[N16] zalana instalacja?

anderman · Post autor: **anderman** » 2010-05-20, 15:58

Witam.Mam mały problem.Może ktoś miał podobnie.Otóż po jednej z ostatnich nocnych ulew i jeżdżeniu po ulicach pełnych kałuż chyba mi coś zamokło w samochodzie.Przyszedłem rano do auta a tu kontrolki mi się świecą.Prawie wszystkie.Udało się samochód odpalić ale np. nie można było go zamknąć nawet kluczykiem ani zgasić go pomimo wyjęcia kluczyka ze stacyjki.Na razie nic więcej nie robiłem bo od niedzieli byłem na akcji przeciwpowodziowej.Pozamykałem i stoi.Jak radzicie?Poczekać aż wyschnie i odparuje?Czy nie ma sensu i najlepiej od razu do elektryka?Pewnie mnóstwo błędów mam teraz w kompie...

ANDREW · Post autor: **ANDREW** » 2010-05-20, 17:29

Ja chyba bym poczekał aż przeschnie i pojechał błędy wywalić.A później zobaczysz co będzie.Mi po tych ulewach następnego dnia zapalił,zaczęły falować obroty i zgasł.Później miał problem żeby odpalić.Ale przejechałem się i teraz wszystko ok jest.

anderman · Post autor: **anderman** » 2010-05-20, 18:58

znalazłem na jednym z forum konkurencji podobny problem ale gość tak mętnie opisał czemu tak się stało że dalej nic niewiem.

jes · Post autor: **jes** » 2010-05-20, 19:51

Ander, spróbuj metody suszenia jeśli elektryk nic nie poradzi. Pisałem Ci na PW o swoim mokrym silniku po jeździe po wodzie i muszę powiedzieć, że dziś rano też silnik na wolnych obrotach schodził bardzo nisko (500obr/min), po czym obroty falowały +/- 200 od granicy 800 - takie są u mnie. Jechałem dziś po południu do B-B i zjawisko ustąpiło.

tomiw · Post autor: **tomiw** » 2010-05-23, 16:32

Ja miałem podobną sytuację po myciu podwozia - świeciła się kontrolka ręcznego, jak wszystko wyschło problem zniknął i nie powrócił.

anderman · Post autor: **anderman** » 2010-05-26, 18:27

nadsyłam rozwiązanie mojej zagadki.może się komuś przyda.całe zamieszanie spowodowała wiązka przewodów która znajduje się na belce pod chłodnicą.izolacja pod wpływem środowiska zestarzała się i popękała w sposób niewidoczny dla oka ale wystarczający do zwarcia gdy sie tam dostała woda.wszystko na szczęscie już ok.

jes · Post autor: **jes** » 2010-05-27, 07:18

Ander!
Wyobrażam sobie jaką poczułeś ulgę

P.S.
Wymieniałeś kable, czy puściłeś tą wiązkę w dodatkowym peszlu?

anderman · Post autor: **anderman** » 2010-05-27, 22:41

Trzeba było wymienić wiązke bo izolacja była do d.. a peszel popękał.Mysle nad dodatkowym zabezpieczeniem .przy okazji info dla użytkowników Almery Tino.U was ta wiązka jest podobnie byle jak zabezpieczona.