Myślę, że sporo wyjaśni -
http://www.ultraracing.my/home/knowledg ... -it-works/
Ogólnie długość łącznika jest dobrana pod konkretnie projektowane zawieszenie. Zauważcie, że łącznik nie jest idealnie pionowo - wręcz przeciwnie jest ustawiony pod pewnymi kątami (w 3d nastąpi zmiana odchylenia od płaszczyzny
z zarówno w kierunku
x jak i
y). Obniżając zawieszenie zmieniacie te kąty, a co za tym idzie i siły działające na łącznik! Co więcej łącznik mocowany jest do kolumny resorującej i ma pewien luz w płaszczyźnie
x-y. Jak obniżacie zawieszenie to - przechylacie łącznik, a co za tym idzie w płaszczyźnie
x-y łącznik traci część swobody poruszania - opiera się już na mocowaniu do kolumny resorującej. Tak więc jeśli skręcacie to łącznik dużo wcześniej "opiera" się na mocowaniu do kolumny resorującej i ma już punkt podparcia - tak więc gięcie jest ułatwione - potrzebna jest dużo mniejsza siła.
To przemyślenie - dość pokrętne - wymagało większej dawki środka ułatwiającego wizualizację i zrozumienie pewnych mechanizmów
![:D](./images/smilies/biggrin.png)
(fizyka kwantowa jest chyba łatwiejsza niż klasyczna.......)