Znalazłem na Coltmani coś takiego
najzwyczajniej nawierciłem dolne otwory wyżej, a przy górnych dospawałem nowe "ucha" z blachy 2mm, trzeba też skrócić dół mocowania żeby nie obcierał o gumę przegubu,
Co o tym sądzicie ?
Pozdro !
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon
najzwyczajniej nawierciłem dolne otwory wyżej, a przy górnych dospawałem nowe "ucha" z blachy 2mm, trzeba też skrócić dół mocowania żeby nie obcierał o gumę przegubu,
spawanie amorków jakby to była rura w której znajduje sie wkład amora (demontowany/wymienny) to owszem ale takie coś to prosi o pomstę do nieba, nie napisał ten "ktoś" że robi się wszystko na własną odpowiedzialność....BeNeK pisze:Cytat:
najzwyczajniej nawierciłem dolne otwory wyżej, a przy górnych dospawałem nowe "ucha" z blachy 2mm,...
nie wiem czy już przy takim zaawansowaniu prac i dążeniu do efektu nie lepiej poczekac i uzbierać kasę na jakiś gwint. W tym przypadku można podnieść autko bez większych problemów w górę na zimę, a przy przespawanych talerzach już niestety nieBeNeK pisze:Cięcie sprężyn zalatuje trochę drutem , to wole już uzbierać kasę i oddać amorki do skrócenia i utwardzenia Podobno można też przespawać talerz który utrzymuje sprężynę od dołu
raczej kiepska firmaMandhorm pisze: MTS TECHNIK
hmmm ale z tego co widzę to nie ta półka cenowa jak MTS'yBoro1989 pisze:u mnie w temacie możesz zobaczyć jak siedzi prima na H&R -40 , w sumie nie wiem jakie są odczucia odnośnie jazdy bo jeszcze po wymianie sprężyn prima mi nie odpaliła ale to co jeździłem na lince to jest kozak, a do tego dojeżdzam do pracy codziennie po 60 km w 5 osób.. ale myślę że będzie git
skąd te domysły?SID pisze:raczej kiepska firmaMandhorm pisze: MTS TECHNIK