Znajomy walczy już jakiś czas z micrą 1,2. Problemem jest to, że czasami nie odpala.
Z rana nie ma problemu - odpala, jedzie jakieś 20 km potem postój ok 3-4 godzin, powrót ok 20 km i potem po ok 10-15 min przerwy w pracy jest problem z odpaleniem. Czasami słychać tykanie rozrusznika a czasami zupełnie nic. Samochód na hol do warsztatu a tam 0 problemów .... cały dzień prób odpalania - dłuższa jazda, krótka .. długie postoje ... krótkie i za nic w świecie nie można wywołać usterki. Auto wraca z warsztatu i po dniu użytkowania usterka jest ... Wykluczam złośliwość auta na właściciela
![8-)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Przy "okazji" był wymieniany czujnik wału. Potem wymieniony automat w rozruszniku. Czasem jest słyszalna różnica w kręceniu rozrusznikiem ale zapala.
Jakieś sugestie ?