Dwa razy po 1-2 dniowym postoju podczas odpalania auta pod autkiem pojawiła się plama.
Na początku nie wiedziałem co to za płyn bo ani zapach ani wygląd nie przypominał mi niczego co znam

Ale okazało się w końcu że to płyn chłodniczy. W zbiorniku wyrównawczym nie było już płyn tj. na samym dnie coś tam się świeciło więc dolałem do maxa.
Jednak po jeździe około 100 km płynu znowu nie ma i wycieki pod autem się nie pojawiają teraz jak odpalam. Sam wyciek był pod prawą stroną silnika w okolicach rozrządu ale nie mogłem ustalić dokładnego miejsca.
Co to może być za przyczyna ?
Pomóżcie
