Po pierwsze bardzo słuszny wybór.Terrano są jednymi z tańszych aut terenowych na,które człowiek o przeciętnych zarobkach może sobie pozwolić.
Nie mówie o zatankowaniu na raz całego baku bo to i bogatego z nóg może zwalić
Co do częsci przedstawie na własnych zakupach:
-chłodnica,klocki,tarcze,bębny,filtry,swiece,elementy zawieszenia,tłumik,kolektory itp głupotki są na stanie np.w Intrcarsie.Poważniejsze elementy typu czujnik cofania oraz inne mniej popularne są na zamówienie już do odbioru na następny dzień.Oczywiscie wiadomo,że coś poważnego jedynie w salonie Nissana.
Tak samo w razie kolizji wybór używek ogromny
Generalnie ceny naprawdę mile zaskakują w porównaniu do niektórych aut terenowych
Posiadam osobiście MAVERICKA 2.4 i chodzi pięknie.Miałem także 2.7 TD niestety bardzo zle trafiłem i auto okazało się studnią bez dna.Trzeba było robić większosc rzeczy silnikowych typu głowica,pompa,wtryski,turbo itd itd.Ale to głownie moja wina bo nie było co kupić i się napaliłem zmęczony długimi poszukiwaniami.
Różnica jaką odczuwam niewielka.Może silnik 2.7 bardziej żwawy i pali 1-2 litrów mniej w zależności od jazdy.Częsci silnikowe bardziej dostepne na allegro do 2.7
Wszystko zależy jak się trafi.Niestety większość ogłoszeń to wielkie oszustwo jak cuda Tuska.Poza pieknymi fotkami robionymi w ładnym słońcu i cudownymi opisami większosc aut jest bardzo zniszczona zewnętrznie jak i technicznie.
Ja swojego przywiozłem z niemiec za 6000zł od 1 właściciela z książką serwisową w stanie wzorowym.Gdybym miał wybierać kupiłbym 2.7 ale niestety te dużo droższe u sąsiadów także jedynie 2.4 mogłem tanio i ładnie dorwać,szkoda,że na wiosne muszę sprzedać celem zakupu młodszego 2001
Po pierwsze najważniejsze moim zdaniem w tych autach tak jak pisali:RAMA.Jak trafisz z przegnitą ramą i podłogą to wole nie być w twojej skórze,ale jak kupisz z piękną solidną po,której można walić młotkiem zrób dobrą i dokładną konserwacje i auto przez kolejne 20 lat będzie chodzić jak igła.Oczywiscie stan technicznie też bardzo ważny
Cała reszta praktycznie niezniszczalna i ciężko coś zepsuć chyba,że będzie się ciągle off-roadować...