Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[Terrano] Dostęp do części,parę pytań przed zakupem

Moderatorzy: bonzo, azorek

Iwonka
nowy na forum
Posty: 7
Rejestracja: 2012-09-11, 19:55
Lokalizacja: Brenna

[Terrano] Dostęp do części,parę pytań przed zakupem

Post autor: Iwonka » 2012-09-11, 20:05

Witam.Planuje zakup mavericka z silniczkiem 2.4 benzyna.Z tego co widze Disel bardziej dostępny,ale ja mam uraz do ropniaków przez drogie koszty naprawa a z tego co czytałam 2.4 jest niezniszczalny,poza silnikiem jest jakaś różnica miedzy dieslem a benzyną?


Chodzi mi o zapytanie jak wygląda dostęp do czesci do takich samochodów jak maverick/czy sa dostepne bez problemu chociaz na zamowienie w zwyklych sklepach?
generalnie zawieszenie,czesci silnikowe,uszczelki i doslownie wszystko co się zazwyczaj wymienia


Początkowo miałam kupować freelandera,ale jak uslyszalem,że mój kolega w Bielsku Białej zakupił takowy wóz by dojezdząć w zimie do domu co jest na wysokosci 500metrów a wsadził w auto w ciagu roku 8000zł.

Patrząc na autka do 10 000zł terrano 2/maverick wyglada najlepiej cenowo oraz wizualnie.


Wszystkie porady na temat tego autka bede mile widziane.Bardzo dziękuje za pomoc :-D

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2012-09-11, 20:13

W tym aucie części się prawie nie wymienia. Klocki, łożysk, tuleje gumowo-metalowe itp wszystko jest dostępne. Jak kupisz zadbany egzemplarz a nie rzucisz się na "tanie mięso" to zapomnisz co to zakup części do 15-to letniego auta.
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-09-11, 20:37

Witam,

Dodam swoje 3 grosze. Mianowicie zastanów się dobrze nad wyborem silnika. Akurat Diesel (TD27, TD27Ti - temu akurat ulepszenia nie wyszły na dobre, ale jest ok) w Terrano to jedna z najlepszych starszych konstrukcji na rynku, silnik po amputacji 2 cylindrów z Patrola TD42. Nie zamierzam Cię na siłę uszczęśliwiać, ani do czegoś na siłę przekonywać, ale chciałbym aby Twój wybór był świadomy.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2012-09-12, 18:22

No tak, z tym " tanim mięsem" to wiesz.... benzyna pod to podchodzi. Nie ma co się łudzić i udowadniać "sobie" że mi się benzyna sprawdzi. 3 tysie przytniesz a potem pomyślisz.
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-09-12, 19:39

Owszem Diesel lepszy dopółki się nie zepsuje.Ja już zostawiłem u mechanika 4000zł za regeneracje pompy i wtrysków w land rover discovery i mi się odechciało ;(


Co do tematu bardzo polecam 2.4.Wszystkie częsci są na miejscu a jak coś poważniejszego potrzeba to do 24 godzin sciągają :-D Spalanie 10-12

Sąsiad ma 2.4 z przebiegiem 300 000zł i jak na razie robił z silnikiem uszczelke pod głowicą,uszczelniacze,czyszczenie wtrysków i nic więcej(dotyczy samego silnika)


Zresztą różnica jest tylko w silniku więc nie ma z niczym kłopotu.Częsci do terrano są raczej umiarkowane,ale niektóre głupoty niestety bardzo drogie a zaś niektóry tanie jak do seicento

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-09-12, 21:49

części są dostępne oryginalne i zamienniki bo chyba nikt nie odpowiedział,
ja mam diesla ale teraz bym kupił benzynę i dołożył gaz, w tym momencie uważam ze zrobiłem błąd kupując diesla zwłaszcza że jego moc to porażka w moim samochodzie, a wtedy w ogolę nie chciałem słyszeć o benzynie.

wszystko jest ok do puki sienie popsuje to nie tylko diesla dotyczy,
większym problemem jest pęknięta / przerdzewiała rama niż wymiana uszczelki pod głowicą, znaleźć drugą na wymianę i warsztat które to zrobi a)dobrze b)tanio to wyzwanie.

uważam że musisz ramę sprawdzić dokładnie, umyć go i kawałek po kawałku zwłaszcza od środka w tył dokładnie

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-09-12, 23:22

Po pierwsze bardzo słuszny wybór.Terrano są jednymi z tańszych aut terenowych na,które człowiek o przeciętnych zarobkach może sobie pozwolić.

Nie mówie o zatankowaniu na raz całego baku bo to i bogatego z nóg może zwalić :mrgreen:

Co do częsci przedstawie na własnych zakupach:

-chłodnica,klocki,tarcze,bębny,filtry,swiece,elementy zawieszenia,tłumik,kolektory itp głupotki są na stanie np.w Intrcarsie.Poważniejsze elementy typu czujnik cofania oraz inne mniej popularne są na zamówienie już do odbioru na następny dzień.Oczywiscie wiadomo,że coś poważnego jedynie w salonie Nissana.

Tak samo w razie kolizji wybór używek ogromny :)

Generalnie ceny naprawdę mile zaskakują w porównaniu do niektórych aut terenowych


Posiadam osobiście MAVERICKA 2.4 i chodzi pięknie.Miałem także 2.7 TD niestety bardzo zle trafiłem i auto okazało się studnią bez dna.Trzeba było robić większosc rzeczy silnikowych typu głowica,pompa,wtryski,turbo itd itd.Ale to głownie moja wina bo nie było co kupić i się napaliłem zmęczony długimi poszukiwaniami.

Różnica jaką odczuwam niewielka.Może silnik 2.7 bardziej żwawy i pali 1-2 litrów mniej w zależności od jazdy.Częsci silnikowe bardziej dostepne na allegro do 2.7


Wszystko zależy jak się trafi.Niestety większość ogłoszeń to wielkie oszustwo jak cuda Tuska.Poza pieknymi fotkami robionymi w ładnym słońcu i cudownymi opisami większosc aut jest bardzo zniszczona zewnętrznie jak i technicznie.

Ja swojego przywiozłem z niemiec za 6000zł od 1 właściciela z książką serwisową w stanie wzorowym.Gdybym miał wybierać kupiłbym 2.7 ale niestety te dużo droższe u sąsiadów także jedynie 2.4 mogłem tanio i ładnie dorwać,szkoda,że na wiosne muszę sprzedać celem zakupu młodszego 2001 ;-)



Po pierwsze najważniejsze moim zdaniem w tych autach tak jak pisali:RAMA.Jak trafisz z przegnitą ramą i podłogą to wole nie być w twojej skórze,ale jak kupisz z piękną solidną po,której można walić młotkiem zrób dobrą i dokładną konserwacje i auto przez kolejne 20 lat będzie chodzić jak igła.Oczywiscie stan technicznie też bardzo ważny

Cała reszta praktycznie niezniszczalna i ciężko coś zepsuć chyba,że będzie się ciągle off-roadować...

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-09-13, 07:56

w ogolę zakup samochodu to ciężka sprawa,
swojego szukałem 1,5 roku i kupiłem źle,
teraz dla ojca szukaliśmy samochodu zajęło ponad 2 lata większość to przekręty, oczywiście nie bity ... po przyjeździe okazuje sie ze dosłownie po czołowym, malowana połowa, inna szyba z przodu, widać ze spawane wzmocnienia z przodu, nawalone baranka od cholery,
inny też był nie bity, ... z tyłu na słupkach nawet miernik nie łapał że jest blacha ... oczywiście wszyscy nic nie wiedzą .. nie możliwe panie no jak ... szczytem wszystkie było ja mowie człowiekowi ze szyba z tyłu była wymieniana i nawet jakiś partacz wstawiał nową .. wyjąłem koło zapasowe z bagażnika a tam szkło ...
po prostu masakra coś kupić, kłamią jak cholera,
w końcu stwierdziłem że jak jeszcze raz pojada i będzie złom to powiem ze gość ma płacić za dojazd a jak nie to mu .. coś tam obijemy w trzech facetów jeździliśmy wiec może by się wystraszył.
na szczęście następny po którego pojechaliśmy okazał się znośny i nim wróciliśmy

jak się sam nie znasz weź kogoś, koniecznie miernik lakieru, koniecznie na stacje diagnostyczna chociaż

to tyle z przemyśleń nt.

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-09-13, 21:55

Jak mówicie o bezwypadkowych kolega zastanawiał się nad takim,ale mi trochę podejżanie na powypadkowy wygląda

http://otomoto.pl/ford-maverick-zarejes ... 86417.html

Przedni zderzak założony z wersji ze spryskiwaczami lamp,lakier się swieci jak swieżo z fabryki

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-09-13, 22:08

to nie chodzi o to żeby był bezwypadkowy tylko żebyś dokładnie wiedział co mu było,
jak pisałem bez miernika nie jedź bo w/g nie ma sensu a te mechaniczne na sprezynce z magnesem to się nadają ....., chyba że się naprawdę znasz

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-09-13, 23:02

więkoszość osób co ma idealne terenówki trzyma je w domu i nie sprzedaje lub woła bardzo wysoką cene.Jak szukałem do 9000zł 2.7 td to zjezdziłem chyba z 700 km i same graty.Pożądne td kosztowały od 11000zł w góre.Dlatego poszukałem 2.4 bo był większy wybór w tanszych pieniążkach.Niestety zakup td poniżej 10000zł to moim zdanie samobójstwo

Rozbieżność cenowa jest naprawdę ogromna...


Zauważyłem coś dziwnego:

Auto z napisem terrano II trzyma lepiej cene niz to samo z napisaem maverick :->

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-09-14, 09:01

kokosek126 pisze:
Auto z napisem terrano II trzyma lepiej cene niz to samo z napisaem maverick :->
Bo ford gówno wort... a nissan to jednak japończyk nie? :)

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-09-14, 14:39

Thespian pisze:
kokosek126 pisze:
Auto z napisem terrano II trzyma lepiej cene niz to samo z napisaem maverick :->
Bo ford gówno wort... a nissan to jednak japończyk nie? :)
No właśnie muszę naklejki zmienić na terrano to może wtedy 10 000 dostane :mrgreen:

kokosek126
nowy na forum
Posty: 28
Rejestracja: 2012-06-25, 17:59
Lokalizacja: Czechy-Polska

Post autor: kokosek126 » 2012-09-14, 16:15

10 000 to nie powalająca cena także wystarczy cierpliwość jeśli stan jest elegancki

W kwesti cen za 2.4 :

Tego miałem kupować bo facet chciał 12000 najpierw,ale podniósł na 15900

http://otomoto.pl/nissan-terrano-jak-no ... 28980.html

W tych pieniążkach już można 2000 rok w nowej budzie kupić a hasło stan idealny już nie raz oglądałem :->

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2012-09-14, 19:43

A skąd benzyna ma wlot powietrza na masce? IC posiada?
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-09-14, 20:56

Dżem pisze:A skąd benzyna ma wlot powietrza na masce? IC posiada?
Atrapa z zaślepką ;-) Tak samo miały modele benzynowe po 2000 roku

Iwonka
nowy na forum
Posty: 7
Rejestracja: 2012-09-11, 19:55
Lokalizacja: Brenna

Post autor: Iwonka » 2012-09-16, 19:44

Poszukiwania trwają.Obejżeliśmy już 3 sztuki w promieniu 150 km i niestety jeden bardzo zniszczony zewnętrznie.widać że uzywano w terenie dosc mocno.Drugi 2.4 ładnie chodził,wnetrze czyste i zadbane,ale rama nadgnita,progi do poprawek i ogolnie za dużo zabawy u lakiernika.Trzeci 2.7 TD zewnętrznie super,ale silnik mocno kopcił na siwo nawet po przejechaniu 7km,silnik umyty jak z fabryki i jakoś dziwnie dlugo zapał więc ucieczka od razu.....


Jeszcze mam pytanie od kolego z pracy co szuka w kwocie 15000zł diesla.Czy w tej cenie kupić wersje nowszą z 2000 roku czy starszą 98,99 rok.Ktore sa mniej awaryjne?

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-09-25, 21:54

to chyba tak nie ma które mniej awaryjne,
może być td albo tdi, jedni wolą jedne inni drugie.
td - mechaniczna pompa odporna
tdi - sterowany kompem delikatniejsza pompa wtryskowa - bardziej wrażliwa na usterki bo ma mnóstwo czujników ale mocniejszy silnik i mniej pali,
ja bym chyba wolał tdi
te silniki muszą palić na dotyk - z przysłowiowego pół obrotu inaczej coś nie tak nawet zimne

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-09-25, 23:31

Witam,

Jeśli chodzi o silnik Diesla w Terrano to po roku 1996 wyboru nie ma, wszystkie (?) powinny być w wersji TDI (silnik TD27Ti). Od roku 2000 Terrano jest dostępne po modernizacji. W tym roku można spotkać takie hybrydy, z zewnątrz nowy w środku poprzednia wersja. W nowej tej ostatniej wersji występuje ten nieszczęsny licznik elektroniczny z kompletem usterek.

Co do silnika TDI w stosunku do TD różnice są następujące: elektroniczny pedał gazu (problem z diagnozowaniem jego usterek), elektronicznie sterowana pompa wtryskowa (mechanicznie bardzo trwała, problem z jej sterowaniem elektronicznym), przepływomierz, wtryskiwacz sterujący, czujnik albo położenia i prędkości obrotowej wału korbowego lub wałka rozrządu (8 krotna różnica w cenie pomiędzy czujnikiem do Terrano a np. Fiatem Punto), nieodczuwalnie niższe zużycie paliwa itp.

Z zapalaniem faktycznie nie ma problemu, do -28°C zapala praktycznie od razu, oczywiście sprawność akumulatora jest sprawą w zimie najważniejszą.

O silniku ZD30DDTi nic nie piszę bo nie mam za bardzo orientacji w tym temacie. Ogólnie to całkowicie inna konstrukcja mechaniczna silnika z wszystkimi zaletami i wadami silnika Diesla z wtryskiem paliwa systemu Common Rail. Pojemność tego silnika to równe 3.0l, moc 154KM. Silnik TD27Ti po tuningu również może mieć moc 150KM do tego ma całkowicie bezawaryjny i bezobsługowy rozrząd na kołach zębatych z końcówkami wtryskiwaczy za 60-70zł/szt (w przypadku instalacji Bosch'a) gratis.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-09-26, 07:11

oglądałem ostatnio z 99 ale TD,
z tym diagnozowaniem usterek to się nie zgodzę, to chyba tylko tak się przyjęło że są problemy bo nadal mało kto ma komputer w warsztacie i umie go wykorzystać.

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-09-26, 18:43

Witam,

Co do diagnostyki pomp wtryskowych to prawda jest taka, że pompa z silnika TDI pod względem jakości wykonania i niezawodności jest na równi z ppompą silnika TD, jeśli chodzi o mechanikę. Inna sprawa to ich sterowanie. Rzadko kiedy się więc zdarza, że wymagane jest jej podpięcie pod komputer. Podobno (!) przy zamianie pomp w silniku TDI, gdy nieopłacalna jest naprawa własnej i zmieniamy ją na "nową" używkę to trzeba wykonać jakąś adaptację parametrów. To tyle co wiem od znajomego mechanika. Wgranie, sprawdzenie, korekta mapy wtrysku odbywa się podobno też przez ten komputer.

Na temat mechaników, i wszystkich związanych z nimi tematów nie będę pisał, bo każdy wie o co chodzi.

Znajomy wczoraj wrócił od mechanika (Audi A3 1.9TDI) i za 180zł się dowiedział, że ma uszkodzony czujnik temperatury, tylko nie powiedział mi który, powietrza, cieczy czy paliwa. Z multimetrem w 20 minut da się to sprawdzić, ale chciał to mieć profesjonalnie.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-09-26, 20:10

i tu masz racje
sprzęt diagnostyczny czy pomiarowy jest warty tyle ile ten co go obsługuje,
ja ostatnio coś co wymagało na niedomagania pompy zdiagnozowałem wężykiem :P

Iwonka
nowy na forum
Posty: 7
Rejestracja: 2012-09-11, 19:55
Lokalizacja: Brenna

Post autor: Iwonka » 2012-10-01, 20:26

No i się chwale.Udało mi się nabyć za 10000zł rok 94 silniczek 2.4 benzyna.Trochę daleko bo 300 km od domu,ale było warto.Jest to 8 jaki obejżałam i dopiero ten był godny zakupu.

Jest orurowanie z przodu i po bokach chodz te boczne trochę szpecą bo zaniżają wysokość :->


jak na razie spalanie w drodze powrotnej wyszło 11.Jak na razie zrobiliśmy z mężęm podstawowe rzeczy typu zmiana swiec oleju kontrola płynów w skrzyni itp.Za parę dni jeszcze konserwacja przed zimą

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-10-01, 20:32

oby oby był to dobry zakup :) a progi to mam jedne do sprzedanie :P bo zrobiłem inne :)

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-10-01, 21:54

Za parę dni jeszcze konserwacja przed zimą
Witam,

Koniecznie przed konserwacją trzeba sprawdzić szczególnie stan ramy, po konserwacji już niczego się nie zobaczy. Ewentualna naprawa ramy to najdroższa operacja w samochodzie jak jest już za późno. Chyba, że będzie się to robić samodzielnie i zweryfikuje się na bieżąco.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-10-01, 22:58

no chyba sprawdzili przed kupnem ... mam nadzieję

Awatar użytkownika
Tank
wiem o czym pisze
Posty: 71
Rejestracja: 2012-06-25, 08:16
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Tank » 2012-10-02, 22:29

Jeśli nie pojedzie się na stacje diagnostyczną to ciężko dokładnie sprawdzić podwozie bo jednak w pozycji leżącej nie wszystko się uwidzi,ja leżałem 15 minut i na szczęście podwozie mam piękne,ale było plus 30 i miekka trawa ;-)

A u mnie konserwacja już od miesiąca gotowa i mogę spokojnie czekać na śniegi...


Gratulacje zakupu!!!

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-10-02, 22:37

ciekawym cóż nazywasz konserwacją ... ?

Awatar użytkownika
Thespian
doświadczony forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 2011-05-15, 20:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Thespian » 2012-10-03, 09:45

moim zdaniem zabawa w konserwację ramy to bezsens... przynajmniej w przypadku nastoletnich aut w których są już jakieś wżery. Robienie tego na aucie jest niewykonalne...

bardziej wykonalna jest już chyba wymiana...

może od biedy w przypadku auta z liftem budy byłoby łatwiej... ale te wszystkie przewody, poprzykręcane poprzeczki i inne cuda...

żeby zrobić ramę to ona musi "leżeć na stole" rozkręcona do zera...

Awatar użytkownika
hugh_h
aktywny forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 2011-09-08, 16:46
Lokalizacja: Radzymin
Kontakt:

Post autor: hugh_h » 2012-10-03, 13:25

ja pytam z ciekawości czym zabezpieczał bo jak ktoś napisze że barankiem opsikane to tylko współczuć można
trochę przesadzasz, zabezpieczenie a remont to co innego,
nie każdy robi tak :) ale jak wisi jest łatwiej niż na stole
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Terrano”