Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P10/WP10] Nie odpala, nie zaciąga paliwa

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

Awatar użytkownika
martins
fanatyk nissana
Posty: 279
Rejestracja: 2009-12-09, 11:31
Lokalizacja: Poznań/Człuchów

[P10/WP10] Nie odpala, nie zaciąga paliwa

Post autor: martins » 2010-07-03, 11:28

Mam problem z autkiem. Nie zaciąga mi paliwa i nie chce odpalić. Pompa wymieniona na nową, rozrząd sprawny, filtr niedawno wymieniany, paliwo w baku jest. Jak zaciągałem ustami to paliwko doszło do filtra, ale jak podłączyłem wszystkie rurki jak należy to paliwo się cofa i nadal nie odpala. Nie mogę dojść przyczyny, od 2 dni trwa walka i bez rezultatu.
sie remontuje sie Obrazek

Awatar użytkownika
bonzo
fanatyk nissana
Posty: 4005
Rejestracja: 2009-11-29, 12:58
Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
Kontakt:

Post autor: bonzo » 2010-07-03, 11:40

Ty martins, tak sobie teraz pomyślałem może węże popierdzieliłeś sprawdź to dokładnie
Datsun280Z
Przyszła pora na Patrola
był Z31 Y60 N14 gti, gti-r,C23M



SCHODY DREWNIANE

Awatar użytkownika
martins
fanatyk nissana
Posty: 279
Rejestracja: 2009-12-09, 11:31
Lokalizacja: Poznań/Człuchów

Post autor: martins » 2010-07-03, 14:02

Wszystko jest dobrze zrobione. Dzisiaj tam trochę pogrzebaliśmy. Chyba jest jakaś diura po drodze od baku do pompy i dostaje sie lewe powietrze. Nie ma ciśnienia w baku i paliwo nie leci. Przód jest ok. W poniedziałek dalej ruszymy temat. Mam nadzieje, że to nie bak a przewód.


Ogarneliśmy wreszcie temat mojego autka, trochę późno ale nie było miejsca na warsztacie. 2 dni walki, noc nie przespana przez myślenie co tam może być... Generalnie problem banalny, ale ciężki do wychwycenia. Przynajmniej dla mnie. Okazało się, że jest jednak problem z pompą. Stara się już wyrobiła, a że była jeszcze oryginalna to przy swoim wieku miała do tego prawo. Włożyliśmy więc nową, zamiennik. No i jak już wyżej pisałem, dalej nic. Zaczęło się oglądanie i sprawdzanie wszystkiego po kolei. Żadnych dziurek, żadnych przecieków, prewody i bak są ok. Przełożyliśmy pompe jeszcze raz, 0 reakcji, następnie wrzuciliśmy znowu nową i... odpalił :-D Różnica przy ponownym włożeniu nowej pompy była taka, że została założona bez papierowych podkładek, tak jak to było oryginalnie. Niecały milimetr, zamiennik minimalnie inaczej zrobiony i już problem. Wywalając podkładki, pompa poszła niecały milimetr głębiej i zaczęła działać :-D Do tego powymieniane są węże od pompy do filtra, nowe zaciski na nich. Autko ładnie odpala, silnik lepiej chodzi, jest żwawszy, od razu to czuć. Problem banalny, ale kto by pomyślał...

[ Dodano: 2010-07-15, 22:36 ]
Elegancko :-D Dawno się tak z autka nie cieszyłem :mrgreen:
sie remontuje sie Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”