Chciałem powitać i poproszę o poradę.
Od czasu do czasu włącza mi się error P0102 i C1130.
Przed wymianą silnika winiłem za te błędy ogromną ilość oleju w dolocie powietrza do silnika.
Po wymianie silnika wszystko wyczyszczone i 3 miesiące nie było problemu i nagle...
Objawy są takie, że włączają się kontrolki ESP i silnika, wyświetla się komunikat o błędzie w ESP i samochód przechodzi w tryb serwisowy - czyli nie ma mocy, nie ma obrotów - można się nim snuć do 60 na godzinę.
Dzisiaj postanowiłem ponownie wyczyścić przepływomierz. Po czyszczeniu podłączyłem do kompa i zrobiłem rundę około 10 kilometrów z włączonym zapisem danych z komputera.
Auto całą drogę spisywało się idealnie i jak wróciłem do domu parkowałem samochód do garażu - musiałem postać chwilę bo nie łapał pilot do otwarcia bramy i w pewnym momencie wyskoczyły komunikaty o błędzie i odcieło moc...
Mam to zarejestrowane - poniżej wklejam zapis loga w powiększonym fragmentem kiedy pojawił się problem (w dolnym oknie fragment zaznaczony na niebiesko).

Wygląda jakby komputer przez chwilę nie dostawał danych z przepływomierza - przynajmniej ja tak to rozumiem - najpierw było wahnięcie, a za chwilę brak sygnału przez dłuższy czas - kilka sekund - co spowodowało wywalenie błędu.
Najgorsze jest to, że tego błędu C1130 nie da się skasować żadnym prostym programem pod ELM, bo ten błąd siedzi w zakładce ABS - nie widocznym dla programów OBD do telefonu i jak wywali w trasie, to trzeba jechać w trybie awaryjnym - do czasu podłączenia pod Consulta i skasowania tego.
Dajcie proszę namiary na jakiegoś elektryka, który to ogarnie + jakiś błąd w Airbagu - najchętniej okolice Wołomina, albo wschodnia Warszawa.
Bo nie jestem przekonany czy to wina przepływomierza i nie chcę kupować drugiego, żeby okazało się, że to nie przepływomierz tylko np. coś z elektroniką po przekładce silnika...