Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[Murano] Murano - problem z odpaleniem

Moderator: azorek

lukasz3f
nowy na forum
Posty: 2
Rejestracja: 2014-01-20, 15:28
Lokalizacja: wwa

[Murano] Murano - problem z odpaleniem

Post autor: lukasz3f » 2014-01-20, 15:42

Witam,
Mam problem z murańcem, stanąłem przed sklepem i koniec. Nie odpala coś pstrykało ale nie kręcił, wiec holowanie. Naładowałem akumulator zapalił, pojeździłem i znowu koniec nie kreci, zdemontowałem rozrusznik wyczyściłem sprawdziłem szczotki wszystko ładnie, ale nie pali.
Nie słychać teraz już tego pstryknięcia, i zastanawiam się czy to nie wina stycznika rozrusznika albo może to inaczej się nazywa. Miał już ktoś taki kłopot? Murano z 2007 rok 3,5 benzyna z-50
Z góry dziękuję.


Raz używasz polskich znaków, raz nie. Zdecyduj się. Poza tym zdanie zaczynamy z dużej litery i kończymy je kropką. Miło jest również przeczytać wiadomość zanim się ją wyśle - wtedy można wyłapać błędy.
Janusz
Ostatnio zmieniony 2014-01-29, 09:42 przez lukasz3f, łącznie zmieniany 2 razy.
luk

Awatar użytkownika
DubSon
fanatyk nissana
Posty: 2938
Rejestracja: 2011-07-14, 13:23
Lokalizacja: WLKP / St. Tuchorza

Post autor: DubSon » 2014-01-20, 16:08

Kontrolki normalnie świecą? Podczas próby rozruchu mocno przygasają/wcale?
Może tylko akumulator przestał trzymać prąd lub jakieś urządzenie za dużo pobiera podczas postoju?

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2014-01-20, 16:09

Pewnie sie zawiesza i prad zjada. Podepnij miernik do aku to zobaczysz czy jest ladowanie

Lombardo88
fanatyk nissana
Posty: 1189
Rejestracja: 2009-12-08, 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lombardo88 » 2014-01-20, 18:20

heh.... przekaźnik rozrusznika, to inaczej automat :P jak nie pyka sprawdź sygnał ze stacyjki na cewkę automatu (jedyna kostka z kabelkiem przy rozruszniku). Jak tam nie masz +12V znaczy, że stacyjka poszła lub bezpiecznik po drodze.
Ostatnio zmieniony 2014-01-20, 18:56 przez Lombardo88, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
azorek
fanatyk nissana
Posty: 1092
Rejestracja: 2009-11-30, 07:48
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek » 2014-01-21, 12:19

Na kable z innego auta odpala?

lukasz3f
nowy na forum
Posty: 2
Rejestracja: 2014-01-20, 15:28
Lokalizacja: wwa

Post autor: lukasz3f » 2014-01-21, 15:03

Po przekreceniu bardzo delikatnie przygasaja kontrolki, nie widzialem tam zadnego stycznika, sprawdze dzisij.
Proby na kable tez byly, i nic nie ruszylo. Akumlator ma +12v, a czy laduje nie wiem bo nie odpale i nie ma jak sprawdzic. Rozrusznik gdy byl zdemontowany krecil i wyzucal.

[ Dodano: 2014-01-21, 15:07 ]
Lombardo88 pisze:heh.... przekaźnik rozrusznika, to inaczej automat :P jak nie pyka sprawdź sygnał ze stacyjki na cewkę automatu (jedyna kostka z kabelkiem przy rozruszniku). Jak tam nie masz +12V znaczy, że stacyjka poszła lub bezpiecznik po drodze.
na tym kabelku do automatu jest prad podczas krecenia (czyli jak kluczyk przekrece na rozruch) wiec bezpiecznik i stacyjke mozna wykluczyc.
Dzisiaj pojade po nowy rozrusznik, i jak go zapne bede wiedzial.
Wydaje mi sie ze moze to byc jeszcze akumlator, ale pewnosci nie mam.
luk

Lombardo88
fanatyk nissana
Posty: 1189
Rejestracja: 2009-12-08, 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lombardo88 » 2014-01-21, 16:23

moim zdaniem to załatwi sprawę. :)

Awatar użytkownika
azorek
fanatyk nissana
Posty: 1092
Rejestracja: 2009-11-30, 07:48
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek » 2014-01-21, 20:14

Skoro na kable nie odpala, to raczej nie akumulator.

wkar
stały bywalec
Posty: 130
Rejestracja: 2010-07-28, 19:22
Lokalizacja: Wilga-las

Post autor: wkar » 2014-01-21, 22:26

Kolego lukasz3f, sprawność rozrusznika to najlepiej sprawdzić (tak jak i w większości aut) bez wymontowywania z samochodu. Po wyjęciu, to niebardzo jest jak, bo to, że "kręci" to trochę mało.

Wystarczy bez uruchamiania stacyjki, odłączyć kabel sterujqcy od solenoidu (tzw. automatu) i za pomocą
kawałka innego przewodu (najlepiej zakończonego złączką), podać (+) z akumulatora.
To jest tzw. odpalanie na krótko.

Dobrze mieć drugi aku. lub zaprzyjaźnione auto z kablami.

Jeżeli przy takiej próbie i wykluczeniu niesprawności aku będzie słyszalny tylko stuk, to wiemy, źe rozrusznik
do wymiany.

Jeżeli nie dochodzi prąd ze stacyjki, to powodów może być sporo.

Też myślę, że nowy roztusznik załarwi sprawę, ale sprawdził bym też wydajność prądową aku.

Podrawiam wkar

ODPOWIEDZ

Wróć do „Murano”