No i stało się, po długich przymiarkach w piątek zajechałem pod Coobcio Garage, a że mam 400 km w jedną stronę i auto przywieźliśmy na lawecie zależało Nam żeby ogarnąć temat w maks dwa dni, chłopaki podjęli temat i chwycili się za robotę w piątek późnym popołudniem piec był w samochodzie, trzeba było przebudować wydech i parę innych pierdół także sobota była robocza od rana, strojenie zaczęło się po południu, szło wg planu, pierwszy pomiar 195 KM , dobra baza wyjściowa, drugi... 

 180 KM , padła panewka, 19.00 My z pustą lawetą do domu, Coobcio zdeklarował się że w środę odbieramy wóz, w niedzielę silnik out, w nocy chłopaki polecieli wymienić silnik, powrót ze zdrowym sercem i wtorek Replay, silnik, zabudowa, storojenie....i 212 KM i 221 nM 
 
  
 
 , pełen sukces , auto ponieważ ma przełożenie 5.0 idzie z 2-ki jak je*****e, 1,2,3, odcina w momencie, rozpędza się kosmicznie, w sobotę testy, w niedzielę start w nowym setupie, jutro zawias i kilka poprawek, dzięki chłopaki 
Coobcio, 
Limon i niezastąpiony 
Baniak  bez którego zawias kosztowałby mnie 4 razy tyle ile dałem 

 wróciłem do Bielska bez przygód ale z zajebistymi doznaniami, a teraz chłopaki Wasze zdrowie 
