Mam kolejny "mały" problem...
Otóż dosyć często przy odpaleniu Maximy i próby dodania gazu silnik albo zaczyna się dławić i trząść przy obrotach do 2000 albo dławi się tak, że gaśnie. Nie ma znaczenia czy silnik jest rozgrzany czy zimny. Czasami zdarza się też tak, że działa normalnie... Dodam, że na LPG wszystko działa dobrze.
Z początku myślałam, że to może być (co najprostsze
) filtr paliwa a więc go wymieniłam - ale dalej jest to samo. Wyczyściłam filtr powietrza i wymieniłam dodatkowo olej bo i tak już 20 000km na nim zrobiłam. Mechanik stwierdził, że może przyczyna tkwi w brudnych wtryskach i poradził abym kupiła STP do LPG, który czyści wtryski i nalała 15l benzyny i do tego ponad połowy STP oraz abym to wyjeździła. No więc tak zrobiłam ale niestety.. rezultatu brak.Czy ktoś miał taki problem - jak sobie z tym poradzić? Czytałam, że może to być sonda lambda, pytanie jak ją sprawdzić? Dla ułatwienia dodam, że nie mogę mojej Maxi podpiąć pod komputer bo pewny cudowny elektromechanik przy zakładaniu mi alarmu pomieszał tak w kablach, że cały czas się świeci kontrolka check engine i komputer nie łączy się z obd. Oczywiście stwierdził, że to nie jego wina
Pozdrawiam
tak już było..
