Tak teraz zerknąłem na zdjęcia z waszego wypadu nad Bałe i stwierdzam jednogłośnie bez zastanawiania się, że byliście u tej samej Kobiety nad jeziorem co ja 

 z tym, że ja byłem tam 7-10 lipca 

 granie, śpiewanie, ciepła czysta woda i komary - bezcenne 
Kwestia spotu w niedzielę, chciałbym w końcu przyjechać, bo tak planuję już od miesiąca, a zawsze a to się nie wyrabiam z czasem, a to coś wypadnie innego...