Mam problem z jedną z moich Primer. Jest to P11 z silnikiem 2.0 130KM i LPG sekwencyjnym. Sprawa wygląda tak: zapalam samochód, silnik zaskoczy od razu ale obroty falują, spadają do 450rpm i silnik gaśnie. Wystarczy dodać gazu przy zapaleniu i problem znika. Nie zależy to od mrozu ani od temperatury silnika. Taka sytuacja nie ma miejsca zawsze, ale tak 50/50. Są takie dni, że nigdy nie gaśnie.
I drugi objaw, że coś jest nie tak to, że auto w zakresie od 2800rpm do 3800rpm nie przyspiesza - kompletny brak mocy. Na to jest też metoda... pojeździć mocniej tak do 6000rpm i auto się odblokowuje. Ten problem braku mocy dotyczy tylko, gdy jedzie się na benzynie, bo na LPG wszystko jest w porządku.
[P11/WP11] Primera gaśnie po zapaleniu
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol