Myślę, że takie moce i przyśpieszenia są realne tylko przy gigantycznym wkładzie finansowym! 
Szczerze to wydaje mi się że jak na razie wyleczyłem się z pogoni za mocą, ponieważ;
- auto jest bezawaryjne w tym setupie
- sprawia dużą frajdę 
 
- jest szybsze od większości spotkanych aut
 
 
A ze spraw bieżących;
Chyba znalazłem optymalne ustawienie zawieszenia; wysokość/twardość - resztę zweryfikuje tor ( wrazie co doreguluje się na imprezie ), pozostało ustawić geometrię
Wymieniłem dzisiaj olej, gdyż stary był już przegrzany i z dodatkiem sporej ilości benzyny (ostatnie nocne strojenie by 
Coobcio)
Niestety zauwarzyłem bliźniaczą sytuację jaka wystąpiła w VE 
TYSKI-ego - luzuje się filtr oleju i przepuszcza olej.
Myślę, że jest to efekt twardych poduszek pod silnikiem i męskiej jazdy wozem.
Wnioski; Trzeba kontrolować dokręcenie filtra po i w trakcie każdej imprezy na torze. ; 
 
do 
Coobcia; w spuszczanym oleji zauważyłem sporo błyszczących opiłków - chyba nowe panewki jeszcze się układały!!!
Dolałem dzisiaj do chłodnicy wody specyfiku MOTUL-a który obniża temperaturę chłodziwa w układzie! Podobno jakiś patent namiętnie wykorzystywany w motorsporcie - sprawdzimy.
foto
