PRZEDMUCHY NA SWIECACH
Moderator: sergiej
PRZEDMUCHY NA SWIECACH
Kupilem almere z 99r 1,4. Wszystko bylo ok gdy nagle po 3 dniach zaczela ciezko palic z rana i zeby bylo lepiej to jak ja gazuje na podworku to spadaja fajki ze swiec, udalo mi sie nawet zwalic 3. Czy ktos wie jaka moze byc tego przyczyna? Niby nie dymi z pod korka wlewu oleju i nie dymi z bagnetu, silnik pracuje cicho nie grzechocze, czy jest to mozliwe zeby miala az takie przedmuchy na swiecach? Co jest grane? POMOCY
Wszystko jest dokrecone. Swiece zwykle ngk. Porcelana wyglada jak nowka natomiast reszta po wykreceniu przypomina kotlownie. w ogóle chyba to zj.eb bo strasznie zaczal dymic jak go przegazuje. Podejrzewam ze dolali doctora i uszczelnil wszystko a teraz olej juz sie robi coraz zadszy i lipa z silnikiem. Ale to tylko moje przypuszczenia. A i coraz ciezej ma zapalic z benzynki. A jakby swieczki byly slabo dokrecone to fajki nie strzelalaby jak korek od szampana i tak po kolei razy 2-3.
Fajki sa suche. Natomiast swiece po wykreceniu sa czarne obdymione, zauwazylem ze tak jakby w komorach stal olej ale nie jestem pewien bo lipnie sa usytuowane swiece. Nie ma za bardzo mozliwosci wgladu do komory. Bynajmniej stoi tam cos takiego swiecacego czarnego jakby olej, i chyba juz puszcza, a gdyby pokrywa byla nie dokrecona to by wypuszczala olej na zewnatrz.