Pod maską - co to takiego? :)

Lugnasad · Post autor: **Lugnasad** » 2012-02-05, 16:22

Witam Szanownych Forumowiczów

Bardzo proszę jako laik o informację co to za część zaznaczona czerwonym kółkiem na poniższym zdjęciu:
http://img88.imageshack.us/img88/916/54 ... ratino.jpg

Mam stamtąd jakiś dziwny wyciek i nie wiem, czy mam się zacząć bać...

Wyciek zauważyłam dopiero wczoraj, gdy mi auto zdechło przez akum. Na razie akumulator się ładuje, zobaczymy, co to będzie. Ale widać, że ten wyciek jest stosunkowo świeży.

Z góry dzięki wszystkim za pomoc

Saffira · Post autor: **Saffira** » 2012-02-05, 16:27

zbiornik plynu do wspomagania - może tam czegoś za dużo się auto "odbekło",może od mrozu sie cofa...
najwyzej bedzie ci ciężko manewrować

Post autor: **bombel** » 2012-02-05, 16:28

Lugnasad to zbiorniczek płynu od wspomagania. Często wężyk gumowy od spodu jest dziurawy i cieknie

Lugnasad · Post autor: **Lugnasad** » 2012-02-05, 16:34

Dzięki Wam!
Tylko że problem w tym, że mi to od góry wycieka, przy korku... Macie pomysł, co może być przyczyną? Dodam, że od jakiegoś czasu pasek mi strasznie piszczy, ale tylko parę sekund po rozruchu, choć w te mrozy to muszę z jakieś 300m przejechać. Może mieć to coś wspólnego?

Saffira · Post autor: **Saffira** » 2012-02-05, 16:53

pasek zapewne nie jest w ogóle z tym związany, chyba, że kapie na ówże...
a nie dolewałas tam nigdy nic?

Lugnasad · Post autor: **Lugnasad** » 2012-02-05, 16:56

Nie, nigdy to nie było ruszane, dopiero dziś przy kombinacjach przy aku zobaczyłam, że coś takiego tam się dzieje.

Saffira · Post autor: **Saffira** » 2012-02-05, 17:01

no to coś innego z całego ukladu wspomagania mogło legnąć, może ten wężyk o którym pisał Bombel, jest zmarzniety-zapchany-zgiąl sie tak że nie ma przepływu? coś musi byc że samochodowi wraca płyn i wybija, nie daj bóg jakieś inne pozespoły typu pompa wspomy...

a co do paska - może to się slizga wyrobiony pasek alternatora? (kilka dych w sklepie, mechanik powinien czy kolega zmienic za przyslowiowe 2 piwa)

Post autor: **bombel** » 2012-02-05, 17:39

Lugnasad może płyn Ci zamarz w zbiorniczku a potem jak sie roztopił to zwiększył objętość. Do tego rozszerzalnosc temperaturowa cieczy (cieplejsza=więcej) i stąd wycieka. NIc sie nie stresuj. Co do piszczenia to pompa na zimno tak chodzi plus słabo naciagniety pasek

Lugnasad · Post autor: **Lugnasad** » 2012-02-05, 17:56

Super, dzięki. A zamarza na pewno, bo rano jak chcę wyjechać z garażu to nie da się kierownicą ruszyć, dopiero po chwili mogę manewrować. A że przy wyjeżdżaniu mam trochę manewrowania... to wyjeżdżanie z garażu na mrozie jest lepsze od siłki

Wcześniej piszczał tylko na zimnym silniku przy manewrowaniu, w takie mrozy piszczy do jakichś 300m od garażu, także rano budzę wszystkich sąsiadów

Czyli rozumiem, że wystarczy naciągnąć pasek i będzie ok?

Post autor: **bombel** » 2012-02-05, 18:53

Lugnasad pisze:Czyli rozumiem, że wystarczy naciągnąć pasek i będzie ok?

U mnie pomogło

Rysiu83 · Post autor: **Rysiu83** » 2012-02-05, 19:51

Lugnasad pisze:A zamarza na pewno, bo rano jak chcę wyjechać z garażu to nie da się kierownicą ruszyć, dopiero po chwili mogę manewrować. A że przy wyjeżdżaniu mam trochę manewrowania...

Skądś to znam,z tym że żeby to ustąpiło to wymieniony był płyn od wspomagania plus kontrola naciągu pasków,teraz cisza i wszystko chodzi jak powinno (nawet pół sekundy pisku nie ma) po całonocnym staniu na mrozie.

Lugnasad · Post autor: **Lugnasad** » 2012-02-05, 20:29

Dzięki Rysiu83, jak tylko uporam się z obecna awarią i moja almerka stanie na nogi to zrobię to samo. Bo to piszczenie staje się już nieznośne

MacGayver · Post autor: **MacGayver** » 2012-03-13, 00:43

Dodam jeszcze od siebie bo z tych objawów które podałaś to trochę jeszcze wyjaśnię. Efekt taki że wypływa płyn od wspomagania spod korka to efekt tego że nie działa pompa wspomagania w momencie kręcenia kierownicą. Czyli tak jak byś nią kręciła bez odpalania silnika. Wtedy maglownica pracuje, ale pompa nie tłoczy płynu od wspomagania i wylewa się górą. Jeśli wymienisz płyn który tak jak wcześniej opisali prawdopodobnie zamarza problem się skończy. Żaden wężyk nie pękł ani nic z tych rzeczy

Lugnasad · Post autor: **Lugnasad** » 2012-03-13, 12:41

Witam,

Opinia mechanika jest taka: kapie mi z pompy na pasek i dlatego piszczy. Jak naciągną bardziej pasek to będzie bardziej piszczało bo będzie bardziej kapało. W związku z tym sytuacja pozostawiona tak jak jest, w przyszłości trzeba będzie pomyśleć o wymianie pompy.

Nie wiem, na ile jest to prawdziwe stwierdzenie, bo doświadczenia z mechanikami z tego zakładu nie należą do przyjemnych i pozytywnych...

homik123456 · Post autor: **homik123456** » 2012-03-13, 13:09

To jakas uzywana a sprawna kupic i wymienic, bo nowe to drogie sa.
Najlepiej jak inny by tez to zobaczyl jeszcze i ciekawe czy tak samo by powiedzial.