detmon pisze:
kiedy chciałem nieco podgrzać, okazało się, że ciągle wieje na zimno...
Również szukałem u siebie przyczyny chyba podobnego problemu. Trudno jest stwierdzic bez jakichkolwiek przyrządów pomiarowych (m. in. zwykły termometr) czy wszystko jest w porzadku.
Przy jakiej temperaturze zewnetrznej sprawdzałeś czy wieje ciepłym powietrzem?
Np. przy temperaturze zewnętrznej (i wewnętrznej- czujnik jest oczywiście w kabinie) ok np.28st C zmianiając na wyświetlaczu temperature od 18 do 28st ramię silniczka sterujacego w ogole nie przesuwa sie w kierunku otwarcia ciepłego nawiewu a przy dojsciu do 32 st nie przemiesci sie do skrajnego polozenia tylko wychyli sie czesciowo.
Przy temp. wewn. np 18 st. ustawiając np 22 st. z nawiewu bedzie wiało 22-26st i bez termometru trudno wyczuc roznicę tempetarury.
Sterowanie jest dosc skomplikowane: elektronika w panelu+ silniczek +moduł (komputer) trudno dostęppny- jest zamontowany dosć wysoko nad silniczkiem, czarna obudowa podobnej wielkości jak silniczek. W manualu są algorytmy postępowania jak znaleźć usterkę i wykluczyć poszczególne elementy. Są również wykresy np. zaleznosci rezystancji potencjometru wbudowanego w "silniczek" od położenia jego elementów (trybiki jak w zegarku
![:-)) :-))](./images/smilies/usmiech2.gif)
.
Ja myslałem ze u mnie jest zepsuty ten silniczek, całkowicie go rozmontowałem (niestety nie mam zdjęć)- okazuje się ze tam praktycznie nie ma się co zepsuć (w serwisie orientacyjna cena 300 zł- nie podałem numeru katalogowego i dokładnie nie powiedzieli ceny): silniczek pradu stałego, ma się tylko kręcić w prawo lub w lewo w zalezności od kierunku przepływu prądu, podłaczyłem bateryjke 1,5v (troche za male napiecie- ledwie kręci ale widać ze działa), potencjometr- bardzo łatwo sprawdzić najtańszym miernikiem, dwie diody- tez mozna je sprawdzic miernikiem, układ trybików- ma po prostu byc cały,
następny element jest podobny jak w słynnym silniczku wycieraczek przednich- bieżnie metalowe i blaszki przesuwające się po nich- ja trochę przygiąłem te blaszki zeby lepiej dolegały. Najważniejszy jest prawidłowy montaż- synchronizacja potencjometru z położeniem tych trybików- potencjometr obraca się niestety "w kółko" i miernikiem należy wyznaczyć jego skrajne połozenia i dopasowac do połozenia trybików. Ja nie sprawdziłem czy wszystko było dobrze złozone zanim zdemontażem (było napewno demontowane wczesniej bo urwane były dwa zatrzaski mocujące- ja urwałem dwa kolejne i ostatnie
![:-)) :-))](./images/smilies/usmiech2.gif)
i teraz nie wiem czy ja to naprawiłem czy było wszystko sprawne ale nie uzywałem termometru i wydawało się ze nie działa. Pamiętam ze w chłodniejsze dni aby właczyc nawiew ciepłego powietrza musialem praktycznie nastawic 28-32st-po prostu dojsć do końca skali i odwrotnie jeśli chciałem zimny nawiew to do poczatku skali.
Mysle ze warto najpierw dokładnie wszystko sprawdzić.
A może po prostu zapowietrzona jest nagrzewnica i w ogóle nie będzie grzać- odpowietrzanie śrubą w okolicy termostatu.
[/quote]
[ Dodano: 2010-09-15, 09:06 ]
detmon pisze:
szczerze przyznam ze wersja z mechanicznym uszkodzeniem mnie nie przekonuje - gdyby tak było to mechanizm nie powinien chyba działać wcale, a mój wygląda tak jakby sie zacinał ...
![?? ??](./images/smilies/pytajnik.gif)
?
To można bardzo łatwo wykluczyć- trzeba jedynie rozłączyć ramię silniczka sterującego od ramienia klapki mieszalnika- dostęp jest od strony pasażera (bardzo kiepski zresztą), końcówka dzwigni jest po prostu wciśnięta takim zatrzaskiem- podobne jak zatrzaski do montazu niektórych elementów plastikowych i tapicerki- wystarczy podwadzic srubokrętem.
Wtedy można ręcznie zmieniać położenie klapki mieszalnika i sprawdzać temperaturę nawiewu.