gaśnie na gazie
Moderator: Maniek-ol
gaśnie na gazie
Mam taki problem z moim nissanem N16 1,5 - 90 km gdy nie jest rozgrzany gaśnie na gazie po wciśnięciu sprzęgła po przejściu na gaz. Jak sie rozgrzeje problem znika.
Może ktoś coś doradzić z góry dzięki
Może ktoś coś doradzić z góry dzięki
kielon76, mam to samo .. nie przejmuję się tym bo odpalam i gaszę na benzynie.. Nie wiem czy czasem to nie jest wina zużytej membrany od parownika ..
Zobaczę czy będzie się tak działo po wymianie parownika.
Zobaczę czy będzie się tak działo po wymianie parownika.
Uważaj blabla na ZUOOOOOOOO
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
-
- doświadczony forumowicz
- Posty: 225
- Rejestracja: 2010-01-26, 20:53
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
STAG4 to elektronika, co tam masz jeszcze zamontowane?? jakie wtryskiwacze i reduktor??? daj może jakies zdjęcie, prawdopodobnie masz zasyfione wtryski a reduktor na razie zostaw, choć ciekawe jaki jest??, do tego może daj jakieś scriny z programu, mapy ustawienia wtedy mozna wyrokować cokolwiekkielon76 pisze:słuchajcie instalacja ma rok czasu stag 4 czy to napewno parownik
Wymiana parownika i założenie BLOSa wyeliminowało problem.. zobaczymy jeszcze w zimie.. ale nie ma już raczej tego problemu.. Są minimalnie mniejsze obroty .. ale nie gaśnie i nie szarpie
Uważaj blabla na ZUOOOOOOOO
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
-
- stały bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: 2009-12-24, 20:21
- Lokalizacja: Gniezno/Toruń
U mnie sprawa wygląda tak że przy przełączaniu na gaz słychać pstryknięcie (jak zawsze) ale silnik zamiast przejść na zasilanie gazem poprostu gaśnie.
Zastanawiam się czy może mieć to związek z niewielką kolizją. Facet wyjechał mi na czerwonym, uderzyłem w jego bok. po kolizji gaz działał, przejechałem jeszcze pare kilometrów, ale na drugi dzień już nie. Parownik ma juz przejechane 30 tys., filtr gazu nie byl wymieniany od 2 lat (wiec może to filtr).
instalacja 2 gen. + blos.
Zastanawiam się czy może mieć to związek z niewielką kolizją. Facet wyjechał mi na czerwonym, uderzyłem w jego bok. po kolizji gaz działał, przejechałem jeszcze pare kilometrów, ale na drugi dzień już nie. Parownik ma juz przejechane 30 tys., filtr gazu nie byl wymieniany od 2 lat (wiec może to filtr).
instalacja 2 gen. + blos.
Jadąc z prędkością 200 km/h to co widzisz przed sobą... jest już historią
to gruubo .. zmień go szybko bo "zarżniesz" elektrozawór.. .. obadaj wszystkie przewody, może po prostu, któryś spadł, albo się rozłączył i np. parownik "pstryka" , a elektrozawór nie puszcza gazu do parownika.. (w instalacjach I i II gen. to taki element przed parownikiem z czarnym lub niebieskim plastikiem (zalana cewka elektromagnesu). Zacznij od najprostszych rzeczy...Hiszpan 207 pisze:filtr gazu nie byl wymieniany od 2 lat
Uważaj blabla na ZUOOOOOOOO
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
JEST:Scubzowy SilverFlea
JEST:Mżonkowy Biały SSS:)
BYŁO: Mżonkowa Biała "Beza"
-
- stały bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: 2009-12-24, 20:21
- Lokalizacja: Gniezno/Toruń
to już sprawdziłem. wszystkie złącza na swoim miejscu.
tak więc albo poszedl któryś z elektrozaworów, albo sam parownik.
tylko, jak wyjaśnić fakt, że przez jakiś czas po kolizji instalacja działała i wszystko bylo ok. dopiero na drugi dzień coś wysiadło.
Wszystko jasne, zużyty był mechanizm elektrozaworu tego wkręconego pod cewką do parownika. gazownik wymienił i powiedział, że typ zabrudzenia znajdującego się na tym elemencie nie mógł być wychwycony przez filtr gazu.
tak więc albo poszedl któryś z elektrozaworów, albo sam parownik.
tylko, jak wyjaśnić fakt, że przez jakiś czas po kolizji instalacja działała i wszystko bylo ok. dopiero na drugi dzień coś wysiadło.
Wszystko jasne, zużyty był mechanizm elektrozaworu tego wkręconego pod cewką do parownika. gazownik wymienił i powiedział, że typ zabrudzenia znajdującego się na tym elemencie nie mógł być wychwycony przez filtr gazu.
Jadąc z prędkością 200 km/h to co widzisz przed sobą... jest już historią