No dobra WRÓCIŁAM

Od Świąt nie miałam dostępu do neta...straszna trauma

i tak:
1.
WSZYSTKIEGO LEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!!
2.
FRANZ GRATULACJE!!!! i powtórzę za Risto: obyś nie zniknął...
3.Należało by jakieś spotkanie zrobić, aura jest sprzyjająca, może ślizgawki?W sensie na 4 kółkach

Tylko, że jak dla mnie to w tygodniu, bo przyszły weekend pracuję, wolne mam wtorek, czwartek i piątek, ktoś się pisze? A jeśli śnieg nagle i niespodziewanie zniknie, założymy łyżwy na nogi, w końcu planowane od 2 miesięcy chyba
