Service engine soon i niskie obroty

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-18, 17:13

Witam.W mojej Maximie A32,1997r.,VQ30DE świeci się kontrolka "Service engine soon",auto ma wolne obroty na poziomie 550.Ma też muła lekkiego.Objawy są na ciepłym silniku.Na zimnym chodzi extra.Auto ma sekwencję gazową.Czyściłem silnik krokowy i przepustnicę,sprawdzałem świece.Proszę o pomoc bo mechanikom w Zielonej Górze albo się nie chce albo się troszkę nie znają.Może jakiś namiar na fachowca z okolic Zielonej?Pozdrawiam

Saffira · Post autor: **Saffira** » 2011-02-18, 18:41

a może tak jak koledze w innym nissanie? po prostu komputer protestował przeciwko rpacy silnika bo był tak fabrycznie ustawiony że przy iluśtam km ma sie wyłączać w celu kontroli i czyszczenia?

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-02-19, 10:35

Saffira pisze:a może tak jak koledze w innym nissanie? po prostu komputer protestował przeciwko rpacy silnika bo był tak fabrycznie ustawiony że przy iluśtam km ma sie wyłączać w celu kontroli i czyszczenia?

Takie rzeczy na pewno nie w maximie

Strzelam, ze masz wersje amerykanska? Jesli tak to na dobry poczatek polecam
viewtopic.php?t=96

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-19, 13:32

Faktycznie wersja USA

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-02-19, 14:19

Wiec odczytaj kody bledow i napisz co wyszlo.
Lombardo nie miales kiedys takiego samego problemu, ze fura nie jechala na cieplym?

Lombardo88 · Post autor: **Lombardo88** » 2011-02-19, 15:31

Tak miałem i czujnik spalania stukowego się dosłownie rozleciał...nie mniej jednak może być to wina EVAPu w wersji USA... robiłem cuda żeby określić co jest przyczyną takiej zależności, a wystarczyło odkręcić korek wlewu delikatnie (tak żeby tylko trochę powietrza się dostawało do środka). Nie chodziło w tym o to czy silnik jest zimny, czy ciepły, lecz czy zbiornik jest odpowietrzony, czy nie:) Fura dobrze jechała gdy postała trochę i wacha ulatniając się zrobiła ciśnienie. gdy auto przejechało 10 km znów robiła się próżnia itd.

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-20, 11:16

Lombardo88 pisze:Tak miałem i czujnik spalania stukowego się dosłownie rozleciał...nie mniej jednak może być to wina EVAPu w wersji USA... robiłem cuda żeby określić co jest przyczyną takiej zależności, a wystarczyło odkręcić korek wlewu delikatnie (tak żeby tylko trochę powietrza się dostawało do środka). Nie chodziło w tym o to czy silnik jest zimny, czy ciepły, lecz czy zbiornik jest odpowietrzony, czy nie:) Fura dobrze jechała gdy postała trochę i wacha ulatniając się zrobiła ciśnienie. gdy auto przejechało 10 km znów robiła się próżnia itd.

W moim przypadku to chyba nie to,ponieważ jeżdżę głównie na gazie.Ale będę sprawdzał...

Lombardo88 · Post autor: **Lombardo88** » 2011-02-20, 11:24

wiec może czujnik stuków:) ale to trzeba kompa podpiąć i będziesz wiedzieć. jak będziemy zgadywać, to fura nie będzie jechać, a Ty niepotrzebnie kasę wydasz na części.

[ Dodano: 2011-02-20, 11:26 ]
a lambde sprawdzałeś??

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-02-20, 11:49

Jesli chodzi o wolne obroty
viewtopic.php?t=441
Odczytales kody bledow?

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-20, 12:59

Hm... Cóż,kody niby odczytałem ale po pierwsze próbowałem sam i jest dość trudno liczyć "migi" i zapisywać ich ilość.
Po drugie:nie wiem od której cyferki się zaczęło bo byłem zajęty kręceniem śrubki.Później idzie cała sekwencja i nie wiadomo ,która cyfra jest nr 1.To tochę utrudnia.
Chciałem sobie pokombinować więc wziąłem "10",przedtem jest 3 a później 1.Wychodzi kod 0310 lub 1001.Żadnego z tych kodów nie znalazłem więc nie mam punktu zaczepienia.
Poprosiłem kolegę o pomoc i całą sekwencję powtórzył 3 razy tak samo.Chyba stworzyłem nowy błąd w Maximie

Naładowałem właśnie kamerę,ustawię na kierownicy i działam od nowa

[ Dodano: 2011-02-20, 13:05 ]

dylson pisze:Jesli chodzi o wolne obroty
viewtopic.php?t=441
Odczytales kody bledow?

Wyczytałem gdzieś,że robi się to na włączonym D.Prawda?

[ Dodano: 2011-02-20, 13:07 ]

Lombardo88 pisze:wiec może czujnik stuków:) ale to trzeba kompa podpiąć i będziesz wiedzieć. jak będziemy zgadywać, to fura nie będzie jechać, a Ty niepotrzebnie kasę wydasz na części.

[ Dodano: 2011-02-20, 11:26 ]
a lambde sprawdzałeś??

Jak najlepiej sprawdzić sondę?Wybaczcie te dziwne pytania ale jestem tylko lakiernikiem...Za to szybko się uczę

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-02-20, 15:14

Musisz liczyc krotkie i dlugie migniecia. Jesli czytales opis jak sie odczytuje kody to na pewno wyczytales ze pierwsze sa dlugie a drugie krotkie wiec nie musisz sledzic tego od poczatku bo sekwencje sie powtarzaja. Dlatego tez zastanawia mnie, ze napisales, ze wychodzi kod taki albo inny. Zrob cala operacje jeszcze raz i uwarznie licz dlugie i krtotkie migniecia.
Obroty ustaw tak zeby na luzie bylo ok 750, wrzuc bieg i zobacz do ilu spadna.
Sondy sam raczej nie sprawdzisz, trzeba podpiac sie pod kompa. Ewentualnie jesli sondy masz podpietego pod kompa od gazu to powinno sie to tez sprawdzic po podpieciu pod sterownik gazu.

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-20, 18:55

Oki.Mam kody.Jak by ktoś był tak miły i prztłumaczył bo po angielskiemu o pogodzie mogę pogadać a takie specjalistyczne rzeczy to pas.
A zatem:1-0104
2-0304
3-0504
4-0704
5-0902
6-1001
Z góry dzięki.Niech MOC będzie z Wami

Lombardo88 · Post autor: **Lombardo88** » 2011-02-20, 20:39

pierwszy to przepływka

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-20, 20:53

Czyli wymiana czy może inne opcje?Słyszałem,że występują w nich zimne luty.Można coś podleczyć?

Michalllo · Post autor: **Michalllo** » 2011-02-20, 21:01

Lutownica i do przodu podgrzej wszystkie cynowe styki i luty będziesz miał z głowy

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-02-20, 21:13

Nr 6,czyli-1001 to Front Left Htd 02 sensor heater nie wiem co oznacza.Akod znalazłem tutaj http://vbxmaxima.8m.com/ecudecoder.html

Lombardo88 · Post autor: **Lombardo88** » 2011-03-05, 10:41

to grzałka na lambdzie tej przy chłodnicy.

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-03-05, 12:08

Lombardo88 pisze:to grzałka na lambdzie tej przy chłodnicy.

Dzięki właśnie też to ustaliłem.Szukam obu sond ale słabo mi idzie bo albo oryginał-600,albo zamienniki raczej marne,bez kostek.

rabbit79 · Post autor: **rabbit79** » 2011-03-05, 16:23

Ja w qx mialem orginalne sondy Bosch i nowe tez takie zalozylem fakt ,ze bez wtyczek i trzeba bylo zastsowac adaptery wtyczki, ale dedykowane do mojego auta jak chcesz to mam po znizce 180zl szt. Auto smiga normalnie pali i w koncu ma rowniutkie obroty.

meylo · Post autor: **meylo** » 2011-03-05, 16:29

rabbit79 pisze:Ja w qx mialem orginalne sondy Bosch i nowe tez takie zalozylem fakt ,ze bez wtyczek i trzeba bylo zastsowac adaptery wtyczki, ale dedykowane do mojego auta jak chcesz to mam po znizce 180zl szt. Auto smiga normalnie pali i w koncu ma rowniutkie obroty.

A masz jakiś numer tych świec?

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-03-05, 16:40

Sondy nie maja wplywu na prace silnika w maximie - o dziwo

Lombardo88 · Post autor: **Lombardo88** » 2011-03-05, 16:57

dylson pisze:Sondy nie maja wplywu na prace silnika w maximie - o dziwo

podejrzewam, że jakbyś zresetował ECU i potem ustawiał bez sond, to auto by nie szło jak powinno... jak już się wszystko poustawia, to się zgodzę, że odpięcie sond nic nie powoduje... od tego są chyba korekty krótko i długo terminowe.

rabbit79 · Post autor: **rabbit79** » 2011-03-05, 19:27

Lombardo88, ma duzo racji to jak pracuja nasze samochody z uszkodzonymi podzespolami zalezy od zdolnopsci adaptacyjnych danej jednostki sterujacej. Odnosi sie to oczywiscie do elementow kontrolnych (np. sonda przeplywomierz czy czujnik), niz wykonawczych(wtryskiwacz, cewka,pompa paliwa), ktorych zadan nie da sie zastapic czy zasymulowac. Na tych mozliwosciach japonskie marki zbudowaly swoja legende bezawaryjnosci. Pozostali producenci tez stosuja ta metode ale skosniaki sa w tym mistrzami.
Dla przykladu: awaria przeplywomierza w oplu astrze z silnikiem benzynowym konczy sie kichaniem prychaniem szarpaniem gasnieciem i w koncu wizyta w serwisie.
Toyota silnik vvti ta sama awaria: ECU monitorujac przeplywomierz kat pochylenia przepustnicy i odczyt z sondy bedzie dokonywal korekcji pomiarow przeplywomierza uznajac je za nieprawdopodobe. Awaria bedzie prawie nie odczuwalna dla urzytkownika do momentu zresetowania kompa.

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-03-05, 20:26

Lombardo88 pisze:podejrzewam, że jakbyś zresetował ECU i potem ustawiał bez sond, to auto by nie szło jak powinno

A ja mysle, ze maxima ma wgrane jakies sztywne mapy ktore wlaczaja sie w momencie odpiecia jakiegos czujnika. Przeciez odpiecie przeplywki zawsze bedzie mialo taki sam skutek.

rabbit79 · Post autor: **rabbit79** » 2011-03-05, 21:15

dylson, to sprubuj eksperymentu. odlacz przeplywke odpal auto niech chwile pochodzi pare razy przegazuj bedzie sie dlawil. podlacz z powrotem- nie bedzie idealnie. dopiero jak zresetujesz ecu (przez OBD badz odcinajac zasilanie) wszystko wroci do normy. ECU ma sztywne procedury i mapy, ktore moze korygowac (adaptacja). W wiekszosci obecnie produkowanych samochodow po wymianie podzespolu elektronicznego nie wystarczy odciac mu zasilanie zeby zresetowac adaptacje. Za pomoca interfejsu OBD trzeba "cofnac wartosci adaptacyjne" w przeciwnym razie auto bedzie dalej kulalo mimo nowej czesci. W przypadku podzespolow elektromeczanicznych wysterowany przez tarnsmisje typu CAN trzeba je jeszcze przyuczyc.

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-03-05, 22:10

Qx nie ma obd.

rabbit79 pisze: odlacz przeplywke odpal auto niech chwile pochodzi pare razy przegazuj bedzie sie dlawil. podlacz z powrotem- nie bedzie idealnie. dopiero jak zresetujesz ecu (przez OBD badz odcinajac zasilanie) wszystko wroci do normy

Widze, ze posilkujesz sie teoria

W praktyce nic takiego nie ma miejsca. Mialem zimny lut na przeplywce i raz mialem odczyt raz nie i tak w kolko, gdy odkrylem usterke zlutowalem i fura od razy smigala dobrze. Jednak moj lut nie byl wysokiej jakosci i w trasie sie odlutowal

Przejechalem ok 100km z odpieta przeplywka, ponowne lutowanie (tym razem porzadne) i fura bez zadnych resetow czy podpiec do kompa smiga bez problemow. Maxima jak i inne nissany bez przeplywki nie wkreca sie powyzej 2400 obrotow i reakcja na wcisniecie gazu bedzie mocna opozniona dlatego trzeba bez przeplywki bardzo delikatnie operowac gazem.

Michalllo · Post autor: **Michalllo** » 2011-03-05, 22:14

dylson, Tu się z Tobą nie zgodzę u mnie w Sunny jak padła przepływka to obroty schodziły do 300 na min ale po wciśnięciu pedału bez problemu przekraczałem 5 tyś. (aczkolwiek być może przepływka nie była padnięta do końca )

rabbit79 · Post autor: **rabbit79** » 2011-03-05, 22:34

Jezeli chodzi o przeplywke w maximie raz po wymianie sprzegla zapomnialem go podlaczayc i efekt byl taki, ze nie moglem ruszyc z miejsca bo gasl.
qx ma OBD 14pinowe , uwazane obecnie za standard OBD2 ma 16 pinow
http://pl.wikipedia.org/wiki/OBD
standard nie odnosi sie do pojazdow pow 3.5t po prostu nie wynika to z miedzynarodowej umowy pomiedzy producentami zlacze jest prawie identyczne 16pinowe ale dla utrudnienia zycia "prawie"
Przy przegladzie obd w 14pinowej kostce nissana porblemem jest wzbudzenie sygnalu dla tego najlepiej uzywac interfejsu Nissan Consult.

GRZECHu · Post autor: **GRZECHu** » 2011-03-05, 22:48

meylo pisze:
Lombardo88 pisze:to grzałka na lambdzie tej przy chłodnicy.
Dzięki właśnie też to ustaliłem.Szukam obu sond ale słabo mi idzie bo albo oryginał-600,albo zamienniki raczej marne,bez kostek.

Ja kupiłem BOSCHa uniwersalne (te bez kostek) i śmiga pięknie. Ta z końcówką była dużo droższa a w katalogu BOSCH miała taki sam numer samej sondy (te same parametry)

dylson · Post autor: **dylson** » 2011-03-05, 23:01

Podobno maxima ma jakies nissanowskie zlacze diagnostyczne, moze to i obd tutaj nie bede sie klocil. Bez przeplywki obroty sa wyzsze, reakcja na gaz gorsza i odcinka na 2400. Ale da sie w miare normalnie jechac nie ma mowy o gasnieciu a tym bardziej o tym, ze sie ruszyc nie da. Zreszta kazdy moze zrobic sobie eksperyment i ja odlaczyc