[P11/WP11] Woda na wycieraczce wewnątrz samochodu
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
i jak macie ciepełko w aucie i wysiadacie zostawiając autko pod chmurką to proponuję najpierw wychłodzić wnętrze, nie parują wtedy od środka szyby
no i tak jak ktoś wcześniej pisał często grzać i przewietrzać no i ręczniki papierowe lub "srajtaśma" dobrze wchłaniają wilgoć, no i piasek też trzyma wilgoć
no i tak jak ktoś wcześniej pisał często grzać i przewietrzać no i ręczniki papierowe lub "srajtaśma" dobrze wchłaniają wilgoć, no i piasek też trzyma wilgoć
na moje są kanaliki zapchane do przepływu wody i wtedy parują szyby
Pierwszy w polsce klub nissana Primery--->>> www.PrimeraKlub.pl Dołącz do nas juz dziś!!!
Ja co jakiś czas suszę auto. Najpierw wytrzepanie dywaników gumowych ze śniegu,wody itp. Potem ogrzewanie + klima na maxa i na nogi. Uchylam lekko wszystkie szyby żeby miało gdzie to odparować. Dodatkowo jak już wiem że zaraz odstawiam samochód na noc to podczas jazdy zmniejszam ogrzewanie i uchylam szyby żeby wychłodzić wnętrze, a później dodatkowo na postoju wszystkie drzwi na krótko aby temperatura się wyrównała.
Filtr kabinowy to ostatnio wymieniłem 2x w roku (nie specjalnie ale tak jakoś wyszło ) i nie wiem czy to dzięki temu tej zimy trochę mniej auto paruje.
A no i obowiązkowe wytrzepanie butów przed wsiadaniem
Filtr kabinowy to ostatnio wymieniłem 2x w roku (nie specjalnie ale tak jakoś wyszło ) i nie wiem czy to dzięki temu tej zimy trochę mniej auto paruje.
A no i obowiązkowe wytrzepanie butów przed wsiadaniem
Witam. I tylko tak robie od wielu wielu lat jak napisał TRUSZCZU. Nissana Primere mam dopiero od miesiaca, ale ten sprawdzony schemat by wyzbyć się zaparowanych szyb działał w poprzednich moich autach jak Opel Corsa bez klimy, Renault Megane Scenic z klimą, Mercedes mój stary pupil model 115 z 72r oczywiscie bez klimy . Dodatkowo w jednym z postów ważna uwaga UMYĆ DOBRYM PŁYNEM DO SZYB SZYBY WEWNĄTRZ AUTA. Dodatkowo w czasie mrozów na dywanikach, zwłaszcza rano są zamarznięte resztki błota, wody. Warto wyczyścić je, zawsze to zmniejszy ilość błota w aucie i ilość wilgoci jaka wystepuje podczas parowania wody.
[P11/WP11] ((( Przecieki przy mocnych ulewach i dużej wilgoc
Witam.
Mam problem z przeciekami do wnętrza auta od strony pasażera ( z przodu ) z prawej strony schowka lecz nie ma większej tragedii. Czy jest to wina nieszczelnego podszybia czy problem nieszczelnej wentylacji. Proszę o pomoc ( jeśli ktoś z klubowiczów miał taki problem to bardzo proszę informacje dla mechanika-laika )
Pozdrawiam
Mam problem z przeciekami do wnętrza auta od strony pasażera ( z przodu ) z prawej strony schowka lecz nie ma większej tragedii. Czy jest to wina nieszczelnego podszybia czy problem nieszczelnej wentylacji. Proszę o pomoc ( jeśli ktoś z klubowiczów miał taki problem to bardzo proszę informacje dla mechanika-laika )
Pozdrawiam
- waichwaich
- fanatyk nissana
- Posty: 308
- Rejestracja: 2009-12-22, 10:19
- Lokalizacja: Kamionka/Swindon UK
Te zielone "spinki" to mowa o dystansach montażowych do szyby?nowak pisze:waichwaich, ma pewnie rację. ja miałem to samo. efekt był taki że na prawej wycieraczce po deszczu stała woda. trochę silikonu załatwi sprawę.
A jeśli chodzi o silikon - lepiej chyba dać coś innego. Silikon dobrze wpływa na rozwój korozji. Ja dałbym masę uszczelniającą poliestrową lub można też uszczelnić klejem do szyb - chyba najlepiej.
Ja mam ten sam problem, od czwartku tylko u mnie to prawdopodobnie ta zaślepka plus korozja ktora juz zrobiła kilka dziurek więcej. Zdjęcia z dzisiejszych prac poniżej. Nie miałem gdzie dzisiaj kupić sylikonu do szyb wiec na razie zdemontowałem plastik podszybia wyczysciłem rdze tzn bomble czesciowo zeskrobałem potem troche papierem, zamalowałem miejsca korozji R-Stop em i na to lakier podkładowy czyli u mnie złoty tofi.
Jak na razie otwory te po spince i jeden od rdzy zatkałem korkiem od wina przycietym i dopasowanym na wcisk podmalowanym do okola lakierem, poczekam na deszcz i sie zobaczy.
A teraz pytanie, jak według was zwalczyc tę korozję, wystarczy to podmalowac ? da sie wspawac takie małe fragmenty blach czy konieczne bedzie wszczepienie wiekszej całosci z innego ?
Jak na razie otwory te po spince i jeden od rdzy zatkałem korkiem od wina przycietym i dopasowanym na wcisk podmalowanym do okola lakierem, poczekam na deszcz i sie zobaczy.
A teraz pytanie, jak według was zwalczyc tę korozję, wystarczy to podmalowac ? da sie wspawac takie małe fragmenty blach czy konieczne bedzie wszczepienie wiekszej całosci z innego ?
Powiem Ci że na ciecie to go na razie szkoda...zahamuj solidnie korozje. Podkład reaktywny (nawet pędzlem)---> podkład akrylowy i na to baza pod kolor. Jak jakiś paprok Ci to potnie możesz mieć gorzej poza tym to jest istotny element auta. Zrób solidnie a wytrzyma.
Pozdrawiam !
P.s. Walka z korozja to zawsze walka przegrana...kwestia czasu, ale warto
Jak masz gdzieś faktycznie duże ubytki to spawanie. ale na fotach tragedii nie widzę.
W moim mogłem wyjść przez podłogę
Pozdrawiam !
P.s. Walka z korozja to zawsze walka przegrana...kwestia czasu, ale warto
Jak masz gdzieś faktycznie duże ubytki to spawanie. ale na fotach tragedii nie widzę.
W moim mogłem wyjść przez podłogę
Nie na długo to raczej wytrzymaToshiba pisze:Wczoraj dałem sylikonu do szyb w szczeline pod szyba na całej długosci, dałem grubo i szeroko. Dzisiaj pojezdzilem troche w deszczu i jak na razie ani kropli na dywaniku. Prawdopodobnie ciekło z tego miejsca mocowania zielonej spinki i z dziury przerdzewiałej zaraz obok niej.
Ten silikon do szyb to masz na myśli klej do szyb samochodowych? Bo jeśli zwykły silikon to ruda będzie szalała jeszcze szybciej.
Szczerze - to bez wyciągnięcia szyby i zrobienia konkretnie blacharki to prędzej czy później będzie lecieć.
https://picasaweb.google.com/PiotrekS22 ... 5293557682
Z zewnątrz niby tragedi nie ma ale po zdjęciu szyby skala zniszczeń jest kolosalna.
O żesz w pytke...jak kolega miałby to co Ty pokazałeś to faktycznie...
Z tym że liczyć się musi z tym, ze Ty (Piotrek S) masz już doświadczenie w takich bojach, ja chcąc nie chcąc też. I wiem czym pachnie taka grubsza robota. Dla ludzi z mocnymi nerwami, czasem i kasą Choć z drugiej strony robiąc samemu człowiek chce by było dobrze...bo jak ostatnio do warsztatu przyjechało auto robione u "dobrego" blacharza to mi wicie opadły...wiec rożnie bywa. I racje masz z sylikonem...zwykłe się nie nadają, odczyn kwaśny a to jak wiadomo korozja.
Z tym że liczyć się musi z tym, ze Ty (Piotrek S) masz już doświadczenie w takich bojach, ja chcąc nie chcąc też. I wiem czym pachnie taka grubsza robota. Dla ludzi z mocnymi nerwami, czasem i kasą Choć z drugiej strony robiąc samemu człowiek chce by było dobrze...bo jak ostatnio do warsztatu przyjechało auto robione u "dobrego" blacharza to mi wicie opadły...wiec rożnie bywa. I racje masz z sylikonem...zwykłe się nie nadają, odczyn kwaśny a to jak wiadomo korozja.
Dokładnie - jak samemu zrobisz dla siebie to masz pewność. A w warsztatach to lecą po taniości i byle szybciej - na gołą blachę trochę szpachla, na to podkład wypełniający i kolor i zabezpieczenie przed rudym żadneTymu pisze:O żesz w pytke...jak kolega miałby to co Ty pokazałeś to faktycznie...
Z tym że liczyć się musi z tym, ze Ty (Piotrek S) masz już doświadczenie w takich bojach, ja chcąc nie chcąc też. I wiem czym pachnie taka grubsza robota. Dla ludzi z mocnymi nerwami, czasem i kasą Choć z drugiej strony robiąc samemu człowiek chce by było dobrze...bo jak ostatnio do warsztatu przyjechało auto robione u "dobrego" blacharza to mi wicie opadły...wiec rożnie bywa. I racje masz z sylikonem...zwykłe się nie nadają, odczyn kwaśny a to jak wiadomo korozja.
BTW u mnie jak wyciągałem szybę to nie potrzebna była nawet linka do wycinania jej Po prostu od wewnątrz wypchnąłem i z rudym wyleciała
Widziałem kiedyś jak koleś maluchem miał lekką stłuczkę - wjechał w bok innemu. No i temu w malaczu wyleciała właśnie przednia szyba na dobre parę metrówTymu pisze:hehe nie no to bezpiecznie ze hoho :D jedziesz takim autkiem, wycierasz zaparowana szybę a tu sru szyba na glebie...ale było by zdziwienie :D
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
Wow.Ładne spustoszenie
Polska Jazda http://www.polskajazda.pl/Profil,Fiat,P ... mera/25888
Mój BLACK BOX: viewtopic.php?t=3262
Mój BLACK BOX: viewtopic.php?t=3262