Jakiś tam update:
Niedawno podziałałem trochę we wnętrzu. Wleciał drugi Bimarco Expert wykończony carbonem i do niego drugie czarne pasy do kompletu. Ale ponieważ drugi komplet pasów nie miał regulowanego elektrycznego napinacza, zakupiłem fajny zestaw w ciekawym kolorze. Pasy przyjechały w stanie idealnym:
Motywacja do działania była spora, gdyż niedawno zauważyłem dziwną niestabilność kubła kierowcy. Przyczyna była następująca:

Widać masa kierowcy miała wpływ na wytrzymałość konstrukcji

Na szczęście to jedyne miejce na podłodze gdzie zadomowiła się ruda. Skoro dywaniki miałem już w górze dobrałem się do tych śmiesznych gum i gąbek wygłuszających na podłodze. Ponieważ pod nogami kierowcy stwierdziłem obecność średniej wielkości jeziora - wszystkie te gumy wyprułem. I o ile te suche są lekkie, to te mokre ważą sporo. Tu zdjecia z prucia:




Wyszło tego parę ładnych kilo. Następnie przeprowadziliśmy z sąsiadem naprawę pęknietej podłogi i konserwację z obu stron.


Przy okazji wyleciały seryjne pasy przednie z obu stron, ich mocowania i napinacze. W sumie na pewno ponad 10kg więc warto było się pomęczyć z rozbiórką:


Następnie nadszedł główny punkt dzisiejszego programu, czyli montaż nowych pasów:




Na żywo jest absolutnie EPICKO, widok przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Wcześniej sądziłem, że czarne schrothy są najłdaniejsze, ale te żółte masakrują. Pasy są zamocowane w oryginalnych miejscach, co powinno gwarantować bezpieczeństwo. Dodatkowo teraz i pasażer może je komfortowo zapinać. Jestem mega zadowolony z tej zmiany.
Ale żeby nie było tak kolorowo to wczoraj przez własną nieuwagę :krzeslem:
gruchnąłem pod uczelnią w słup podczas parkowania, co zaowocowało mega pęknieciem szpachli, która była na zderzaku i wgnieceniem błotnika. Widok dość nieprzyjemny:

Widać, że zderzak był wcześniej naprawiany, dlatego nie bawiłem się w jego ponowną naprawę. Wjechałem czarnym matem z puszki w ranę i w takim stanie auto czeka na używkę w kolorze

Rano jeszcze jakieś poprawki bo teraz po ciemku trudno było ocenić efekt.
W drodze jest też korektor siły hamowania, który będę przerabiał na regulowany. Wywalam pompe ABS, przewody miedziane wymieniam na nowe, a seryjną pompę hamulcową zastąpi wydajniejsza pompa hamulcowa z calibry turbo. Na wiosne nowe tarcze, klocki ferodo ds2500 i przewody w oplocie. Zawias będzie poskładany na poliuretanach a do tego już czeka nowa maglownica. Stay tuned
