


wywrócił się chłopak podczas pościgu za Kreyzolem czego efektem było pięknie zbite kolankoJaś pisze:Po co Robcio leżał na marszałkowskiej![]()
gonil Mlodego(bo chyba rzucił go sniezka) w akcie desperacji rzucił sie, ale nie trafił i został sam w sniegu na MarszałkowskiejJaś pisze:Po co Robcio leżał na marszałkowskiej![]()
PopieramKarol pisze:mozna wojne zrobic na najbliższym kuliguPszczółka pisze:ech, fajnie bylo... wojna na sniezki byla zaje... mysle ze przydaloby sie to powtorzyc... przynajmniej kilka razy
nie jest spuchnięte wogóle a napi.... mnie nieZiemsko.Chodzić nie moge i nawet juz mnie udo zaczyna boleć od tego.Karol pisze:witaj w druzynie zje..... kolanarokfor pisze:Kolano boli jak cholera i wygląda w miare normalnie ale chodzić nie mogę.
Przechodnie tez tak patrzyli, olac torokfor pisze:A pamiętacie tych ludzi w restauracji co ich Kreyzol obrzucał?Pszczółka pisze:ech, fajnie bylo... wojna na sniezki byla zaje... mysle ze przydaloby sie to powtorzyc... przynajmniej kilka razy![]()
Pamiętacie ich spojrzenia i miny bezcenne?
Patrzyli na nas jak na głupków chyba troche, nie sądzicie?
etam, czym tu sie przejmowac, Krejzol juz przeciez napisal ze wszyscy bedziemy teraz miec taka ksywke jak onrokfor pisze:A pamiętacie tych ludzi w restauracji co ich Kreyzol obrzucał?Pszczółka pisze:ech, fajnie bylo... wojna na sniezki byla zaje... mysle ze przydaloby sie to powtorzyc... przynajmniej kilka razy![]()
Pamiętacie ich spojrzenia i miny bezcenne?
Patrzyli na nas jak na głupków chyba troche, nie sądzicie?