będę cynkował tylne sanki w sx'ie - galwanizatora już znalazłem, ale muszę mu je dostarczyć bez grama farby (również w profilach zamkniętych). Polecił mi usunąć ją termicznie - najlepiej w jakimś większym piecu lub czymś podobnym gdzie da się je wsadzić i poczekać aż farba zejdzie od temperatury. Problem w tym że chwilowo nie udało mi się takiego ustrojstwa znaleźć... Skrajne wymiary to około 117 x 73 x 27 cm, foto poglądowe poniżej.
Może ktoś kojarzy zakład gdzie udałoby się coś takiego załatwić???
Ewentualnie jakieś inne pomysły na dokładne oczyszczenie z powłoki lakierniczej??
Będę zobowiązany za pomoc

Pzdr!
Adam
