Po dwóch latach bezstresowego działania mój Magic Jet 3 zaniemógł.
Podobno nic odkrywczego gaz poszedł do układu chłodzenia.
Jako że SR to nie sa pedalskie silniki skończyło sie tylko na kipieniu płynu.
Gwarancja akurat się skonczyła wiec zdecydowałem ze sam sie pobawię.
Nabywszy zestaw naprawczy przystapiłem do akcji
Zakręcamy gaz na butli.
Uwalniamy reduktor od podłączonych rurek /klucz 14/ i wyjmujemy.
Ampulem odkręcamy śruby na deklu
I jesteśmy przy membranie. Tu podobno miał być babol ale jest elegancko. WTF
Teraz trzeba się dobrać do kolejnej części. W tym celu odkrecamy część z krućcem gazowym
od cylindra. Zabezpieczając izolacją koncówki na wodną i gazową włożyłem dwie rurki i trach ... odkręcone.
Z cylindra wyjmujemy żeberkowany walec-chłodnicę a z niego wyjmujemy spiralne coś. W tym cosiu szaleje gaz.
Ze spiralki wyciągamy tłoczek. Porównanie widać ale tu chyba też nie było przyczyny żadnej.
No to wymieniamy wszystkie uszczelki. Tu nie ma wielkiej filozofii. Mozna tez przeczyścić
rozpuszczalnikiem. W sumie czytając o mule, szlamie w parownikach byłem zdziwiony ze jest tak sucho i czysto.
Uszczelki wymienione, wpychamy spiralkę do chłodniczki i teraz widac ze poprzednia uszczelka była tylko z nazwy. Tu jest winny.
Gaz uciekając tędy mieszał się z płynem i walił do układu.
Teraz zostaje złozyć.
I cieszyć się nowym reduktorem.
Teraz już wiem że jak coś się takiego stanie nie ma co panikować. Choć nerwów wczesniej mi szarpnęło.
Naprawa-regeneracja reduktora Magic Jet 3
Moderator: Maniek-ol
- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
a zwykly valtek wytrzymuje 140-160kkm miewalem reduktory wytrzymujace ponad 200kkmTony212 pisze:Po jakim przebiegu poddał się reduktor ?
U mnie wtryskiwacze MJ wytrzymały 50tyś.
zapamietajcie koledzy sympatyczni ze tansze niezwsze znaczy gorsze ...
mam swoj maly poligon doswiadczalny ( auta nauki jazdy i firm ochroniarskich gdzie eLka robi ok 300km po miescie a w niektorych autach ochrony silnik pracuje 24h/7 bo chlopaki w nocy sie grzeja ) co prawda moje auto jest na gazniku i nic lepszego poza blosem niemoge tam zastosowac ...
1 reduktor ktory tam wsadzilem byla stara emma ( wsadzilem uzywke zeby zobaczyc jak bedzie niss pracowal na mikserze i lpg) jak sie okazalo ze jest sens wkladac lpg i inwestowac w auto wybor padl na brc at90 i zawor lpg brc nowego typu niestety okazal sie niesprawny i poszedl na reklamacje ale chcialem smigac na gazie wiec zanim wrocil wsadzilem na szybko zintegrowane tomasetto at07 a miejsce filtra brc zajela mufa na ta chwile mam zrobione ok 40-50kkm na gazie ( od lutego) experymentowalem z jakosciami stacji i wymienialem filtr po ok 5-7kkm teraz leje na statoilu i po ostatniej wymianie filtra po przejechaniu 7kkm na tamtejszym gazie nastepny wymienie po 15kkm
pozatym kompletny org zestaw naprawczy kosztuje od ok 50 zl do tomasiaka a zostaje nam tylko metalowy korpus
pozdrawiam i sorry za offtopa