[Sunny/100NX] Wymiana kolektora ssącego na 73C
Moderatorzy: bombel, mimier, scubzik
[Sunny/100NX] Wymiana kolektora ssącego na 73C
W swoim GA16DE mam kolektor 74, a więc wersja zdławiona.
Chciałbym przywrócić mu moc. Czy wystarczy wymiana kolektora,
czy wałki od wersji DS to druga połowa sukcesu?
Z netu wygląda to różnie i już sam nie wiem jak jest.
Ma ktoś wykres przed wymianą samego kolektora i po wymianie
dla silnika GA16DE?
pzdr
Chciałbym przywrócić mu moc. Czy wystarczy wymiana kolektora,
czy wałki od wersji DS to druga połowa sukcesu?
Z netu wygląda to różnie i już sam nie wiem jak jest.
Ma ktoś wykres przed wymianą samego kolektora i po wymianie
dla silnika GA16DE?
pzdr
Ostatnio zmieniony 2010-01-18, 04:07 przez Kejk, łącznie zmieniany 3 razy.
--
K.
K.
W/g Coobcia:
viewtopic.php?t=541
W związku z tym sama wymiana kolektora to podniesienie mocy do katalogowych 100KM (w przypadku GA16DE), natomiast wymiana wałków na te z DS'a to już dalszy mod (tak samo jak np. wałki z Sentry)...
viewtopic.php?t=541
W związku z tym sama wymiana kolektora to podniesienie mocy do katalogowych 100KM (w przypadku GA16DE), natomiast wymiana wałków na te z DS'a to już dalszy mod (tak samo jak np. wałki z Sentry)...
Fura jest niezła i turla fele
Spoko, szukałem aż huczało.bombel pisze:Kejk wystarczy poszukać. Wiem, ze po wymianie wałków i kolektora moce z 90KM zwiekszyły sie do ok 110 KM, wiec warto oba mody zastosowac
Nasz Master Power Tuningu Coobcio wielokrotnie pisał, że wystarczy wymiana kolektora.
A tu np. Quattro podaje info, że jeszcze wałki inne (zmierzył):
viewtopic.php?t=544
i stąd moje wątpliwości - chyba słuszne?
Kolektor już w dobrej cenie kupiłem (paczka prawie w drodze), więc papa mi się śmieje.
Ale dalej mam wymieszane co do wałków.
Choć kolektor + wywalenie katalizatora, to już chyba fajnie będzie, a potem się zobaczy.
Ponawiam pytanie. Czy ma ktoś wykres z hamowni GA16DE
z kolektorem 74 i po wymianie na 73?
Chętnie tez umówię się w większej grupie
w Poznaniu na jakieś hurtowe hamowanie.
pzdr
--
K.
K.
thnx za wykresik! Jeśli to sam kolektor, to wszystko jasne.
Do mnie już jedzie 73c od Primerki. Jak zamontuję (pewno jeszcze chwilę to potrwa, bo mróz straszny), to się pochwalę odczuciami i mam nadzieję wykresikiem.
Może się jeszcze kilku chętnych uzbiera na grupowe hamowanko w Geko w Poznaniu.
i jeszcze jedna sprawa: czy wystarczy przełożyć te same, stare uszczelki wtryskiwaczy, czy trzeba szukać nowych? No bo uszczelkę kolektor-głowica i kolektor-przepustnica to jasna sprawa.
pzdr
Do mnie już jedzie 73c od Primerki. Jak zamontuję (pewno jeszcze chwilę to potrwa, bo mróz straszny), to się pochwalę odczuciami i mam nadzieję wykresikiem.
Może się jeszcze kilku chętnych uzbiera na grupowe hamowanko w Geko w Poznaniu.
i jeszcze jedna sprawa: czy wystarczy przełożyć te same, stare uszczelki wtryskiwaczy, czy trzeba szukać nowych? No bo uszczelkę kolektor-głowica i kolektor-przepustnica to jasna sprawa.
pzdr
--
K.
K.
Jestem po zmianie kolektora i zaślepieniu EGR i nie mogę szczęki z podłogi pozbierać..
Sunny Ga14DE, serjne 75KM. Pierwotnie hamownia wypluła coś ok 79KM, ale była dość optymistyczna, bo bezwładnościowa.
Teraz po zmianie na hamowni z hamulcem, czyli dająej realne wyniki Sunny wypluł 90,4KM. Najtańsze konie, jakie w życiu miałem
Sunny Ga14DE, serjne 75KM. Pierwotnie hamownia wypluła coś ok 79KM, ale była dość optymistyczna, bo bezwładnościowa.
Teraz po zmianie na hamowni z hamulcem, czyli dająej realne wyniki Sunny wypluł 90,4KM. Najtańsze konie, jakie w życiu miałem
Widać wyraźnie poprawę góry. Moment obrotowy nieznaczna zmiana, dziwna wycinka na początku, co widać też na wykresie mocy. Próbowałem nakładać oba wykresy na siebie, żeby obejrzeć co się dzieje z dołem mocy, ale niestety są robione na różnych drukach (inna skala i momentu i mocy), a w drugiej fotce zabrakło na skali obrotów i mocy (szkoda) i nie mogłem tego przeskalować. Tak czy inaczej gdzieś > 3.5 tys. dobry wzrościk.
--
K.
K.
Poniżej połączone dwa wykresy.
Ze względu na różne skale wykresów źródłowych i zniekształcenia,
nie można było wprost obu złożyć. Jakoś to wyprostowałem
i wyrysowałem od nowa. Podziałka pozioma jest dla mocy,
moment jest tylko wyskalowany. Myślę, że to wystarczy
i pięknie widać co się dzieje po wymianie kolektora 74 na 73.
Moc praktycznie do 3500 obr bez zmian. Widoczne różnice mogą
wynikać z błędu pomiaru. Fajnie zaczyna się dziać później.
Przesunął się też dalej max mocy.
Ciekawiej chyba wygląda moment. Dość znacznie się poprawił
i bynajmniej nie chodzi o wzrost maxa, tylko w ogóle
o charakterystykę. Wyprostowało się.
Chyba wszyscy się zgodzą, że przy tak niewielkich nakładach
finansowych - warto wymienić kolektor.
Jak będę wymieniał kolektor w swoim GA16DE zrobię podobne
zestawienie. Jak trafię na tanie wałki od DSa, będzie też
wykres przed i po zmianie wałków.
ps.
Gdyby coś nie działało z wyświetlaniem,
podaję bezpośredni link do wykresu:
Wykres 74--->73
Ze względu na różne skale wykresów źródłowych i zniekształcenia,
nie można było wprost obu złożyć. Jakoś to wyprostowałem
i wyrysowałem od nowa. Podziałka pozioma jest dla mocy,
moment jest tylko wyskalowany. Myślę, że to wystarczy
i pięknie widać co się dzieje po wymianie kolektora 74 na 73.
Moc praktycznie do 3500 obr bez zmian. Widoczne różnice mogą
wynikać z błędu pomiaru. Fajnie zaczyna się dziać później.
Przesunął się też dalej max mocy.
Ciekawiej chyba wygląda moment. Dość znacznie się poprawił
i bynajmniej nie chodzi o wzrost maxa, tylko w ogóle
o charakterystykę. Wyprostowało się.
Chyba wszyscy się zgodzą, że przy tak niewielkich nakładach
finansowych - warto wymienić kolektor.
Jak będę wymieniał kolektor w swoim GA16DE zrobię podobne
zestawienie. Jak trafię na tanie wałki od DSa, będzie też
wykres przed i po zmianie wałków.
ps.
Gdyby coś nie działało z wyświetlaniem,
podaję bezpośredni link do wykresu:
Wykres 74--->73
--
K.
K.
No i jestem po pomiarze przed wymianą kolektora.
Dwóch forumowiczów też się dziś hamowali i mam nadzieję, że się pochwalą.
MICHOO! Pochwal się wynikami po wymianie kolektorów! Ładnie to wygląda!
Wojtas w swoim GA14DE i 74C też ma więcej niż powinien.
Mój N14/GA16DE - praktycznie seria na niemiecki rynek. Jedyne co zrobiłem,
to przyspieszony zapłon, zaślepiony EGR i wywalony kata w miejsce,
którego wleciał tłumik rozprężny. Wyniki miłe:
95,4 KM przy 5464 obr./min.
143,7 Nm przy 3839 obr./min.
Trochę więcej niż "tabelkowy Niemiec" może wynikać z:
- wywalonego kata (choć jest tłumik z komora rozprężną)
- przyspieszonego zapłonu
- błędów pomiaru
- itp.
Na wykresie widać, że moment obrotowy od pewnego momentu
zaczyna lecieć, podobnie delikatnie z mocą.
Silniczek ewidentnie prosi się o wymianę kolektora na 73C.
Krzywdę mu zrobili ładując zwężony dolot.
Po wymianie znów zrobię pomiary i spodziewam się, że może być fajnie.
pzdr
Dwóch forumowiczów też się dziś hamowali i mam nadzieję, że się pochwalą.
MICHOO! Pochwal się wynikami po wymianie kolektorów! Ładnie to wygląda!
Wojtas w swoim GA14DE i 74C też ma więcej niż powinien.
Mój N14/GA16DE - praktycznie seria na niemiecki rynek. Jedyne co zrobiłem,
to przyspieszony zapłon, zaślepiony EGR i wywalony kata w miejsce,
którego wleciał tłumik rozprężny. Wyniki miłe:
95,4 KM przy 5464 obr./min.
143,7 Nm przy 3839 obr./min.
Trochę więcej niż "tabelkowy Niemiec" może wynikać z:
- wywalonego kata (choć jest tłumik z komora rozprężną)
- przyspieszonego zapłonu
- błędów pomiaru
- itp.
Na wykresie widać, że moment obrotowy od pewnego momentu
zaczyna lecieć, podobnie delikatnie z mocą.
Silniczek ewidentnie prosi się o wymianę kolektora na 73C.
Krzywdę mu zrobili ładując zwężony dolot.
Po wymianie znów zrobię pomiary i spodziewam się, że może być fajnie.
pzdr
--
K.
K.
Kejk pisze:No i jestem po pomiarze przed wymianą kolektora.
Dwóch forumowiczów też się dziś hamowali i mam nadzieję, że się pochwalą.
MICHOO! Pochwal się wynikami po wymianie kolektorów! Ładnie to wygląda!
Wojtas w swoim GA14DE i 74C też ma więcej niż powinien.
Mój N14/GA16DE - praktycznie seria na niemiecki rynek. Jedyne co zrobiłem,
to przyspieszony zapłon, zaślepiony EGR i wywalony kata w miejsce,
którego wleciał tłumik rozprężny. Wyniki miłe:
95,4 KM przy 5464 obr./min.
143,7 Nm przy 3839 obr./min.
Trochę więcej niż "tabelkowy Niemiec" może wynikać z:
- wywalonego kata (choć jest tłumik z komora rozprężną)
- przyspieszonego zapłonu
- błędów pomiaru
- itp.
Na wykresie widać, że moment obrotowy od pewnego momentu
zaczyna lecieć, podobnie delikatnie z mocą.
Obrazek
Silniczek ewidentnie prosi się o wymianę kolektora na 73C.
Krzywdę mu zrobili ładując zwężony dolot.
Po wymianie znów zrobię pomiary i spodziewam się, że może być fajnie.
pzdr
No fajnie 5km po takich niemal darmowych modach:)
A moment faktycznie coś poleciał na łeb..
Dasz jeszcze 4-2-1, 73c + wałki DSa i wydech z 2.0 i masz ok.120km, bez mydła. Ładnie wystroić, no i z paliwem porządek zrobić. tj. pompa i reg. ciś. paliwa.
Autko już jest po operacji hehe...A więc od początku
Miałem z tym tyle roboty, że kolejny raz bym się tego nie podjął...ale w sumie to już wiem z czym to się je
Odkręcenie koletora przebiegło w miarę sprawnie i na koniec został przewód łączący pompe wody z koletorem ssącym. Stary przewód uciąłem nie wiedząc jakie będę miał cyrki z tym elementem. Przy składaniu nowy wąż się zaginał i tak zeszlo mi jakieś 1,5 dnia męczarni z tym jednym wężem...podcinanie go sprawdzanie czy się nie zagina i każda próba kończyła się przysłowiowym fiaskiem, dopiero kolega mi podpowiedział, żebym kupił u gazowników sprężynę i włożył ją w przewód i to pomogło ale po skręceniu wszystkiego gdy zalalem auto płynem chłodniczym zaczęły się wycieki z tego właśnie węża i mało nie upadłem jak pomyślałem, że muszę to wszystko jeszcze raz rozbierać. Wszystko przez fakt, że składalem to przy -5 stopniach i wąż był twardy i wydawało mi się, że opaska jest ściągnięta na maksa, ale kolega miał taki sprytny gięty kluczyk i po rozgrzaniu auta stopniowo ściągał opaskę aż przestało się lać. Kolektor złożony został na uszczelce Erlinga.
Teraz wrażenia z jazdy...auto zmieniło się nie do poznania od +/- 4000 obr/min. Wystąpiła znacząca poprawa elastyczności co pomaga przy wyprzedzaniu. W poniedziałek jestem umówiony na hamownię także dam znać
Miałem z tym tyle roboty, że kolejny raz bym się tego nie podjął...ale w sumie to już wiem z czym to się je
Odkręcenie koletora przebiegło w miarę sprawnie i na koniec został przewód łączący pompe wody z koletorem ssącym. Stary przewód uciąłem nie wiedząc jakie będę miał cyrki z tym elementem. Przy składaniu nowy wąż się zaginał i tak zeszlo mi jakieś 1,5 dnia męczarni z tym jednym wężem...podcinanie go sprawdzanie czy się nie zagina i każda próba kończyła się przysłowiowym fiaskiem, dopiero kolega mi podpowiedział, żebym kupił u gazowników sprężynę i włożył ją w przewód i to pomogło ale po skręceniu wszystkiego gdy zalalem auto płynem chłodniczym zaczęły się wycieki z tego właśnie węża i mało nie upadłem jak pomyślałem, że muszę to wszystko jeszcze raz rozbierać. Wszystko przez fakt, że składalem to przy -5 stopniach i wąż był twardy i wydawało mi się, że opaska jest ściągnięta na maksa, ale kolega miał taki sprytny gięty kluczyk i po rozgrzaniu auta stopniowo ściągał opaskę aż przestało się lać. Kolektor złożony został na uszczelce Erlinga.
Teraz wrażenia z jazdy...auto zmieniło się nie do poznania od +/- 4000 obr/min. Wystąpiła znacząca poprawa elastyczności co pomaga przy wyprzedzaniu. W poniedziałek jestem umówiony na hamownię także dam znać
Mój wykres z hamowania jest w tym temacie zapraszam do lektury
viewtopic.php?t=291
viewtopic.php?t=291
Ostatnio zmieniony 2010-03-14, 02:57 przez MICHOO, łącznie zmieniany 1 raz.
A więc z hamowni wyszedłem trochę podłamany
Było: 86,1 KM - 5631 obr/min i 122,5 Nm - 3536 obr/min (z mikserem, standardowym filtrem powietrza i bez nawiewu w upał)
Jest: 89,9 KM - 5940 obr/min i 114,3 Nm - 3150 obr/min (z blosem, zmienionym kolektorem ssącym, stożkiem i nadmuchem powietrza)
Poprawa elastyczności w tym silniczku od pralki stała się znacząco zauważalna przy wyższych prędkościach obrotowych ale nie ukrywam, że liczyłem na troszkę więcej
Było: 86,1 KM - 5631 obr/min i 122,5 Nm - 3536 obr/min (z mikserem, standardowym filtrem powietrza i bez nawiewu w upał)
Jest: 89,9 KM - 5940 obr/min i 114,3 Nm - 3150 obr/min (z blosem, zmienionym kolektorem ssącym, stożkiem i nadmuchem powietrza)
Poprawa elastyczności w tym silniczku od pralki stała się znacząco zauważalna przy wyższych prędkościach obrotowych ale nie ukrywam, że liczyłem na troszkę więcej