[Note] Hamulce - problem
Moderator: Zielkq
[Note] Hamulce - problem
Weekend dla Note zdecydowanie niezbyt udanie się zakończył:
Powód przyblokowane koło prawy przód, prawdopodobnie zacisk chwycił. Dużo smrodu i ciepła i w efekcie laweta. Jak dotąd nie miałem żadnych problemów z hamulcami i wszystko było w normie.
Jutro pewnie ciąg dalszy historii, którą nie omieszkam opisać
Powód przyblokowane koło prawy przód, prawdopodobnie zacisk chwycił. Dużo smrodu i ciepła i w efekcie laweta. Jak dotąd nie miałem żadnych problemów z hamulcami i wszystko było w normie.
Jutro pewnie ciąg dalszy historii, którą nie omieszkam opisać
Chwycił ale nie odbił- może coś z tłoczkiem? sporadycznie potrafią się zapiekać, choć w nissanie o takim przypadku nie słyszałem
zdarzyło mi się parę razy, gdy samochód (szczególnie po jeździe w deszczu) postał kilka dni w garażu nie ruszany - przy próbie ruszenia klocki były jak przyspawane i aż coś zgrzytnęło przy przełamywaniu ich oporu, potem przez jakiś czas odgłosy słabnącego delikatnego ocierania. Ale to raczej chyba rdza (te elementy błyskawicznie powierzchniowo się utleniają) przyspawała klocki do powierzchni tarczy? Zauważyłem,że między tarczą a klockiem w Note jest wyjątkowo mały luz
zdarzyło mi się parę razy, gdy samochód (szczególnie po jeździe w deszczu) postał kilka dni w garażu nie ruszany - przy próbie ruszenia klocki były jak przyspawane i aż coś zgrzytnęło przy przełamywaniu ich oporu, potem przez jakiś czas odgłosy słabnącego delikatnego ocierania. Ale to raczej chyba rdza (te elementy błyskawicznie powierzchniowo się utleniają) przyspawała klocki do powierzchni tarczy? Zauważyłem,że między tarczą a klockiem w Note jest wyjątkowo mały luz
Po deszczu, jak samochód długo stoi - a już w szczególności na hamulcu ręcznym, warto przed ruszeniem (i po zwolnienu hamulaca), energicznie "bujnąć się" we wnętrzu. Taki dynamiczny - aczkolwiek nie wielki ruch spowoduje, "odklejenie" się okładzin i klocków od tarcz i bebna. Praktykuję od wielu lat .
[ Dodano: 2010-06-20, 23:36 ]
I jak tam Was79 skończyła się "przygoda" z hamulcami?
[ Dodano: 2010-06-20, 23:36 ]
I jak tam Was79 skończyła się "przygoda" z hamulcami?
Dar,że odległość od tarczy jest mała to dobrze!Przekłada się to na skok pedału(fuj)hamulca.Im większy odstęp tym większy luźny skok i późniejsze hamowanie.U Was'a mogło wystąpić ,albo nie odbicie tłoczka,albo uszkodzeniu uległa blaszka-sprężyna która trzyma klocki w uchwycie aby nie klekotały i to ona odpowiada za odstęp klocków od tarcz.Można również wnioskować ze strony(prawa),że brud unieruchomił klocki właśnie w tych sprężynkach.Dar1962 pisze:Chwycił ale nie odbił- może coś z tłoczkiem? sporadycznie potrafią się zapiekać, choć w nissanie o takim przypadku nie słyszałem
zdarzyło mi się parę razy, gdy samochód (szczególnie po jeździe w deszczu) postał kilka dni w garażu nie ruszany - przy próbie ruszenia klocki były jak przyspawane i aż coś zgrzytnęło przy przełamywaniu ich oporu, potem przez jakiś czas odgłosy słabnącego delikatnego ocierania. Ale to raczej chyba rdza (te elementy błyskawicznie powierzchniowo się utleniają) przyspawała klocki do powierzchni tarczy? Zauważyłem,że między tarczą a klockiem w Note jest wyjątkowo mały luz
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
Dobrze prawisz - zawinił klocek. Zaaferowany podałem jednak złą stronę - poszedł z lewej strony (od kierowcy). Efekt: wymienione tarcze + klocki.JACKO29 pisze:Można również wnioskować ze strony(prawa),że brud unieruchomił klocki właśnie w tych sprężynkach.
Taka ciekawostka, auto dziś znów w aso, ponieważ odkryli na szarpakach (ja jeżdżąc nic nie czułem, żadnych stuków ani nic takiego), że do wymiany nadają się wahacze!! powód: rozwulkanizowanie gum, a że nie są rozbieralne trzeba wymienić całe.
Uff coś ostatnio Note nie ma dobrej passy
I tak moim zdaniem brawo za profesionalizm. Czyli wspomniane gumy mają juz ponad 2 lata. Biorąc pod uwagę jakość naszych dróg (2-3 lata temu byłem w Katowicach i niektóre drogi w tym mieście w moim odczuciu to była istna masakra) i to czym je sypią zimą - w to w sumie mogło się zdarzyć. Zwłaszcza, że wszystko "trzymało", padły jedynie gumy których wymienić sie nie da.
Nie dziwię się,Kolega Notek(tak,tak,Was ten sam ) wymieniał chyba ze dwa razy wahacze,a i mnie to samo chyba czeka ,bo po wczorajszej jeździe(600 km) odczułem że autko przy 80 i wyżej zaczyna myszkować,a luzów jako takich (dzisiaj sprawdzałem)nie znalazłem.was79 pisze:Dobrze prawisz - zawinił klocek. Zaaferowany podałem jednak złą stronę - poszedł z lewej strony (od kierowcy). Efekt: wymienione tarcze + klocki.JACKO29 pisze:Można również wnioskować ze strony(prawa),że brud unieruchomił klocki właśnie w tych sprężynkach.
Taka ciekawostka, auto dziś znów w aso, ponieważ odkryli na szarpakach (ja jeżdżąc nic nie czułem, żadnych stuków ani nic takiego), że do wymiany nadają się wahacze!! powód: rozwulkanizowanie gum, a że nie są rozbieralne trzeba wymienić całe.
Uff coś ostatnio Note nie ma dobrej passy
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
Powiem tak - w drugim aucie pomimo sztywnego i obniżonego zawiasu nic sie nie dzieje, chociaż jest jeżdżone naprawdę szybko. W nissanie po niecałych 30kkm zonk. Trochę żenua moim zdaniemranger pisze:Czyli wspomniane gumy mają juz ponad 2 lata. Biorąc pod uwagę jakość naszych dróg (2-3 lata temu byłem w Katowicach i niektóre drogi w tym mieście w moim odczuciu to była istna masakra) i to czym je sypią zimą - w to w sumie mogło się zdarzyć.
Ale drugie to nie jest made in renault
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
No to może i faktycznie zonk . Note ma raczej typowo francuskie zawieszenie - fajnie wybiera, ale nie jest niestety nadzwyczaj trwałe. Po lifcie, zawieszenie wyraźnie "usztywniło się". Być może z trwałością też będzie lepiej.was79 pisze:[quote="ranger"
Powiem tak - w drugim aucie pomimo sztywnego i obniżonego zawiasu nic sie nie dzieje, chociaż jest jeżdżone naprawdę szybko. W nissanie po niecałych 30kkm zonk. Trochę żenua moim zdaniem
Też mam cichą nadzieje, że może "poprawili" coś w jakości montowanych ponownie elementów i może nie będzie ponownych niespodzianek z ich jakością. Skoro obecnie testuje się auta na użytkownikach, to może Oni też się uczą i konsekwetnie poprawiają swoje wyroby! Przynajmniej mam taką nadzieję...ranger pisze:Być może z trwałością też będzie lepiej.
W każdym razie okaże się w praniu a note wydaje mi się sztywniejszy po pierwszej jeździe po naprawie - ale może to tylko autosugestia