[K12] Błąd P0011 i P1171, P0340 + krzywa kierownica
Moderator: mimier
[K12] Błąd P0011 i P1171, P0340 + krzywa kierownica
Witajcie,
W ubiegłym roku w listopadzie kupiłam Nissana Micrę K12 2003 r. 1.2 benzyna, przebieg 120 tys.
Po przejechaniu ok. 100 km wyświetliła się kontrolka Check Engine. Odczytany przez elektryka błąd to P0340 błąd czujnika wałka rozrządu. Skasował go i powiedział żeby na razie jeździć, ale podejrzewa, że rozrząd będzie do wymiany. Zaproponował wymianę od razu za kwotę 1,5 tys. Samochód użytkuję do tej pory, kilka dni temu kontrolka silnika znowu się pojawiła, tym razem odczytałam samodzielnie błędy P0011 (przestawiacz faz rozrządu?) i P1171 (przepustnica?). Skasowałam je przy pomocy własnego urządzenia OBD.
Pracy silnika nie słychać ponad miarę, samochód gaśnie przed pojawieniem się kontrolki, ale od razu odpala bez problemu.
Pytanie: Czy ktoś może miał do czynienia z powyższymi błędami? Czy niezależnie pojawiające się błędy P0011 i P0340 mogą mimo wszystko sugerować wymianę rozrządu?
Drugim problemem jest krzywa kierownica (skręcona lekko w lewo). Zbieżność ok, drążki ok, czy komuś zdarzyło się przestawienie na "ząbkach" kierownicy?
Oczywiście skorzystam z poleconych warsztatów i zawiozę tam samochód przy najbliższej okazji, bo boję się o silnik, ale chciałabym też znać Wasze opinie.
W ubiegłym roku w listopadzie kupiłam Nissana Micrę K12 2003 r. 1.2 benzyna, przebieg 120 tys.
Po przejechaniu ok. 100 km wyświetliła się kontrolka Check Engine. Odczytany przez elektryka błąd to P0340 błąd czujnika wałka rozrządu. Skasował go i powiedział żeby na razie jeździć, ale podejrzewa, że rozrząd będzie do wymiany. Zaproponował wymianę od razu za kwotę 1,5 tys. Samochód użytkuję do tej pory, kilka dni temu kontrolka silnika znowu się pojawiła, tym razem odczytałam samodzielnie błędy P0011 (przestawiacz faz rozrządu?) i P1171 (przepustnica?). Skasowałam je przy pomocy własnego urządzenia OBD.
Pracy silnika nie słychać ponad miarę, samochód gaśnie przed pojawieniem się kontrolki, ale od razu odpala bez problemu.
Pytanie: Czy ktoś może miał do czynienia z powyższymi błędami? Czy niezależnie pojawiające się błędy P0011 i P0340 mogą mimo wszystko sugerować wymianę rozrządu?
Drugim problemem jest krzywa kierownica (skręcona lekko w lewo). Zbieżność ok, drążki ok, czy komuś zdarzyło się przestawienie na "ząbkach" kierownicy?
Oczywiście skorzystam z poleconych warsztatów i zawiozę tam samochód przy najbliższej okazji, bo boję się o silnik, ale chciałabym też znać Wasze opinie.
-
- fanatyk nissana
- Posty: 726
- Rejestracja: 2009-12-12, 21:58
- Lokalizacja: Warszawa
Jestem po rozmowie z warsztatem, jutro jadę odebrać auto.
Kierownica jest ponoć już jak należy - poprzez ustawienie na nowo geometrii zlikwidowano stałe skręcenie kierownicy w lewo. W kwestii rozrządu powiedzieli, że na 99% do wymiany będzie kompletny rozrząd (cena 1500 zł). Żeby to ustalić chcą żeby przyjechać jak pojawi się błąd.
Pytania do Was: czy uważacie, że warsztat może sprawdzić sprawność czujnika wałka rozrządu w sposób inny niż jego wymiana? czy są jakieś sposoby na weryfikację stanu łańcucha?
Błędu 1171 nie ruszyli w ogóle, bo nie wiedzą co to. Boję się, że wszystko po kolei mi wymienią, aż w końcu znajdą usterkę, tylko zobaczymy jakim kosztem..
Miejsce wykonania usługi: Obornicka 288, Poznań (niby wszystko ok, ale jeszcze nigdzie nie spotkałam się z taką niesłownością).
Kierownica jest ponoć już jak należy - poprzez ustawienie na nowo geometrii zlikwidowano stałe skręcenie kierownicy w lewo. W kwestii rozrządu powiedzieli, że na 99% do wymiany będzie kompletny rozrząd (cena 1500 zł). Żeby to ustalić chcą żeby przyjechać jak pojawi się błąd.
Pytania do Was: czy uważacie, że warsztat może sprawdzić sprawność czujnika wałka rozrządu w sposób inny niż jego wymiana? czy są jakieś sposoby na weryfikację stanu łańcucha?
Błędu 1171 nie ruszyli w ogóle, bo nie wiedzą co to. Boję się, że wszystko po kolei mi wymienią, aż w końcu znajdą usterkę, tylko zobaczymy jakim kosztem..
Miejsce wykonania usługi: Obornicka 288, Poznań (niby wszystko ok, ale jeszcze nigdzie nie spotkałam się z taką niesłownością).
- elektryk1409
- fanatyk nissana
- Posty: 555
- Rejestracja: 2012-10-09, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
Czujnik można sprawdzić przez podpięcie oscyloskopu i sprawdzenie wychodzących z niego sygnałów. W kwestii łańcucha to jeśli nie jest ewidentnie luźny to chyba tylko demontaż i porównanie z nowym łańcuchem. Co do warsztatu to polecam Witex w Bolechowie. Robią naprawdę porządnie tylko terminy kosmiczneailatan_b pisze: Pytania do Was: czy uważacie, że warsztat może sprawdzić sprawność czujnika wałka rozrządu w sposób inny niż jego wymiana? czy są jakieś sposoby na weryfikację stanu łańcucha?
Samochód odebrałam i zgasł za pierwszym zakrętem. Odpalił po 4 razie. Kierownica niby lepiej, w miarę prosto, choć idealnie nie jest.
Nazajutrz, błąd na błędzie, 0340, a potem zaraz 0011. W między czasie sąsiad polecił mi innego mechanika, który przez 10 lat serwisował auto tej samej marki, należące do jego córki. Oddałam w czwartek w celu oceny sprawności czujnika i kontroli rozrządu. W diagnozie mechanik stwierdził uszkodzenie czujnika wałka rozrządu (wymieniony na czujnik produkowany przez tego samego producenta, co robi dla Nissana). Po rozebraniu silnika mechanik stwierdził, że olej jest za gęsty, a rozrząd poza ślizgami wygląda prawie jak fabryczny.
Po założeniu nowego czujnika auto zapala ale nie utrzymuje obrotów i gaśnie. Trzęsie się przy tym jak z padaczką. Jak zgaśnie nie mogę go uruchomić dłuższą chwilę.
Dziś oddałam go ponownie, wywala oba błędy 0340 i 0011 jednocześnie, co się nigdy wcześniej nie zdarzyło (pojedynczo tylko występowały). Poinformował mnie, że rozrząd jest do wymiany w takim razie. Co myślicie o tej diagnozie? Czy jest coś, co jeszcze mógłby sprawdzić, a pominął to? Jakie łańcuchy polecacie? W Nissanie koszt kompletnego rozrządu to 1400 zł netto (bez roboty).
[ Dodano: 2015-01-30, 19:46 ]
Napiszę, może komuś się przyda.
W aucie wymieniony czujnik wałka rozrządu i cały komplet rozrządu, ślizgi, koła, łańcuch, wszystko. Po złożeniu samochód odpalił bez zarzutu. zobaczymy jak będzie sprawował się na dłuższą metę.
O zgrozo - łańcuch wyciągnięty o 2 cm! Wiem, że samochód ma już swój wiek i przebieg, ale w tej sytuacji można zarzucić Nissanowi wprowadzanie do obrotu produktów niebezpiecznych. Nie wiem co by było gdyby łańcuch przeskoczył lub zerwał się. Powinni zrobić taką samą akcję na łańcuchy, jak na kierownice i poduszki powietrzne (wtedy nawet Uokik powiadomili).
Cała ta impreza kosztowała mnie 2,4 tys. (w tym 480 zł czujnik, 1880 zł wymiana rozrządu z wymianą oleju i filtrów oraz płynu w chłodnicy).
Miejsce wykonania usługi: Maszynowa 26, Poznań.
Nazajutrz, błąd na błędzie, 0340, a potem zaraz 0011. W między czasie sąsiad polecił mi innego mechanika, który przez 10 lat serwisował auto tej samej marki, należące do jego córki. Oddałam w czwartek w celu oceny sprawności czujnika i kontroli rozrządu. W diagnozie mechanik stwierdził uszkodzenie czujnika wałka rozrządu (wymieniony na czujnik produkowany przez tego samego producenta, co robi dla Nissana). Po rozebraniu silnika mechanik stwierdził, że olej jest za gęsty, a rozrząd poza ślizgami wygląda prawie jak fabryczny.
Po założeniu nowego czujnika auto zapala ale nie utrzymuje obrotów i gaśnie. Trzęsie się przy tym jak z padaczką. Jak zgaśnie nie mogę go uruchomić dłuższą chwilę.
Dziś oddałam go ponownie, wywala oba błędy 0340 i 0011 jednocześnie, co się nigdy wcześniej nie zdarzyło (pojedynczo tylko występowały). Poinformował mnie, że rozrząd jest do wymiany w takim razie. Co myślicie o tej diagnozie? Czy jest coś, co jeszcze mógłby sprawdzić, a pominął to? Jakie łańcuchy polecacie? W Nissanie koszt kompletnego rozrządu to 1400 zł netto (bez roboty).
[ Dodano: 2015-01-30, 19:46 ]
Napiszę, może komuś się przyda.
W aucie wymieniony czujnik wałka rozrządu i cały komplet rozrządu, ślizgi, koła, łańcuch, wszystko. Po złożeniu samochód odpalił bez zarzutu. zobaczymy jak będzie sprawował się na dłuższą metę.
O zgrozo - łańcuch wyciągnięty o 2 cm! Wiem, że samochód ma już swój wiek i przebieg, ale w tej sytuacji można zarzucić Nissanowi wprowadzanie do obrotu produktów niebezpiecznych. Nie wiem co by było gdyby łańcuch przeskoczył lub zerwał się. Powinni zrobić taką samą akcję na łańcuchy, jak na kierownice i poduszki powietrzne (wtedy nawet Uokik powiadomili).
Cała ta impreza kosztowała mnie 2,4 tys. (w tym 480 zł czujnik, 1880 zł wymiana rozrządu z wymianą oleju i filtrów oraz płynu w chłodnicy).
Miejsce wykonania usługi: Maszynowa 26, Poznań.