Witam Wszystkich
Moje auto to Micra 1.0 k11 z 99r. 16v
Ostatnio auto nie odpaliło i trafiło do przypadkowego warsztatu za względu na nowe miejsce zamieszkania. Problem rozwiązali wymieniając kopułkę i palec rozdzielacza zapłonu. (Wcześniej wymieniłem jeszcze przewody wysokiego napięcia i świece bo już się należało dawno temu 150 tyś km). Po tej naprawie auto świetnie odpala ale szarpie w każdej możliwej kombinacji naciskania pedału gazu. Chwilkę jedzie normalnie i nagle szarpie a zdarzy się że i zgaśnie, po czym bez problemu ponownie zapali. Zastanawiam się czy możliwe jest aby wymieniając kopułkę i palec zmienił się kont wyprzedzenia zapłonu?
A może jest gdzieś instrukcja jak to samemu sprawdzić bądź ustawić?Jakieś sugestie?
Pozdrawiam I dziękuję za pomoc.
[K11] Problemy z aparatem zapłonowym
Moderator: mimier
[K11] Problemy z aparatem zapłonowym
Ostatnio zmieniony 2013-04-26, 00:09 przez dds25, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- fanatyk nissana
- Posty: 726
- Rejestracja: 2009-12-12, 21:58
- Lokalizacja: Warszawa
A jak można je sprawdzić ? Czytałem tu na forum jak można robić regenerację ale jak sprawdzić nie bardzo wiem? Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia elektronicznie ?
Po za tym nie jestem pewny czy regeneracja pomoże.(czyszczenie przepływomierza to takie dobre rozwiązanie większość osób pisze że po tej operacji nie jest lepiej). A dziwi mnie to że przed uszkodzeniem o którym pisałem wcześniej nie było takich objawów.
Po za tym nie jestem pewny czy regeneracja pomoże.(czyszczenie przepływomierza to takie dobre rozwiązanie większość osób pisze że po tej operacji nie jest lepiej). A dziwi mnie to że przed uszkodzeniem o którym pisałem wcześniej nie było takich objawów.
- elektryk1409
- fanatyk nissana
- Posty: 555
- Rejestracja: 2012-10-09, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
ok dzięki za informacje. Widzę że nie ma się co samemu za to zabierać bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu autko wylądowało ponownie w warsztacie ale już do znajomego warsztatu. Jak dowiem się co było przyczyną dam znać.
[ Dodano: 2013-02-06, 20:27 ]
Witam ponownie.
Auto trafiło do elektryka bo mechanik rozkłada ręce. Postępów w sprawie szarpania brak
Elektryk stwierdził brak błędów po podpięciu do komputera i sprawdził wszystko co mógł niestety nadal bez efektu.
Wykonałem sam regenerację wszystkich lutowań na płytce przepływomierza i też bez efektu
.
Korci mnie jeszcze przepłukanie drucików przepływomierza ale nie jestem przekonany co do słuszności tego zabiegu. Szarpanie jest nie regularne i może nie występować lub pojawić się kilka razy na kilometr. Raz na 50km występuje jeszcze coś takiego jak brak reakcji na ruch pedału gazu jest jak by zdławiony i nie ma kompletnie mocy. Jednak co dziwne auto wystarczy zatrzymać, zgasić i ponownie odpalić po tej operacji problem braku mocy znika na kolejne 30 - 50 km ale pozostają szarpnięcia. Dodam jeszcze jedno że często w czasie szarpnięcia na ułamek sekundy zaświeci się check engine który jednak nie zostawia żadnych informacji w komputerze
. Zostaje mi chyba jeździć aż coś całkiem padnie
Powstał nowy trop że jest to wina elementów zawartych z zespolonym aparacie zapłonowym. Zamówiony jest już regenrowany aparat zobaczymy co będzie po wymianie.
Temat zamykam po przeczytaniu wszystkiego co tylko mogłem w internecie doszedłem sam do wniosku że wymienię cały aparat zapłonowy. Ze względu na cenę nowego zamówiłem regenerowany na allegro. Wszystkie objawy minęły po wymianie.
[ Dodano: 2013-02-06, 20:27 ]
Witam ponownie.
Auto trafiło do elektryka bo mechanik rozkłada ręce. Postępów w sprawie szarpania brak

Elektryk stwierdził brak błędów po podpięciu do komputera i sprawdził wszystko co mógł niestety nadal bez efektu.
Wykonałem sam regenerację wszystkich lutowań na płytce przepływomierza i też bez efektu

Korci mnie jeszcze przepłukanie drucików przepływomierza ale nie jestem przekonany co do słuszności tego zabiegu. Szarpanie jest nie regularne i może nie występować lub pojawić się kilka razy na kilometr. Raz na 50km występuje jeszcze coś takiego jak brak reakcji na ruch pedału gazu jest jak by zdławiony i nie ma kompletnie mocy. Jednak co dziwne auto wystarczy zatrzymać, zgasić i ponownie odpalić po tej operacji problem braku mocy znika na kolejne 30 - 50 km ale pozostają szarpnięcia. Dodam jeszcze jedno że często w czasie szarpnięcia na ułamek sekundy zaświeci się check engine który jednak nie zostawia żadnych informacji w komputerze

Powstał nowy trop że jest to wina elementów zawartych z zespolonym aparacie zapłonowym. Zamówiony jest już regenrowany aparat zobaczymy co będzie po wymianie.
Temat zamykam po przeczytaniu wszystkiego co tylko mogłem w internecie doszedłem sam do wniosku że wymienię cały aparat zapłonowy. Ze względu na cenę nowego zamówiłem regenerowany na allegro. Wszystkie objawy minęły po wymianie.