Piotrtal ma QX'a więc w km/h.Marcus65 pisze:No ok. Nie zamierzam się awanturować A te 60 na liczniku, to w milach czy km/h?
Pozdro
Marcus
Czy to aby zdrowe?
Moderator: janusz
-
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 19:19
- Lokalizacja: gdańsk
w km. to moj pierwszy automat. naprawde przylozylem sie do tego zeby wybadac co i jak z automatem. jak reaguje. jak nim jezdzic. to bylo dla mnie nowe doswiadczenie. napewno wolalbym manual ale to glownie dlatego ze jestem zesra*ny tym ze ewentualny koszt naprawy automatu jest duzo wyzszy i przewrazliiony byc moze tym ze naczytlaem sie o na forum o padach automatow. chociaz moj dziala bezproblemu juz od 1.5 roku i nie widze jakisch anomalii w jego dzialaniu.Marcus65 pisze:No ok. Nie zamierzam się awanturować A te 60 na liczniku, to w milach czy km/h?
Pozdro
Marcus
napewno bardzo szybko czlowiek przyzwyczaja sie do automatu. co by nie mowic jest to swego rodzaju luksus ze nie trzeba wajhowac gałą i nikt mi nie wmowi ze po miescie jezdzi sie duzo lepiej manualem.
aha.. jeszcze jedna rzecz za ktora kocham automat: ŁĄGODNOŚĆ RUSZANIA !
niech mi którys z manualem ruszy tak lagodnie jak ja swoja maximką z automatem. - wyzywam na pojedynek
He he da się ruszyć łagodnie manualem ale powiem szczeże wolałbym mieć Automat. Zwłaszcza jak się dużo jeździ po mieście w korkach itp to po prostu czysta przyjemnośc jazda automatem
Nasze Nisma
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Sunny/60133
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nis ... ima/105105
Pozdrawiamy Wszystkich.
MICHAŁ Z ZOSIĄ oraz KAMILKIEM i MARCINKIEM
-
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 19:19
- Lokalizacja: gdańsk
- GRZECHu
- fanatyk nissana
- Posty: 2365
- Rejestracja: 2009-12-06, 19:54
- Lokalizacja: z internetu
- Kontakt:
Jedyne? A jak płakałeś na pasie lotniska w Ostrowachpiotrtal pisze:jedyne (jak mowie) co mnie boli w automacie to jego ewentualny pad.
Manual jest szybszy, ale fakt mi brakuje w korkach automatu i to delikatne ruszanie... poezja
100nx - sprzedany
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
-
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 19:19
- Lokalizacja: gdańsk
no jak plakalem? jedna dlugosc samochodu za toba 0-170 to chyba nie jest zle jak na automat bez Y-pipe. poza tym to byl drugi tydzien jak mialem maxime.GRZECHu pisze:Jedyne? A jak płakałeś na pasie lotniska w Ostrowachpiotrtal pisze:jedyne (jak mowie) co mnie boli w automacie to jego ewentualny pad.
Manual jest szybszy, ale fakt mi brakuje w korkach automatu i to delikatne ruszanie... poezja
a pamietasz jak ty plakales na dlugiej prostej na legionow w czestochowie?
ale i tak bym wolal manual. wiem ze delikatne ruszanie, nie trzeba wajchowac, ale kur.... zalozmy ze pierdzielnie ci gdzies w trasie takie gowno jak kabel od rozrusznika, albo sam rozrusznik. i przy automacie juz sie musisz bujac z lawetą. a tak wezmiesz samochod na pych i po sprawie.
Ostatnio zmieniony 2010-01-13, 23:07 przez robert12345, łącznie zmieniany 2 razy.
- GRZECHu
- fanatyk nissana
- Posty: 2365
- Rejestracja: 2009-12-06, 19:54
- Lokalizacja: z internetu
- Kontakt:
A jak manual padnie to co? lepiej? Piotrtal to stara panikara jest sieje panikę wszem i wobec.Marcus65 pisze:No, ja bardziej się właśnie takiego "padu" na trasie obawiam niż że skrzynia wyzionie ducha. Ale, z drugiej strony, nie ma co wpadać w paranoję. Trza wykupić sobie assistance i już człowiek będzie deko spokojniejszy...
Pozdro
Marcus
100nx - sprzedany
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
-
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 19:19
- Lokalizacja: gdańsk
daj spokoj! wiesz jak dziala assistance za granica? wcale nie dziala. bede mial chwile to wam napisze jakie kumpel z dupnietym rozrusznikiem w renault megane mial przeboje w czechac. skonczylo sie na tym ze go pchneli (diesel) i pojechał do domu). masakra.Marcus65 pisze:No, ja bardziej się właśnie takiego "padu" na trasie obawiam niż że skrzynia wyzionie ducha. Ale, z drugiej strony, nie ma co wpadać w paranoję. Trza wykupić sobie assistance i już człowiek będzie deko spokojniejszy...
Pozdro
Marcus
ale przynajmniej na pych mu pomoglo. a w automacie zima
[ Dodano: 2010-01-13, 19:10 ]
miło mi.GRZECHu pisze: A jak manual padnie to co? lepiej? Piotrtal to stara panikara jest sieje panikę wszem i wobec.
- GRZECHu
- fanatyk nissana
- Posty: 2365
- Rejestracja: 2009-12-06, 19:54
- Lokalizacja: z internetu
- Kontakt:
Oftopa robimy że Dylson już pewnie warny ostrzy ale ... Dylson na zlocie sobie wyjaśnimy
Piotrtal, panikarzu, ile masz maximę, ile zrobiłeś km i powiedz ile razy cieszyłeś michę z objechania jakiegoś dresiarza a ile miałeś doła z awarii ?
Powiem Wam, że mi truł dzień w dzień nim kupił, ale zobaczył moją maxi, i bez wsiadania się zakochał, kupił swoją i dzień w dzień truje o skrzyni itp, a (odpukać) do tej pory chyba sekundy zmartwienia mu nie dała, sama radość... ponad 10 letnie auto w LPG. Wcześniej by napluł za słowo LPG w twarz, a teraz? szczęśliwy nissanmaniak.
Jak to Bobi McFerrin śpiewał: Don't Worry! be Happy!
Piotrtal, panikarzu, ile masz maximę, ile zrobiłeś km i powiedz ile razy cieszyłeś michę z objechania jakiegoś dresiarza a ile miałeś doła z awarii ?
Powiem Wam, że mi truł dzień w dzień nim kupił, ale zobaczył moją maxi, i bez wsiadania się zakochał, kupił swoją i dzień w dzień truje o skrzyni itp, a (odpukać) do tej pory chyba sekundy zmartwienia mu nie dała, sama radość... ponad 10 letnie auto w LPG. Wcześniej by napluł za słowo LPG w twarz, a teraz? szczęśliwy nissanmaniak.
Jak to Bobi McFerrin śpiewał: Don't Worry! be Happy!
100nx - sprzedany
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
-
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 19:19
- Lokalizacja: gdańsk
dobrze mowi. na razie mialem 0 awarii i przez rok uzytkowania (ponad, ponad 1.5 roku anwet) mialem tylko czyszczony rozrusznik i robione przednie zawieszenie (smieszne pieniadze). skrzynia dziala tak jak dzialala, przlacze biegi lagodnie, samochod daje mnostwo radosci z jazdy. zakochalem sie tak jak Grzechu mowi i tak jak i on sie zakochal.GRZECHu pisze:Oftopa robimy że Dylson już pewnie warny ostrzy ale ... Dylson na zlocie sobie wyjaśnimy
Piotrtal, panikarzu, ile masz maximę, ile zrobiłeś km i powiedz ile razy cieszyłeś michę z objechania jakiegoś dresiarza a ile miałeś doła z awarii ?
Powiem Wam, że mi truł dzień w dzień nim kupił, ale zobaczył moją maxi, i bez wsiadania się zakochał, kupił swoją i dzień w dzień truje o skrzyni itp, a (odpukać) do tej pory chyba sekundy zmartwienia mu nie dała, sama radość... ponad 10 letnie auto w LPG. Wcześniej by napluł za słowo LPG w twarz, a teraz? szczęśliwy nissanmaniak.
Jak to Bobi McFerrin śpiewał: Don't Worry! be Happy!
oby tak dalej jezdzila bez awarii.
Witam
Ostatnio spotkałem się z taką dolegliwością. Otóż przy ruszaniu kiedy A/T zmienia bieg z 1 na 2, nie zawsze ale zdarza się, czuć delikatne szarpniecie/stukniecie w skrzyni. Jednak kiedy redukuje w dół z 4,3,2 i na 1 to szarpniecie/stukniecie jest prawie za każdym razem. Nie czuć tego jedynie wtedy gdy Nyske zatrzymuje się trochę szybciej.
Co to może być??
Ostatnio spotkałem się z taką dolegliwością. Otóż przy ruszaniu kiedy A/T zmienia bieg z 1 na 2, nie zawsze ale zdarza się, czuć delikatne szarpniecie/stukniecie w skrzyni. Jednak kiedy redukuje w dół z 4,3,2 i na 1 to szarpniecie/stukniecie jest prawie za każdym razem. Nie czuć tego jedynie wtedy gdy Nyske zatrzymuje się trochę szybciej.
Co to może być??
Maxi
to wiem .... ale jak wchodzę w łuk ok 75 % z dużą prędkością to przydaje sie zahamowanie silnikiem i dlatego sie zastanawiam, czy jak czasem przechodzę sobie z " D" na "2" nie zajeżdżam skrzyni.....Zell pisze:wchodz w zakret normalnie a na wyjściu depnij to sam zredukuje
próbowałem jakoś na sportowo latać tym wozem ale to lanserski tapczan a nie wyścigówka, słabo się do winkli składa
Lato i Zima
Lepiej zmienić technikę jazdy, w zakręt jak wchodzisz to powinieneś mieć odpowiednia prędkość na jego wejściu a potem to juz tylko gaz.
Bedzie to zdrowsze niż machanie wajcha, szczególnie ie ze ona wtedy zrzuca do 2 biegu, a jeżeli już musisz tak robić to zamiast 2 lepiej wyłączyć overdrive wtedy tez hamuje silnikiem.
Bedzie to zdrowsze niż machanie wajcha, szczególnie ie ze ona wtedy zrzuca do 2 biegu, a jeżeli już musisz tak robić to zamiast 2 lepiej wyłączyć overdrive wtedy tez hamuje silnikiem.