
Choć miałem już wiele różnych aut,pierwszy raz spotykam się z czymś takim.
Gdy kupiłem primerę,przełącznik wycieraczek był od innego(chyba starszego)modelu.Konkretnie nie posiadał przełącznika z boku do zmiany na wyświetlaczu np, na temperaturę.Bezpiecznik od tylnej wycieraczki był wyjęty,gdy go włożyłem chodziła ona bez przerwy.Kupiłem odpowiednią manetkę(tak mi się wydaje),założyłem i niby wszystko gra.Tylna wycieraczka działa,przycisk z boku działa.Jednak po nocy,gdy wsiadłem do auta,aku rozładowany.Okazało się,że wycieraczki włączają się kiedy chcą,pracują i przednie i tylna.Chodzą ok 2 minuty,przerwa kilkanaście sekund i znowu pracują.Nawet przy wyciągniętym kluczyku..
Podpowiedzcie co może być przyczyną.Kupiłem zepsutą manetkę,czy to coś z elektryką w aucie?Dzięki wielkie za wszelkie sugestie,pozdrawiam