Oglądałem ten samochód. Zmarnowałem tylko czas i pieniądze. Sprzedawca nie chciał powiedzieć nic przez telefon. Oczywiście padł tekst typowy dla handlarza "Pan przyjedź, Pan zobaczy". Podjechałem i jeszcze przed wyjściem z samochodu widziałem, że jest po dzwonie. Dostała w tył, nic nie wymieniane tylko prostowane, kg szpachli i podlakierowane na pierwszy lepszy niebieski kolor. Do lakierowania ktoś nawet nie wyciągał szyby bo widać, że uszczelka ma odcięcie po taśmie... Maska nowa, polakierowana tylko od zewnątrz, błotniki wymienione, ale to standard. Siedziska przednich foteli w innym odcieniu, wzór ten sam. We wnętrzu cholerna wilgoć, para się skrapla na wszystkich szybach, tapicerka wilgotna. W bagażniku basen i pleśń na dywaniku. Poza tym samochód bardzo czysty
 sprzedawca pasjonat Bawarek, jeszcze idiota się szczyci, że sprowadza samochody z Niemiec... Primere ma od miesiąca, podobno jeździła nim kobieta z Wrocławia. Blachy mazurskie, a sprzedawana w Ostrołęce.
 sprzedawca pasjonat Bawarek, jeszcze idiota się szczyci, że sprowadza samochody z Niemiec... Primere ma od miesiąca, podobno jeździła nim kobieta z Wrocławia. Blachy mazurskie, a sprzedawana w Ostrołęce.



 no rzeczywiście, na felgach szczególnie białych nie wypada, żeby był taki syf.
 no rzeczywiście, na felgach szczególnie białych nie wypada, żeby był taki syf.







 
  ?
?

 dzwoniłem sprawie tej Primery sprzedawca deklaruje, że wszystko jest w niej sprawne sprawne lekko rdza ją bierze na tylnych prawych drzwiach i błotniku. Zastanawia mnie czemu nie ma haka holowniczego z przodu i nerek w masce zapinek na zderzaku czyżby była po wypadku jakimś? Do tego czy wersja 115KM nie ma takiego samego przepływomierza jak wersji 131 konnej lub 150 słyszałem że też może być na monowtrysku to prawda? Czy widzicie coś co budzi wasze podejrzenia? Cena jego to 4000zł.
  dzwoniłem sprawie tej Primery sprzedawca deklaruje, że wszystko jest w niej sprawne sprawne lekko rdza ją bierze na tylnych prawych drzwiach i błotniku. Zastanawia mnie czemu nie ma haka holowniczego z przodu i nerek w masce zapinek na zderzaku czyżby była po wypadku jakimś? Do tego czy wersja 115KM nie ma takiego samego przepływomierza jak wersji 131 konnej lub 150 słyszałem że też może być na monowtrysku to prawda? Czy widzicie coś co budzi wasze podejrzenia? Cena jego to 4000zł.