[Sunny] Czebrone N14 GTI
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
- Chochlik
- doświadczony forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-11-03, 22:04
- Lokalizacja: Sieraków / Berlin
[Sunny] Czebrone N14 GTI
1. NICK: Chochlik aka. Haffus
2. IMIĘ: Marcin
3. MODEL: Nissan Sunny GTI
4. KOLOR: Czerwony
5. ROCZNIK: 1993r.
6. SILNIK: SR20DE 2,0 16v 143KM 178Nm
7. OPIS AUTA:
Autko kupione okazyjnie za naszą zachodnią granicą w miejsce N14 GA14DE.
Stan ogólny... Hmmm dobry. Silnik równiutko chodzi. Lakier niestety spłowiały na prawym boku. Wnętrze w stanie wręcz wzorowym. Nic nie poprzecierane, ani nie poprzypalane petami
Autko super trzyma się drogi, nic nie puka ani nie stuka w zawieszeniu
8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
- sprężyny AP Racing -30 (niebieskie, progresywne)
- tłumik końcowy jakiś no name, trochę za bardzo buczy jak dla mnie
- fele originalne z GTI pomalowane na czarno
- opony Toyo T1R
- kierownica "RAID" (całkiem fajnie się prowadzi, ale trzeba odszyć)
FOTKI AUTA:
2. IMIĘ: Marcin
3. MODEL: Nissan Sunny GTI
4. KOLOR: Czerwony
5. ROCZNIK: 1993r.
6. SILNIK: SR20DE 2,0 16v 143KM 178Nm
7. OPIS AUTA:
Autko kupione okazyjnie za naszą zachodnią granicą w miejsce N14 GA14DE.
Stan ogólny... Hmmm dobry. Silnik równiutko chodzi. Lakier niestety spłowiały na prawym boku. Wnętrze w stanie wręcz wzorowym. Nic nie poprzecierane, ani nie poprzypalane petami
Autko super trzyma się drogi, nic nie puka ani nie stuka w zawieszeniu
8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
- sprężyny AP Racing -30 (niebieskie, progresywne)
- tłumik końcowy jakiś no name, trochę za bardzo buczy jak dla mnie
- fele originalne z GTI pomalowane na czarno
- opony Toyo T1R
- kierownica "RAID" (całkiem fajnie się prowadzi, ale trzeba odszyć)
FOTKI AUTA:
Ostatnio zmieniony 2014-01-25, 17:23 przez Chochlik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Chochlik
- doświadczony forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-11-03, 22:04
- Lokalizacja: Sieraków / Berlin
Jak go ogarnę wizualnie to będzie mała sesyjka A fotki takie bo niezbyt sensownym aparatem te foty robione
Ostatnio był czarny GTI za 600€ na mobile, 80km odemnie, niby od 6 właściciela i ponad 230tys przebiegu miał, ale za tą cenę warto nawet na części byłoby go wziąść. Wogóle w niemcowni mało sunnych jest. Co do mojego to muszę przyznać że mi się udało, bo gościu który go sprzedawał podał swój stary numer, na maile nie odpisywał, ale w końcu udało mi się z nim skontaktować.
W poprzedni weekend jak wracałem do Polski wjechałem do tej miejscowości i się pytałem przypadkowych ludzi gdzie taki gościu mieszka, bo imię i nazwisko miałem, ale niestety go nie znalazłem
Blacha OK. Na prawym tylnym nadkolu jest mały parch i na progach od dołu widać że tam gdzie zgrzewana blacha progów była farba odleciała i troszkę rudawo się robi, ale w II połowie wakacji chcę go porządnie zakonserwować.
Co do sprężyn, to autko niesamowicie trzyma się drogi, na zakrętach latam ja w środku a nie auto , wiele w tym zasługi zawieszenia które jest wręcz w idealnym stanie. Jak się patrzy na niego to nie widać tego -30, ale mam problem z wjechaniem do mnie na podwórko przez mały próg i muszę pod kątem wjeżdżać ;P
Ostatnio był czarny GTI za 600€ na mobile, 80km odemnie, niby od 6 właściciela i ponad 230tys przebiegu miał, ale za tą cenę warto nawet na części byłoby go wziąść. Wogóle w niemcowni mało sunnych jest. Co do mojego to muszę przyznać że mi się udało, bo gościu który go sprzedawał podał swój stary numer, na maile nie odpisywał, ale w końcu udało mi się z nim skontaktować.
W poprzedni weekend jak wracałem do Polski wjechałem do tej miejscowości i się pytałem przypadkowych ludzi gdzie taki gościu mieszka, bo imię i nazwisko miałem, ale niestety go nie znalazłem
Blacha OK. Na prawym tylnym nadkolu jest mały parch i na progach od dołu widać że tam gdzie zgrzewana blacha progów była farba odleciała i troszkę rudawo się robi, ale w II połowie wakacji chcę go porządnie zakonserwować.
Co do sprężyn, to autko niesamowicie trzyma się drogi, na zakrętach latam ja w środku a nie auto , wiele w tym zasługi zawieszenia które jest wręcz w idealnym stanie. Jak się patrzy na niego to nie widać tego -30, ale mam problem z wjechaniem do mnie na podwórko przez mały próg i muszę pod kątem wjeżdżać ;P
Jeśli niebo zwali nam się na głowy, będziemy łapać skowronki!
- Chochlik
- doświadczony forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-11-03, 22:04
- Lokalizacja: Sieraków / Berlin
To taki mały update:
- Hertz DSK 165 do przodu czekają na montaż
- Wzmacniacz JL Audio e4300 w drodze - w następny weekend powinien wylądować w bagażniku
- Radio Pioneer DEH-2300UB też w drodze, myślę że na razie wystarczy, pod koniec wakacji coś lepszego pewnie zagości
- Ogarnięte kilka pierdołek z elektryką dziś Okazało się że poprzedni lub jeszcze wcześniejszy właściciel założył nalicznik tarcze coś a'la indiglo, tylko mogę sobie regulować moc podświetlenia i wybrać odcień niebieski lub zielony, nawet całkiem fajnie to wygląda Fotki jutro zrobię, bo już nie chce mi się ruszać z domu
Dzięki bonzo za licznik Wreszcie wiem jak szybko lub jak wolno jadę Chociaż musiałem obrotomierz i zegarek ze starego licznika przełożyć Ten od ciebie zegarek nie działał, a obrotek o ok 1k obrotów za mało pokazywał...
Ponadto umówiona wizyta w PITEC w Poznaniu co by jakoś taniej sobie jeździć w dalsze trasy, ale z racji braku terminu dopiero podtlenek LPG zagości w sunnym pod koniec miesiąca... Niezbyt chętnie go gazuję, ale ciągła jazda na benzynie przy obecnych cenach za bardzo bije po kieszeni...
[ Dodano: 2012-09-22, 20:04 ]
Po dłuższym czasie pora na aktualizację małą
Dziś odebrałem auto od p. Koprowskiego z nowym serduchem, które zakupiłem od Szopena.
Działa idealnie, już nie ma R4 z załączanym jednym garem jak się na zlocie śmiali
Przy okazji sprzęgło EXEDY wleciało, oleje, filtry, paski, poduszki silnika.
Musiałem jeszcze dziś aku nowy kupić, bo stary nawet pół godziny nie potrafił utrzymać prądu.
W wakacje wleciały też zaciski od Coobciowego GTi-Ra, bo swoje upaliłem wracając raz z Poznania, do tego klocki EBC Red Stuff.
Wiosną w bagażniku wylądował mały sub, RE AUDIO RE8S4, całkiem ładnie to gra, w końcu wygrało w kategorii najgłośniejsze car audio na zlocie, a ma tylko 20 cm średnicy
- Hertz DSK 165 do przodu czekają na montaż
- Wzmacniacz JL Audio e4300 w drodze - w następny weekend powinien wylądować w bagażniku
- Radio Pioneer DEH-2300UB też w drodze, myślę że na razie wystarczy, pod koniec wakacji coś lepszego pewnie zagości
- Ogarnięte kilka pierdołek z elektryką dziś Okazało się że poprzedni lub jeszcze wcześniejszy właściciel założył nalicznik tarcze coś a'la indiglo, tylko mogę sobie regulować moc podświetlenia i wybrać odcień niebieski lub zielony, nawet całkiem fajnie to wygląda Fotki jutro zrobię, bo już nie chce mi się ruszać z domu
Dzięki bonzo za licznik Wreszcie wiem jak szybko lub jak wolno jadę Chociaż musiałem obrotomierz i zegarek ze starego licznika przełożyć Ten od ciebie zegarek nie działał, a obrotek o ok 1k obrotów za mało pokazywał...
Ponadto umówiona wizyta w PITEC w Poznaniu co by jakoś taniej sobie jeździć w dalsze trasy, ale z racji braku terminu dopiero podtlenek LPG zagości w sunnym pod koniec miesiąca... Niezbyt chętnie go gazuję, ale ciągła jazda na benzynie przy obecnych cenach za bardzo bije po kieszeni...
[ Dodano: 2012-09-22, 20:04 ]
Po dłuższym czasie pora na aktualizację małą
Dziś odebrałem auto od p. Koprowskiego z nowym serduchem, które zakupiłem od Szopena.
Działa idealnie, już nie ma R4 z załączanym jednym garem jak się na zlocie śmiali
Przy okazji sprzęgło EXEDY wleciało, oleje, filtry, paski, poduszki silnika.
Musiałem jeszcze dziś aku nowy kupić, bo stary nawet pół godziny nie potrafił utrzymać prądu.
W wakacje wleciały też zaciski od Coobciowego GTi-Ra, bo swoje upaliłem wracając raz z Poznania, do tego klocki EBC Red Stuff.
Wiosną w bagażniku wylądował mały sub, RE AUDIO RE8S4, całkiem ładnie to gra, w końcu wygrało w kategorii najgłośniejsze car audio na zlocie, a ma tylko 20 cm średnicy
Jeśli niebo zwali nam się na głowy, będziemy łapać skowronki!
- Chochlik
- doświadczony forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-11-03, 22:04
- Lokalizacja: Sieraków / Berlin
GHOSTRIDER, już na ubiegłą zimę było wiadomo, że silnik do wymiany
Arbuz, tak, pamiętam, niedługo by mi się przydała
bonzo, właśnie słyszałem że się zastanawiałeś na warsztacie skąd on się tam wziął.
Sam nie mam czasu wolnego dość i garażu dostępnego, a też wszyscy okoliczni mechanicy u mnie boją się japończyka i kazdy mi radził auto zmienić...
[ Dodano: 2012-12-01, 13:31 ]
Witaj zimo
Arbuz, tak, pamiętam, niedługo by mi się przydała
bonzo, właśnie słyszałem że się zastanawiałeś na warsztacie skąd on się tam wziął.
Sam nie mam czasu wolnego dość i garażu dostępnego, a też wszyscy okoliczni mechanicy u mnie boją się japończyka i kazdy mi radził auto zmienić...
[ Dodano: 2012-12-01, 13:31 ]
Witaj zimo
Jeśli niebo zwali nam się na głowy, będziemy łapać skowronki!
- elektryk1409
- fanatyk nissana
- Posty: 555
- Rejestracja: 2012-10-09, 09:21
- Lokalizacja: Poznań
- Chochlik
- doświadczony forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-11-03, 22:04
- Lokalizacja: Sieraków / Berlin
Dużo się zmieniło w sunnym odkąd temat nie był aktualizowany, pewne zmiany odeszły już w zapomnienie...
W międzyczasie wleciała maska i spojler od GTiRa w czarny mat.
Jakieś tam drobne ulepszenia w środku: CB i wyprowadzenie na stałe ładowarki do smartfona
Kilka fot z Zlotu Dolnośląskiego:
Ostatnimy czasy wszelakie naprawy/wymiany/ulepszenia wykonywane są wspólnymi siłami w WALOR GARAGE
W połowie grudnia odebrałem auto od blacharza, w okolicy nikt nie chciał się podjąć, dopiero nismojoe polecił mi blacharza w Kaźmierzu, 60km odemnie. Wszyscy lokalni woleli w czasie który musieliby poświęcić na moje auto złożyć 2-3 rozbitki z importu... Blacharz miał wymienić progi, ale tylko końcówki były pognite, więc końcówki wymienione tylko No i dalej zaczęła się zabawa...
Wszystko sami ogarniamy
Walor i ja sprawy mechaniczne, czytaj rokręć, wykręć, rozpracuj, a Bobek bardziej usługi lakiernicze.
Chciałem auto przygotować do malowania i dać do lakiernika 2 domy dalej od Walor Garage, ale stwierdził że przygotowanego auta nie weźmie. Szybka narada i decyzja zapadła, malujemy sami, Bobek główny majster
Walor zajął się oczyszczeniem podwozia pod konserwację. Nowa konserwacja zawitała z pod znaku Valvoline. Pięknie to wygląda
W międzyczasie Bobek pierwsze szpachlowania po blacharzu robił.
Szybki pomysł, szybka decyzja: całe zawieszenie rozkręcamy do piaskowania i malowania.
Bobek dysponuje piaskarką więc wszystko wystarczyło na wózku przetransportować na drugi koniec podwórka tylko. Po piaskowaniu podkład epoksydowy i w żółty kolor wszystko
Tu trochę zdjęć się przyda:
1. Standardowy widok na podwórku u Walora
2. Po odbiorze od blacharza Sunny musiał postać 2 dni pod chmurką, więc na szybko w niedzielę malowaliśmy podkładem wszystkie miejsca gdzie gołą blachę mogła złapać ruda
3. Konserwacja już zrobiona
4. Sprężarka do piaskarki
5. Części do piaskowania, tylko część
6. Piaskowanie by Bobek
7. Część elementów po piaskowaniu
8. Od znajomego ogarnąłem za mały hajs EDIego, przy rozkręcaniu zawieszenia dał nam zaoszczędzić czas na kilka piwek
9. Pierwsze szpachlowanie
10. Preparaty do wykończenia konserwacji i zabezpieczenia profili zamkniętych
11. Freelander też musi być ogarnięty gdy kanał przez Sunnego zajęty
12. Korzystająć z wolnej chwili wykleiłem sticker bombem górną część ściany grodziowej co by bardziej kolorowo pod maską było
13. Część elementów zawieszenia już w docelowym kolorze
I w tym miejscu należą się ogromne podziękowania dla Walora i Bobka Za ogrom zaangażowania włożonego w ratowanie Sunnego.
Oraz dla nismojoe za ogarnięcie kilku części z US & A, które niewątpliwie się przydadzą
Updejty teraz trochę częściej wlecą jakieś, bo roboty jeszcze wuchtę zostało
W międzyczasie wleciała maska i spojler od GTiRa w czarny mat.
Jakieś tam drobne ulepszenia w środku: CB i wyprowadzenie na stałe ładowarki do smartfona
Kilka fot z Zlotu Dolnośląskiego:
Ostatnimy czasy wszelakie naprawy/wymiany/ulepszenia wykonywane są wspólnymi siłami w WALOR GARAGE
W połowie grudnia odebrałem auto od blacharza, w okolicy nikt nie chciał się podjąć, dopiero nismojoe polecił mi blacharza w Kaźmierzu, 60km odemnie. Wszyscy lokalni woleli w czasie który musieliby poświęcić na moje auto złożyć 2-3 rozbitki z importu... Blacharz miał wymienić progi, ale tylko końcówki były pognite, więc końcówki wymienione tylko No i dalej zaczęła się zabawa...
Wszystko sami ogarniamy
Walor i ja sprawy mechaniczne, czytaj rokręć, wykręć, rozpracuj, a Bobek bardziej usługi lakiernicze.
Chciałem auto przygotować do malowania i dać do lakiernika 2 domy dalej od Walor Garage, ale stwierdził że przygotowanego auta nie weźmie. Szybka narada i decyzja zapadła, malujemy sami, Bobek główny majster
Walor zajął się oczyszczeniem podwozia pod konserwację. Nowa konserwacja zawitała z pod znaku Valvoline. Pięknie to wygląda
W międzyczasie Bobek pierwsze szpachlowania po blacharzu robił.
Szybki pomysł, szybka decyzja: całe zawieszenie rozkręcamy do piaskowania i malowania.
Bobek dysponuje piaskarką więc wszystko wystarczyło na wózku przetransportować na drugi koniec podwórka tylko. Po piaskowaniu podkład epoksydowy i w żółty kolor wszystko
Tu trochę zdjęć się przyda:
1. Standardowy widok na podwórku u Walora
2. Po odbiorze od blacharza Sunny musiał postać 2 dni pod chmurką, więc na szybko w niedzielę malowaliśmy podkładem wszystkie miejsca gdzie gołą blachę mogła złapać ruda
3. Konserwacja już zrobiona
4. Sprężarka do piaskarki
5. Części do piaskowania, tylko część
6. Piaskowanie by Bobek
7. Część elementów po piaskowaniu
8. Od znajomego ogarnąłem za mały hajs EDIego, przy rozkręcaniu zawieszenia dał nam zaoszczędzić czas na kilka piwek
9. Pierwsze szpachlowanie
10. Preparaty do wykończenia konserwacji i zabezpieczenia profili zamkniętych
11. Freelander też musi być ogarnięty gdy kanał przez Sunnego zajęty
12. Korzystająć z wolnej chwili wykleiłem sticker bombem górną część ściany grodziowej co by bardziej kolorowo pod maską było
13. Część elementów zawieszenia już w docelowym kolorze
I w tym miejscu należą się ogromne podziękowania dla Walora i Bobka Za ogrom zaangażowania włożonego w ratowanie Sunnego.
Oraz dla nismojoe za ogarnięcie kilku części z US & A, które niewątpliwie się przydadzą
Updejty teraz trochę częściej wlecą jakieś, bo roboty jeszcze wuchtę zostało
- Chochlik
- doświadczony forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2010-11-03, 22:04
- Lokalizacja: Sieraków / Berlin
Auto już jakiś czas temu pierwszy raz odpaliło po postoju technicznym.
Kolejne sprawy udało się ogarnąć.
Prawie poskładane, przegląd dziś zrobiony.
Tylko na koniec pompa paliwa uszkodziła kompa tak że już nie uruchamia przekaźnika pompy jednocześnie rozwalając przekaźnik...
Więc jeszcze tydzień przymusowego postoju...
Kolejne sprawy udało się ogarnąć.
Prawie poskładane, przegląd dziś zrobiony.
Tylko na koniec pompa paliwa uszkodziła kompa tak że już nie uruchamia przekaźnika pompy jednocześnie rozwalając przekaźnik...
Więc jeszcze tydzień przymusowego postoju...
Jeśli niebo zwali nam się na głowy, będziemy łapać skowronki!