[ Almera] Czerwona almera N15
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
[ Almera] Czerwona almera N15
Postanowiłem się zebrać i przedstawić swoję autko. Widzę, że almer w wersji 5d jest niewiele na forum, to akurat jedna wiecej nie zaszkodzi:-)
Nick:Łukasz 86
Imie: Łukasz – obecnie mieszkam na Warszawie, wcześniej w Kobyłce.
Opis auta:
Nissan almera n15, z 98r 1.4 seryjnie 87km , przebieg 211tyś .
Auto w posiadaniu od 2008r. kupiony z przebiegiem 156tyś.
http://www.fotosik.pl/u/szadi86/zdjecie/1/album/1599082
-Zawieszenie:
Przód -amortyzatory Kyb Exel G , rozpórka przód ( z almery GTI,niestety miałem problem z założeniem )
Tył- amortyzatory Bilstein B4
Sprężyny H&R -30mm ( przód, tył )
Układ wydechowy:
-praktycznie seria, wycięty jedynie kat + tłumik końcowy sportowy 60mm ( jakiś chinol )
Układ hamulcowy:
-seria
Układ zapłonowy:
-świece, przewody zapłonowe -NKG
Body:
-zderzak przód z almy GTI z dokładnką+ halogeny
-światła + kierunki jak w gti ( produkcja własna )
-boczne kierunki zmienione na białe.
-felgi ori z almery Gti, oponki 195/55/15 bridgestone turanza
-grill JDM -2 slat ( czeka na założenie i malowanie )
Ogólnie w aucie dosyć sporo w ostatnim czasie wymienione, wleciało praktycznie nowe zawieszenie na przód( jak widać na fotce z gratami ).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4875f.html
To chyba na tyle jeśli chodzi o mechanikę
Co do karoserii autko w zeszłym roku przeszło konserwacje podwozia, wszystkich wnęk nadkoli, wymianę progów i nadkoli tylnych.
Żeby nie było zbyt łatwo i pięknie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/785 ... bc742.html
PLANY:
Jak widać, do tej pory skupiłem się raczej na wizualnym doprowadzeniu autka do fajnego wożenia z punktu A do B, w sposób jaki uważałem za słuszny
Z racji tego, że moja seryjna motorownia ma tyle siły ile każdy wie, więc koniecznie potrzebuję wymiany. Zważywszy, że seryjne sprzęgło i rozrząd należało by wymienić ( chodż całkiem fajnie dają jeszcze radę) to finansowo wiedząc ile to kosztuje, wolałbym dołożyć i odmulić auto, a o grzebaniu przy 1.4 nawet nie myślę po prześledzeniu niektórych wątków.
...dalej:
- poprawić tylne zawieszenie bo dość mocno już zmęczone.
- ogarnąć hamulcę, mile widziane z Gti- koniecznie!
To chyba tyle co do wstępnych planów.
Dla tego też tu jestem, by poznać trochę szanowne grono ze stołecznej i zaczerpnąć ewentualnych porad
Nick:Łukasz 86
Imie: Łukasz – obecnie mieszkam na Warszawie, wcześniej w Kobyłce.
Opis auta:
Nissan almera n15, z 98r 1.4 seryjnie 87km , przebieg 211tyś .
Auto w posiadaniu od 2008r. kupiony z przebiegiem 156tyś.
http://www.fotosik.pl/u/szadi86/zdjecie/1/album/1599082
-Zawieszenie:
Przód -amortyzatory Kyb Exel G , rozpórka przód ( z almery GTI,niestety miałem problem z założeniem )
Tył- amortyzatory Bilstein B4
Sprężyny H&R -30mm ( przód, tył )
Układ wydechowy:
-praktycznie seria, wycięty jedynie kat + tłumik końcowy sportowy 60mm ( jakiś chinol )
Układ hamulcowy:
-seria
Układ zapłonowy:
-świece, przewody zapłonowe -NKG
Body:
-zderzak przód z almy GTI z dokładnką+ halogeny
-światła + kierunki jak w gti ( produkcja własna )
-boczne kierunki zmienione na białe.
-felgi ori z almery Gti, oponki 195/55/15 bridgestone turanza
-grill JDM -2 slat ( czeka na założenie i malowanie )
Ogólnie w aucie dosyć sporo w ostatnim czasie wymienione, wleciało praktycznie nowe zawieszenie na przód( jak widać na fotce z gratami ).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4875f.html
To chyba na tyle jeśli chodzi o mechanikę
Co do karoserii autko w zeszłym roku przeszło konserwacje podwozia, wszystkich wnęk nadkoli, wymianę progów i nadkoli tylnych.
Żeby nie było zbyt łatwo i pięknie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/785 ... bc742.html
PLANY:
Jak widać, do tej pory skupiłem się raczej na wizualnym doprowadzeniu autka do fajnego wożenia z punktu A do B, w sposób jaki uważałem za słuszny
Z racji tego, że moja seryjna motorownia ma tyle siły ile każdy wie, więc koniecznie potrzebuję wymiany. Zważywszy, że seryjne sprzęgło i rozrząd należało by wymienić ( chodż całkiem fajnie dają jeszcze radę) to finansowo wiedząc ile to kosztuje, wolałbym dołożyć i odmulić auto, a o grzebaniu przy 1.4 nawet nie myślę po prześledzeniu niektórych wątków.
...dalej:
- poprawić tylne zawieszenie bo dość mocno już zmęczone.
- ogarnąć hamulcę, mile widziane z Gti- koniecznie!
To chyba tyle co do wstępnych planów.
Dla tego też tu jestem, by poznać trochę szanowne grono ze stołecznej i zaczerpnąć ewentualnych porad
- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
komorokoro jeszcze felgi w bieli chodzą mi po głowie, moje się znudziły ile można na tych samych.
Tak tak SR-ką pod maską na pewno bym nie pogardził
Tylko jestem świeżo po zmianie zawieszenia więc trochi $ poszło, ale myslę że w przeciągu 2-3 miesięcy mogę zacząć poszukiwania nowej motorowni, się zobaczy się.
Tak tak SR-ką pod maską na pewno bym nie pogardził
Tylko jestem świeżo po zmianie zawieszenia więc trochi $ poszło, ale myslę że w przeciągu 2-3 miesięcy mogę zacząć poszukiwania nowej motorowni, się zobaczy się.
Lekkie weekendowe ogarniecie auta, przegląd podwozia w stodole u babci, co wymagało uwagi to potraktowane tectylem bodysafe, aby w zime spokojną głowe mieć;-)
Przy okazji wpadły nowe kierunki potraktowane farbką vitrail
Chciało by się w końcu więcej mocy w aucie, ale jak sie nie ma co się lubi to sie lubi...
Póki co wygłuszenie bagaju
Przy okazji wpadły nowe kierunki potraktowane farbką vitrail
Chciało by się w końcu więcej mocy w aucie, ale jak sie nie ma co się lubi to sie lubi...
Póki co wygłuszenie bagaju
Wygląda zajedwabiście. Już wiem jak będą wyglądać moje kierunki
I jak wygłuszenie ? Zrobiło robotę ?
Widze ze robisz jak ja - najpierw bitum, a potem pianka akustyczna.
Drzwi jak robisz? Ja zrobiłem od wewnątrz (poszycie) bitumem, a z zewnątrz (pod tapicerką) wszelkie główne profile bitumem, a całość zakleiłem szczelnie akustyczną. Jest idealnie.
I jak wygłuszenie ? Zrobiło robotę ?
Widze ze robisz jak ja - najpierw bitum, a potem pianka akustyczna.
Drzwi jak robisz? Ja zrobiłem od wewnątrz (poszycie) bitumem, a z zewnątrz (pod tapicerką) wszelkie główne profile bitumem, a całość zakleiłem szczelnie akustyczną. Jest idealnie.
Też uważam, że kierunki zrobiły fajną robotę chodz byłem sceptyczny na początku
Spraw sobie też lampy po lifcie do wszystkiego
Co do wygłuszenia to najpierw poszła mata butylowa pozniej na to pianka wygłuszająca 13mm, wszystko pieknie tylko ile sie namęczyłem zeby siedzenia pózniej przykrecic
Różnica jest ogromna zwłaszcza przy V powyżej 100km/h
Drzwi i sufit zostawiłem na tą jesień
a na przyszły rok podwozie bo czeka mnie naprawa jednej podłuznicy i nie ruszam tam nic póki co
Spraw sobie też lampy po lifcie do wszystkiego
Co do wygłuszenia to najpierw poszła mata butylowa pozniej na to pianka wygłuszająca 13mm, wszystko pieknie tylko ile sie namęczyłem zeby siedzenia pózniej przykrecic
Różnica jest ogromna zwłaszcza przy V powyżej 100km/h
Drzwi i sufit zostawiłem na tą jesień
a na przyszły rok podwozie bo czeka mnie naprawa jednej podłuznicy i nie ruszam tam nic póki co
lampy są już w trakcie załatwiania
A u Ciebie tak jak piszesz, nie ma sensu robić wygłuszenia podłogi jak masz podłużnicę do naprawy. Zniszczyłbyś spawaniem maty. Podłużnice proponuję zrobić tak jak ja robiłem. Dwa ceowniki i z nich wykonać podłużnice, stare ścinając kątówką. W moim temacie o Luśce jest opisane i obfotografowane.
Sufit u mnie - pomiędzy poprzeczki poszedł bitum, a na całość wraz z poprzeczkami pianka akustyczna (u mnie 10mm)
A u Ciebie tak jak piszesz, nie ma sensu robić wygłuszenia podłogi jak masz podłużnicę do naprawy. Zniszczyłbyś spawaniem maty. Podłużnice proponuję zrobić tak jak ja robiłem. Dwa ceowniki i z nich wykonać podłużnice, stare ścinając kątówką. W moim temacie o Luśce jest opisane i obfotografowane.
Sufit u mnie - pomiędzy poprzeczki poszedł bitum, a na całość wraz z poprzeczkami pianka akustyczna (u mnie 10mm)
Dobrych parę minut zajęło mi szukanie swojego tematu na forum, tak kurzem zarosło
Z racji, że samochód żyje i cos tam sobie dłubie jak jest czas to warto wskrzesić temat dalej...
wpadł grill jdm 2 slat, który leżał bardzo długo, miałem oddać do lakiernika w końcu pomalowałem sam według wskazówek z forum wyszło ok
Wymieniłem tez belke pod chłodnicą, generalnie cały pas przedni i kawałem podłuznicy pod nogami kierowcy niestety nie mam fotorelacji zapomniałem powiedzieć w lakierni żeby zrobili
ogólnie auto na nowo cieszy moje oko, aż chce sie patrzyć
zadbałem o lepsze hamulce z almery Gti, kolor wyszedł cos na pograniczu pomarańczu a rudego, miał być miedziany no nic tak zostanie
A i muzik wygłuszenie drzwi matami i piankami, mimo skromnych głośniczków hertza i dystansów na silniku Alpine łupie wystarczająco, nic mi więcej nie trzeba.
Po drobnej polerce woskiem , auto świeci sie jak nowe mimo 17 lat nie wiem co czerwony lakier ma w sobie, ale przyciąga wzrok
Z racji, że samochód żyje i cos tam sobie dłubie jak jest czas to warto wskrzesić temat dalej...
wpadł grill jdm 2 slat, który leżał bardzo długo, miałem oddać do lakiernika w końcu pomalowałem sam według wskazówek z forum wyszło ok
Wymieniłem tez belke pod chłodnicą, generalnie cały pas przedni i kawałem podłuznicy pod nogami kierowcy niestety nie mam fotorelacji zapomniałem powiedzieć w lakierni żeby zrobili
ogólnie auto na nowo cieszy moje oko, aż chce sie patrzyć
zadbałem o lepsze hamulce z almery Gti, kolor wyszedł cos na pograniczu pomarańczu a rudego, miał być miedziany no nic tak zostanie
A i muzik wygłuszenie drzwi matami i piankami, mimo skromnych głośniczków hertza i dystansów na silniku Alpine łupie wystarczająco, nic mi więcej nie trzeba.
Po drobnej polerce woskiem , auto świeci sie jak nowe mimo 17 lat nie wiem co czerwony lakier ma w sobie, ale przyciąga wzrok
fajniutkaa:) kolor zaciskow wyszedl okej,prawie jak 350z:)
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Grill oem leży sobie w bagaju i jezdzi, jak mi się odwidzi to zmienię poki co podoba mi sie tak, dla mnie to kwestia gustu i wyróżniania się
[ Dodano: 2015-10-03, 14:36 ]
Jako że almera zostanie ze mną jeszcze ze 2 lata, postanowiłem przed zimą zrobić porządnie progi raz na zawsze w porządnym zakładzie mam nadzieje...
-niestety ponownie po 4 latach ( zachciało mi się oszczędzać i oddałem auto do pana Wiesia w stodole, oborze czy ganeczku )
Nie dawało mi spokoju, czemu mam problem z podniesieniem auta, sie okazało po wycięciu progów, że wspomniany pan specjalista wspawał nowe progi do prawie nie istnięjących podciągów i sobie do wszystko pięknie gniło przez parę latek łooo w taki sposób
Obraz nędzy i rozpaczy, auto zamiast stać 5 dni, stało w naprawie 12 dni za nim blacharze wszystko wycieli razem z podciągami
No ale się udało i wróciło do mnie po naprawie
Nowa belka pod chłodnicą, robiona w tym samym zakładzie:
I po umyciu stan na dzień dzisiejszy:
[ Dodano: 2015-10-03, 14:44 ]
Zrobiłem aktualizacje w swoim temacie, ale nie wstawiło się z dzisiejszą datą tylko pokazało że dodało do tematu hmmm nie rozumiem
[ Dodano: 2015-10-03, 14:36 ]
Jako że almera zostanie ze mną jeszcze ze 2 lata, postanowiłem przed zimą zrobić porządnie progi raz na zawsze w porządnym zakładzie mam nadzieje...
-niestety ponownie po 4 latach ( zachciało mi się oszczędzać i oddałem auto do pana Wiesia w stodole, oborze czy ganeczku )
Nie dawało mi spokoju, czemu mam problem z podniesieniem auta, sie okazało po wycięciu progów, że wspomniany pan specjalista wspawał nowe progi do prawie nie istnięjących podciągów i sobie do wszystko pięknie gniło przez parę latek łooo w taki sposób
Obraz nędzy i rozpaczy, auto zamiast stać 5 dni, stało w naprawie 12 dni za nim blacharze wszystko wycieli razem z podciągami
No ale się udało i wróciło do mnie po naprawie
Nowa belka pod chłodnicą, robiona w tym samym zakładzie:
I po umyciu stan na dzień dzisiejszy:
[ Dodano: 2015-10-03, 14:44 ]
Zrobiłem aktualizacje w swoim temacie, ale nie wstawiło się z dzisiejszą datą tylko pokazało że dodało do tematu hmmm nie rozumiem