
[ 200SX] S14a Racing Edition by Adams
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
Tak jak obiecałem opisuję, jak wyglądało przenoszenie akumulatora do bagażnika w moim przypadku. Z góry zaznaczam, że pomimo starannych przygotowań merytorycznych nie mogę gwarantować, że czegoś nie dało się zrobić lepiej. Dodatkowo niestety nadal nie dokończyłem pewnych detali instalacji w moim aucie, ale opiszą ją już z nimi.
Co jest potrzebne:
- kabel + (~30mm^2)
- kabel - (ja użyłem trzech mas po 16mm^2)
- konektory oczkowe na każdy z kabli
- klemy (najlepiej w obudowie)
- bezpiecznik
- tacka / obudowa na akumulator
- peszle
- gumowa rurka/twardy peszel do zabezpieczenia w newralgicznych miejscach
- opaski termokurczliwe/izolacja/krawaty (opaski zaciskowe) etc.
Zaczynając od okablowania według jednej z dużych firm sprzedających komponenty elektryczne do aut przekrój kabla ma się do prądu chwilowrgo (przy kręceniu rozrusznikiem) następująco: 16mm^2 - do 110A, 20mm^2 do 135A, 40mm^2 do 300A. Z tego co się orientowałem do aut osobowych potrzebne jest MINIMUM 20mm^2. Ja użyłem dla świętego spokoju 34mm^2. Czy CU czy CU + Al to już nie ma praktycznie żadnego znaczenia poza tym, że ten pierwszy lepiej się układa.
Warto pamiętać o zabezpieczaniu kabla we wszystkich miejscach, gdzie może dojść do przetarcia lub złamania wkłądając go w gumowy wąż albo gruby peszel i przytwierdzając do karoserii.
Kabel najlepiej zabezpieczony peszlem rzucamy spod maski do bagażnika. Ja poszedłem drogą seryjnej wiązki elektrycznej silnik->ECU->tylne światła. Jest to dobra droga o tyle, że najprawdopodobniej znajdziecie przejścia przez wszystkie ścianki w aucie bez konieczności wiercenia. Z drugiej strony lepiej byłoby środkiem (konsola centralna), bo w wypadku progu uderzenie w bok może przerwać kabel. Można też pod autem w/obok podłużnicy, ale osobiście ta (bardzo prosta) opcja mnie nie przekonywała. Poniżej kilka fotek z SX'a:
Wyjście spod maski w nadkole:

Ścianka grodziowa z otworem po rurce płynu do spryskiwaczy (gorący klej, żeby się nie ruszało):

Wejście do kabiny w okolicach ECU:

Przejście przez kabinę razem z wiązką elektryczną:

Gdy dojdziemy już do bagażnika warto pomyśleć również o masie (która powinna być dobra). Ja użyłem trzech cieńszych kabli (16mm^2) prowadzonych w 3 różne miejsca do karoserii. Warto zeskrobać w nich farbę żeby umożliwić lepsze przewodzenie prądu.
Jedna z mas:

Rozmieszczenie kabli przy nowej tacce (kilka dodatkowych od podpiętej na krótko pompy paliwa):

Klemy jak już pisałem warto kupić w obudowach (mnie to jeszcze czeka), żeby wyeliminować możliwość zwarcia. Konektory oczkowe są zagniatane na końcach kabla, ale warto je też przylutować (lepsze przewodzenie i na bank się nie urwą).


Co do samej tacki na akumulator. Najbardziej poprawną opcją jest zakup pojemnika, jak używane na przykład na łodziach. Jest dobrze odizolowany, ma podejścia na kable i minimalizuje ryzyko oparów. Ja poszedłem w tackę z alu mojego autorstwa (stock'owa przewodzi prąd więc moja też
). Warto gdzie się da popodkładać trochę gumy, żeby całość lepiej się trzymała.
Części podstawki i blokady:

Sama tacka:

Według regulaminów wyścigów, z którymi się spotkałem musi być mocowana na co najmniej 4 śruby więc użyłem 6-ciu
Nie chcielibyśmy, żeby się oderwało 

Złożone do kupy:

Typowy "box" na akumulator:

Dalej należy jeszcze założyć bezpiecznik zabezpieczający długie metry nowego kabla. Zakładamy go oczywiście na + ale jest też mały problem. Rozrusznik podczas kręcenia może dawać na kablu nawet ponad 130A
To prąd wystarczający, żeby przyspawać kabelek do karoserii
Więc 140A bezpiecznik nie ochroni przed iskrzeniem podczas zerwania drutu. Jedyną opcją, jaką znalazłem są bezpieczniki automatyczne, jak np. Blue Sea Systems 7101 na 75A - zezwalają one na dwukrotne przekroczenie deklarowanej wartości prądu przez 10 sekund (czyli przy przekroczeniu 75A zezwala na 140A przez 10s a potem wywala). Do tego są automatami, czyli jak wywali wciskamy guzik i znów działa
(taki diwajs musze jeszcze kupić!)
Blue Sea Systems 7101:

Wracając pod maskę zostje jeszcze podłączenie nowego plusowego kabla do starego (albo bezpośrednio do kabla rozrusznika jak kto woli). Można zrobić to na wiele sposobów (różnorakie rozdzielacze etc.), ale ja zrobiłem imho bardzo prosto i skutecznie poprzez małą przeróbkę seryjnej klemy jak na foto poniżej:
Kabel + pod maską:

I podłączony do klemy -> potem dobrze zaizolować i przytwierdzić. Dodatkowo warto pokręcić rozrusznikiem i sprawdzić, czy się nie grzeje!

No i wydaje mi się, że to na tyle... Taka mała wskazówka - pomimo, że w bagażniku mamy mnóstwo miejsca nie szalejcie za bardzo z rozmiarem akumulatora, bo fakt - trochę większy jest lepszy, ale za duży będzie ciągle niedoładowany przez rozrusznik i może sporo szybciej iść do kosz. Kolejną sprawa nad którą warto pomyśleć przy tej robocie to podpięcie pompy paliwa na krótko - prosta i tania modyfikacja, a zawsze lepsze zaopatrzenie w paliwo
Efekt końcowy (mniej miejsca na bagaże
):

Mam nadzieję, że moja tyrada komuś się przyda
Co jest potrzebne:
- kabel + (~30mm^2)
- kabel - (ja użyłem trzech mas po 16mm^2)
- konektory oczkowe na każdy z kabli
- klemy (najlepiej w obudowie)
- bezpiecznik
- tacka / obudowa na akumulator
- peszle
- gumowa rurka/twardy peszel do zabezpieczenia w newralgicznych miejscach
- opaski termokurczliwe/izolacja/krawaty (opaski zaciskowe) etc.
Zaczynając od okablowania według jednej z dużych firm sprzedających komponenty elektryczne do aut przekrój kabla ma się do prądu chwilowrgo (przy kręceniu rozrusznikiem) następująco: 16mm^2 - do 110A, 20mm^2 do 135A, 40mm^2 do 300A. Z tego co się orientowałem do aut osobowych potrzebne jest MINIMUM 20mm^2. Ja użyłem dla świętego spokoju 34mm^2. Czy CU czy CU + Al to już nie ma praktycznie żadnego znaczenia poza tym, że ten pierwszy lepiej się układa.
Warto pamiętać o zabezpieczaniu kabla we wszystkich miejscach, gdzie może dojść do przetarcia lub złamania wkłądając go w gumowy wąż albo gruby peszel i przytwierdzając do karoserii.
Kabel najlepiej zabezpieczony peszlem rzucamy spod maski do bagażnika. Ja poszedłem drogą seryjnej wiązki elektrycznej silnik->ECU->tylne światła. Jest to dobra droga o tyle, że najprawdopodobniej znajdziecie przejścia przez wszystkie ścianki w aucie bez konieczności wiercenia. Z drugiej strony lepiej byłoby środkiem (konsola centralna), bo w wypadku progu uderzenie w bok może przerwać kabel. Można też pod autem w/obok podłużnicy, ale osobiście ta (bardzo prosta) opcja mnie nie przekonywała. Poniżej kilka fotek z SX'a:
Wyjście spod maski w nadkole:

Ścianka grodziowa z otworem po rurce płynu do spryskiwaczy (gorący klej, żeby się nie ruszało):

Wejście do kabiny w okolicach ECU:

Przejście przez kabinę razem z wiązką elektryczną:

Gdy dojdziemy już do bagażnika warto pomyśleć również o masie (która powinna być dobra). Ja użyłem trzech cieńszych kabli (16mm^2) prowadzonych w 3 różne miejsca do karoserii. Warto zeskrobać w nich farbę żeby umożliwić lepsze przewodzenie prądu.
Jedna z mas:

Rozmieszczenie kabli przy nowej tacce (kilka dodatkowych od podpiętej na krótko pompy paliwa):

Klemy jak już pisałem warto kupić w obudowach (mnie to jeszcze czeka), żeby wyeliminować możliwość zwarcia. Konektory oczkowe są zagniatane na końcach kabla, ale warto je też przylutować (lepsze przewodzenie i na bank się nie urwą).


Co do samej tacki na akumulator. Najbardziej poprawną opcją jest zakup pojemnika, jak używane na przykład na łodziach. Jest dobrze odizolowany, ma podejścia na kable i minimalizuje ryzyko oparów. Ja poszedłem w tackę z alu mojego autorstwa (stock'owa przewodzi prąd więc moja też

Części podstawki i blokady:

Sama tacka:

Według regulaminów wyścigów, z którymi się spotkałem musi być mocowana na co najmniej 4 śruby więc użyłem 6-ciu



Złożone do kupy:

Typowy "box" na akumulator:

Dalej należy jeszcze założyć bezpiecznik zabezpieczający długie metry nowego kabla. Zakładamy go oczywiście na + ale jest też mały problem. Rozrusznik podczas kręcenia może dawać na kablu nawet ponad 130A



Blue Sea Systems 7101:

Wracając pod maskę zostje jeszcze podłączenie nowego plusowego kabla do starego (albo bezpośrednio do kabla rozrusznika jak kto woli). Można zrobić to na wiele sposobów (różnorakie rozdzielacze etc.), ale ja zrobiłem imho bardzo prosto i skutecznie poprzez małą przeróbkę seryjnej klemy jak na foto poniżej:
Kabel + pod maską:

I podłączony do klemy -> potem dobrze zaizolować i przytwierdzić. Dodatkowo warto pokręcić rozrusznikiem i sprawdzić, czy się nie grzeje!

No i wydaje mi się, że to na tyle... Taka mała wskazówka - pomimo, że w bagażniku mamy mnóstwo miejsca nie szalejcie za bardzo z rozmiarem akumulatora, bo fakt - trochę większy jest lepszy, ale za duży będzie ciągle niedoładowany przez rozrusznik i może sporo szybciej iść do kosz. Kolejną sprawa nad którą warto pomyśleć przy tej robocie to podpięcie pompy paliwa na krótko - prosta i tania modyfikacja, a zawsze lepsze zaopatrzenie w paliwo

Efekt końcowy (mniej miejsca na bagaże


Mam nadzieję, że moja tyrada komuś się przyda

Ostatnio zmieniony 2011-08-25, 16:54 przez Adams, łącznie zmieniany 1 raz.
@Bombel - kosztow z glowy Ci nie podam bo robilem to juz rok temu ale nieduze -> kabel z allegro, dietz na serio byc to nie musi
reszta to w sumie drobiazgi jesli robisz tak jak ja..
ps. nie poruszaj ze mna chwilowo tematu praca magisterska
@Bodek - duzo zastanawialem sie nad umiejscowieniu tych kabli ale w sx'sie z pelnym wnetrzem trudno jest isc srodkiem - jest sporo newralgicznych miesc, ludzie wsiadaja czasem z tylu i w koncu stwierdzilem ze juz bardziej boje sie takich uszkodzen niz dzwonka. Zreszta o ile sie nie myle w bmw robia tak samo
A hebel - przeszedl mi przez glowe i może się jeszcze pojawi, ale wtedy sobie odpuscilem (w sumie auto stricte uliczne ijakbym zaliczyl nie daj Bog takiego dzwona zeby kabel porwalo to hebla raczej juz bym sam nie wyjal
).

ps. nie poruszaj ze mna chwilowo tematu praca magisterska

@Bodek - duzo zastanawialem sie nad umiejscowieniu tych kabli ale w sx'sie z pelnym wnetrzem trudno jest isc srodkiem - jest sporo newralgicznych miesc, ludzie wsiadaja czasem z tylu i w koncu stwierdzilem ze juz bardziej boje sie takich uszkodzen niz dzwonka. Zreszta o ile sie nie myle w bmw robia tak samo


Ostatnio duzo sie niestety nie dzieje
Mimo to udalo mi sie zrobic jedna rzecz ktora dlugo chodzila mi po glowie. Gnereralnie chodzi o zwalczenie podskakiwania tylnych kol przy bardzo ostrym starcie (wheel hoop/axel tramp). Cala robota polegala jedynie na zalozeniu camber correction kit whiteline'a (+0.75 stopnia regulacji nachylenia tylnych kol) i nabicia poliuretanow w wahacz regulujacy zbieznosc (przydaloby sie we wszystkie ale nie chcialem demontowac zwrotnicy). Zeby nie bylo juz z nimi problemow zafundowalem wahaczom kapiel w kwasie, cynkowanie, podklad cynkowy i dobrych kilka warstw lakieru
Wyszlo jak widac ponizej:
Old

Cynk

Lakier + poli

Na miejscu

Przy okazji zeby niebiescy sie nie czepiali dorobilem drugie tylne swiatlo przeciwmgielne (seryjnie swieci tylko lewa strona dla LHD ale postarajcie sie wytlumaczyc to inteligencji z drogowki...)

pzdr!


Old

Cynk

Lakier + poli

Na miejscu

Przy okazji zeby niebiescy sie nie czepiali dorobilem drugie tylne swiatlo przeciwmgielne (seryjnie swieci tylko lewa strona dla LHD ale postarajcie sie wytlumaczyc to inteligencji z drogowki...)

pzdr!
No u mnie sie na przeglądzie do tego doczepiłAdams pisze: Przy okazji zeby niebiescy sie nie czepiali dorobilem drugie tylne swiatlo przeciwmgielne (seryjnie swieci tylko lewa strona dla LHD ale postarajcie sie wytlumaczyc to inteligencji z drogowki...)

I doradził zaklejenie atrapy izolacją

K10 GA16DE + Madzia 323 

Heh dzieki
A pogoda - coz zrobic - juz dzis jezdzilem
Musze koniecznie ustawic geometrie bo przy predkosci autko ma jakies nerwowe tiki... No i cos mi sie nie podoba jesli chodzi o wkrecanie sie turbinki miedzy biegami (jakos dlugo) ale to jeszcze potestuje i najwyzej bede badal ale juz po ustawieniu zbieznosci (teraz troche strach).


Auto miodzio, dopieszczone jak żadne inne, wygląda jak nówka a nawet lepiej
aż żal nim jeździć że się pobrudzi
ten kolektor po polerce powala
pozdrawiam
Wolfshade



pozdrawiam

Wolfshade
Mój GT Top Sport VVL N1: viewtopic.php?t=2033
Po przejażdżce na prawym fotelu SX-a jak wsiadłem do swojego to przez pierwsze kilometry miałem wrażenie że coś jest nie tak
bardzo fajnie Twoje nismo zabiera się do jazdy no i blow off i syk turbo to jednak bardzo fajne klimaty
a wygląd SX-a nie wymaga komentarza, mistrzostwo świata 



Była Mazda, był Nissan, był Saab, było Volvo, jest BMW E61
Haha no rzeczywiscie wolalbym mieszkac w miejcu gdzie slonce mamy 365dni w roku a na nartki skakac zagramanice
A co do zbierania - w sumie jestem zadowolony ale ciagle malo 
No i przyszla kolejna porcja gratow ktore musze ogarnac przed zlotem
Bilsteiny B6 (na razie sam tyl), poliuretany pod przekladnie kierownicza, stabilizatory przod tyl +poliuretanowe droplinki.



No i przyszla kolejna porcja gratow ktore musze ogarnac przed zlotem


- Coobcio
- fanatyk nissana
- Posty: 3074
- Rejestracja: 2009-12-09, 10:29
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
- Kontakt:
Kurcze idziesz grubo, a ja nie wiem czy się sprężyć i poskładać swojego SX czy jechać Sunnym 
Ps. jak chcesz poupalać maszynę na zlocie to koniecznie wrzuć większą miskę olejową

Ps. jak chcesz poupalać maszynę na zlocie to koniecznie wrzuć większą miskę olejową

WWW.COOBCIO.PL
OSIĄGNIĘCIA:
SR20VE + Turbo 342KM
W pełni uliczne GA16DE 128KM
Nissanowe 1.6 N/A 183KM
Nissanowe 2.0 N/A 243KM
Nissanowe 2.0 + T 319KM
Nissanowe 2.0 Turbo 407KM
OSIĄGNIĘCIA:
SR20VE + Turbo 342KM
W pełni uliczne GA16DE 128KM
Nissanowe 1.6 N/A 183KM
Nissanowe 2.0 N/A 243KM
Nissanowe 2.0 + T 319KM
Nissanowe 2.0 Turbo 407KM
Trudny wybórCoobcio pisze:Kurcze idziesz grubo, a ja nie wiem czy się sprężyć i poskładać swojego SX czy jechać Sunnym
Ps. jak chcesz poupalać maszynę na zlocie to koniecznie wrzuć większą miskę olejową


A co do miski to na moje upalanie seryjna powinna wydolic - kilka cwiartek i rundek na sprawnosciowce to wszystko - nie biore nawet drugiego kompletu kol do spalnia. Tak czy inaczej miske chetnie bym zmienil ale naczytalem sie sporo o tym ze tansze odpowiedniki greddy'ego potrafia sie pocic (material jest na tyle porowaty ze przez aluminium przesiaka olej X_x) - niektore to robia inne nie - ruletka z zakupem


Nadir - sprzedazy nie przewiduje w najblizszej przyszlosci jak i zadnej innej

Dzięki Szalony 
maly update: zrobiony tyl - ARB + Bilstein B6 (troche kolorowo sie zrobilo ale coz...)
po krotkiej jezdzie testowej (mogloby cholera przestac padac!!!) jestem bardzo(!!!) zadowolony. W zakrecie auto prowadzi sie widocznie lepiej, juz nie moge doczekac sie montazu stabilizatora przedniego
Czy z trakcja na starcie jest lepiej jeszcze nie wiem, sprawdze przy najblizszej okazji.
troche lakierowania:

zlozone do kupy:


na miejscu:

stabilizator:


maly update: zrobiony tyl - ARB + Bilstein B6 (troche kolorowo sie zrobilo ale coz...)
po krotkiej jezdzie testowej (mogloby cholera przestac padac!!!) jestem bardzo(!!!) zadowolony. W zakrecie auto prowadzi sie widocznie lepiej, juz nie moge doczekac sie montazu stabilizatora przedniego

troche lakierowania:

zlozone do kupy:


na miejscu:

stabilizator:

- Coobcio
- fanatyk nissana
- Posty: 3074
- Rejestracja: 2009-12-09, 10:29
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
- Kontakt:
Pięknie wysztko odświerzone, masę nowych części no gruba zabawka nic tylko raz na jakiś czas przejechać się na pojeżdżawkę z nami 
Dla mojego S14 też czekają grubsze stabilizatory white line wraz z łącznikami stabilizatora ale ja to wszystko z odzysku mam, aż się prosi by odpicować wszytko jak na załączonych obrazkach
Adams miodzio jest Miodzio, ja to Auto widzę w GT i to długi artykuł jakich nie było + Foto z prac przy aucie a nie tam na gotowo

Dla mojego S14 też czekają grubsze stabilizatory white line wraz z łącznikami stabilizatora ale ja to wszystko z odzysku mam, aż się prosi by odpicować wszytko jak na załączonych obrazkach

Adams miodzio jest Miodzio, ja to Auto widzę w GT i to długi artykuł jakich nie było + Foto z prac przy aucie a nie tam na gotowo

WWW.COOBCIO.PL
OSIĄGNIĘCIA:
SR20VE + Turbo 342KM
W pełni uliczne GA16DE 128KM
Nissanowe 1.6 N/A 183KM
Nissanowe 2.0 N/A 243KM
Nissanowe 2.0 + T 319KM
Nissanowe 2.0 Turbo 407KM
OSIĄGNIĘCIA:
SR20VE + Turbo 342KM
W pełni uliczne GA16DE 128KM
Nissanowe 1.6 N/A 183KM
Nissanowe 2.0 N/A 243KM
Nissanowe 2.0 + T 319KM
Nissanowe 2.0 Turbo 407KM