Wczoraj miałem małą przygodę ... Przedwczoraj wieczorem czyściłem klimatyzację - odgrzybiałem ... wczoraj rano chciałem pojechac do pracy i kupa ... auto mi nie odpaliło .
więc prostownik pod aku i heja ... po szybkim ładowaniu nic się nie zmieniło .... problemy z odpaleniem ... zostawiłem micrusa i pojechałem focusem. Przed południem dzwonił do mnie teść i mówi, że w micrze kręci sie wiatrak lecz nadal nie może go odpalić ... kluczyki leżą na siedzeniu wszystko powyłączane a wiatrak sie włącza ...
Po południu teściowa dzwoni ( jak to baba
), że auto się odzywa w garażu i coś warczy
... niestety nie ma na tyle siły aby samochód wypchnąć z garażu więc ja w auto i na pełnym gazie do domu ... żeby się tylko nie zapaliło
...
Przyjechałem do domu i pytam skąd tam warczało ... niewiele uzyskałem odpowiedzi bo z przodu
.
Podłączyłem prostownik ponownie aby naładowac aku bo wyplute do dna i po 30 min załączył sie wiatrak od chłodnicy ...no to zaczołem szukać zwarcia - odrazu pomyślałem, ze gdzie ten siuwaks od odgrzybiania się nalał i narozrabiał
. Odpiołem wiatrak z kostki i zamieniłem przekaźnik .. bez zmian nadal się włącza... kluczyki do stacyjki - próba odpalenia a tu kontrolka błędu miga jak szalona ... oho bedą kłopoty ...
Nic .. wypruwanie ECU bo nie ma czujnika w chłodnicy tylko ECU załącza wiatraki ... jak tylko dobrałem sie do komputera to juz wiedziałem, że miałem trafne myśli - zalany ECU
Wyjołem do z samochodu a z niego cieknie ciurkiem ... popaliło się ładnie widać na fotkach.
Mam rózne preparaty do elektoniki
więc zaczołem to myć i szorować .... w jednym miejscu wygladało jakby rezystorek wystrzelił lub tak się upaliło .... nic ... wysuszyłem i wkładam to spowrotem bez składania .... podpiołem i świeci się czerowna dioda w ECU ... nic odpalam ..... zagadał ... ufffff
wyglada na to, że tylko okopciło styki z wiązki ... pojeździłem trochę i wyglada, że więcej strat nie ma ... ecu master cały i suchy
Pojeździmy ... zobaczymy ..
Przestroga dla wszystkich ... odgrzybianie należy robic uważnie i przed tym zasłonić kompa