Dzisiaj w końcu zabrałem się za przednie lampy w stylu micra clear black / depo black ,
zgodnie z poniższym tutorialem
http://honda-wm.pl/index.php?topic=1901.0
Postanowiłem zrobić własny dla micry, więc może komuś się przyda
Tak wygląda docelowa lampa
Na początek był demontaż lamp (przyznam, że nigdy tego w micrze nie robiłem

).
Lampy mocowane są do karoserii na 3 śrubki, z którymi nie ma większego problemu, jest jednak przednia listwa z którą jest trochę majstrowania ze względu na zatrzaski w 5 miejscach (po 2 pod reflektorami i 1 na środku przy zamku maski), które trzeba podważać od środka. Gdy zdejmiemy listwę, odkręcamy mocowania lamp i odłączamy przewody. Na koniec pozostaje odłączenie mechanizmu od regulacji świateł.
Wchodzi ono do reflektora, gdzie trzeba przesunąć w bok i wyjąć białą wtyczkę- łatwizna
Lampki już wyjęte, teraz wyjmujemy wszystkie żarówki, zdejmujemy metalowe zatrzaski i przystępujemy do rozszczelnienia lamp.
Ja używałem opalarki, ponieważ moja suszarka się poddała

a w piekarniku był w tym czasie kurczak

(z resztą uznałem że tak będzie bezpieczniej)
nie powinniśmy się obawiać, że lampa się jakoś powygina od temp, bynajmniej u mnie tak nie było. Musimy nagrzewać uszczelkę/klej bardziej od strony klosza, przez parę minut.
Gdy już nagrzejemy, tak że będzie wyraźnie gorący, staramy się całość rozkleić/rozszczelnić - radzę używać w tym celu rękawiczek malarskich.

Uwaga ! Tak jak w przypadku tutoriala hondowskiego- orginalny klej/uszczelka jest naprawdę dobra i nie należy tego zrywać, ponieważ przyda się w ponownym zespajaniu lamp.
/ chyba że macie inny klej, którym równie dobrze to skleicie- wasz wybór
Następnym etapem jest zabezpieczenie odbłyśnika/odizolowanie elementów których nie chcemy pomalować.
Zaznaczyłem miejsce które trzeba zasłonić. Ja w tym celu użyłem pasków z taśmy dwustronnej, którymi wykleiłem wnętrze odbłyśnika, w sposób widoczny na zdjęciu, a w środek dałem kawałek zwykłej folii spożywczej hdpe. Analogicznie z kierunkowskazami. Robiłem to na wzór lampy depo black, więc dolna część również została pomalowana. Do malowania użyłem popularnego ostatnimi czasy u mnie spray'u do wysokich temp- dobrze kryje, jest matowy.... no i czarny
Po wyschnięciu lampy, ponownie nagrzewamy klej na kloszu i lampie i spajamy ze sobą.
I voilà
Tak to się prezentuje.
Dla lepszego efektu można jeszcze pomalować boki klosza, wówczas lampa jest jeszcze bardziej czarna
