[N15] sprzeglo do Almery 1.4
Moderatorzy: Seba WWA, sergiej
-
- nowy na forum
- Posty: 17
- Rejestracja: 2010-05-02, 13:09
- Lokalizacja: Olsztyn
almerka 1997 rok koncowka, link do VIN-u LINK
Czy z tego opisu wyglada ze tarcza 180mm a docisk 190mm?
bo chce sprzeglo wymienic
Czy z tego opisu wyglada ze tarcza 180mm a docisk 190mm?
bo chce sprzeglo wymienic
Witam. Potrzebuję nowego sprzęgła do almerki z czerwca 1997r. o zabójczej mocy 1.4 87KM . Szukałem na internecie jakiej średnicy konkretnie pasuje do mojego ferrari ale niestety nie znalazłem konkretnej odpowiedzi, w której było by napisane, że ten konkretnie mój modelik potrzebuje średnicy 180 albo 190. Tak więc podaję nr. VIN: JN1FAAN15U0123117.
Po przeczytaniu wielu postów zdecydowałem się na EXEDY tylko na jaki rozmiar mam polować?
I czy to http://allegro.pl/sprzeglo-nissan-almer ... 77130.html będzie pasowało?
Czy potrzebne są jeszcze jakieś części do tego kompletu czy wystarczy kupić zestaw załadować autko na kanał i zabierać się do roboty?
Podkreślę może, że czasem zdarzy mi się ruszyć z piskiem opon więc warto by było aby jednak sprzęgło było solidne.
Pozdrawiam.
Po przeczytaniu wielu postów zdecydowałem się na EXEDY tylko na jaki rozmiar mam polować?
I czy to http://allegro.pl/sprzeglo-nissan-almer ... 77130.html będzie pasowało?
Czy potrzebne są jeszcze jakieś części do tego kompletu czy wystarczy kupić zestaw załadować autko na kanał i zabierać się do roboty?
Podkreślę może, że czasem zdarzy mi się ruszyć z piskiem opon więc warto by było aby jednak sprzęgło było solidne.
Pozdrawiam.
Tylko czy inwestując w te sprzęgło o średnicy 190 nie będę przypadkiem musiał dodatkowo czegoś innego wymieniać? Jakie różnice są między 180 a 190 po za tym, że 10cm je różni? Czy wpływa to jakoś spadek mocy?
Chyba 10mm, bo 10cm to już bardzo dużo jest
Janusz
Chyba 10mm, bo 10cm to już bardzo dużo jest
Janusz
Ostatnio zmieniony 2014-04-10, 07:30 przez Magnatos, łącznie zmieniany 1 raz.
Podsumowując. Mogę kupić sprzęgło Exedy z allegro i powinno być ono OK, a do tego muszę kupić koło zamachowe od primery i wtedy wszystko będzie cacy przy 190mm. Ile czasu zajmie mniej więcej taka wymiana? Mowa tutaj o tym, że planuję samodzielnie wymienić wszystko z pomocą znajomego co pracował na szrocie...
Witam ponownie.
30-sty coraz bliżej a co za tym idzie kaska na zrobienie sprzęgła...
Pytanko dość szybkie i rzeczowe.
Czy znacie taniego i dobrego mechanika co by wymienił te sprzęgło po kosztach?
Chodzi mi o rejon Zielonej Góry, Nowej Soli czy Kożuchowa. Oczywiście coś w okolicy też wchodzi w rachubę. Jakie ceny są za wymianę kompletnego sprzęgła?
Jeśli cena nie przekraczała by 200zł to byłbym skłonny dać zarobić ale niestety muszę się liczyć z każdym groszem... w innym wypadku zmuszony będę robić to ze znajomym, a z tego co się naczytałem jest to ciężka robota dla amatora...
30-sty coraz bliżej a co za tym idzie kaska na zrobienie sprzęgła...
Pytanko dość szybkie i rzeczowe.
Czy znacie taniego i dobrego mechanika co by wymienił te sprzęgło po kosztach?
Chodzi mi o rejon Zielonej Góry, Nowej Soli czy Kożuchowa. Oczywiście coś w okolicy też wchodzi w rachubę. Jakie ceny są za wymianę kompletnego sprzęgła?
Jeśli cena nie przekraczała by 200zł to byłbym skłonny dać zarobić ale niestety muszę się liczyć z każdym groszem... w innym wypadku zmuszony będę robić to ze znajomym, a z tego co się naczytałem jest to ciężka robota dla amatora...
Dla mnie koszta są duże jak za wymianę części wartej 286 zł. Podejmę się tego ze znajomym, który troszkę grzebał przy swoim aucie i już jakieś pojęcie ma... Czy jest może gdzieś jakiś poradnik krok po kroku jak wymienić sprzęgło w Almerce n15? Znalazłem bardzo fajny poradnik na forum honda-crx dotyczący wymiany w ed9 tylko pytanie czy zasady są na tyle podobne do almery aby się stosować do tego poradnika?
Poniżej link:
Wymiana sprzęgła krok po kroku
Poniżej link:
Wymiana sprzęgła krok po kroku
Magnatos sprawdź sobie w załączniku jak wymienić sprzęgło w N14...u Ciebie zasada wymiany powinna być taka sama.
Link (zapisz element docelowy jako)
Link (zapisz element docelowy jako)
Dzięki za pomoc. Po oględzinach auta doszedłem do wniosku, że jednak skorzystam z usług specjalisty. Piasty wykręcić się nie dało ponieważ nie posiadam klucza odpowiedniego, a z tego co widzę to jak jakieś 3 lata temu mechanior wymieniał sprzęgło to chyba jakoś po chińsku to zrobił gdyż po śrubach i opaskach widać, że jedyne co odkręcał to skrzynie biegów, piasty nawet nie ruszył!!! może dlatego też te sprzęgło przejechało coś około 20k km.
[ Dodano: 2014-05-04, 17:19 ]
Witam ponownie. Odebrałem auto od mechaniora i jak się okazało auto ma chyba jeszcze większy problem niż miało... już nie chce mi się klnąć na dziada bo brak mi słów, a może to nie jego wina... ale cóż przejdę do rzeczy.
Autko odebrałem odpaliłem normalnie, pojechałem może ze 200m już coś mi nie tak chodził jakoś jak by szarpał lekko. Po przejechaniu 3km i stanięciu w miejscu w celu zobaczenia na silnik autko przy dodaniu gazu zgasło... diagnozując dalej odpaliłem auto wduszając gaz bo bez tego nie chciało odpalić, popracowało kilka sec na jałowym i gaśnie... myśleliśmy ze znajomym, że może nie pali na jakiś gar ale sprawdzaliśmy świece przewody i wszystko wygląda OK. Szczerze mówiąc nie mam już pomysłu co może być przyczyną, a mechanior umywa ręce, aż wkó-_-ny jestem, że dałem gościowi kasę bo może sprzęgło zrobił ale coś innego zjebał. Pomocy...
Dodam może jeszcze, że przy nas jak podjechaliśmy, pomerdał aparatem zapłonowym w lewo i w prawo i tak jak by aparat nie reagował na ustawienie go...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
edit:
Witam ponownie. Dzisiaj odwiedziłem elektromechanika u którego już kiedyś robiłem aparat zapłonowy i dość szybko bez podpinania komputera doszedł do przyczyny przygasania silnika na wolnych obrotach. Tak więc powodem było uszkodzenie tego małego badziewia
Elektromechanik stwierdził, że ten mechanik co mi wymieniał sprzęgło najprawdopodobniej próbował wyjąć skrzynię górą przez co wygiął te ustrojstwo na listwie, a co za tym idzie membrana w tym nie pracowała prawidłowo. Wszystko obyło się bez większych kosztów bo za część na szrocie zapłaciłem 40zł, a robocizna u elektromechanika (diagnoza, wymiana, wyregulowanie silniczka krokowego i zapłonu) 50zł. Mam nadzieję, że innym, którzy spotkają się kiedyś z podobnym problemem pomogę. Co do mechanika od sprzęgła co uszkodził to facet mieszka w zielonym domku w Przylepie pod Zieloną Górą i wozi się srebrną Preludą 4gen.
Fachowiec, który szybko zdiagnozował i naprawił usterkę po partaczu to Pan posiadający zakład przy ulicy Zjednoczenia 92 w Zielonej Górze - specjalista od elektromechaniki.
[ Dodano: 2014-05-04, 17:19 ]
Witam ponownie. Odebrałem auto od mechaniora i jak się okazało auto ma chyba jeszcze większy problem niż miało... już nie chce mi się klnąć na dziada bo brak mi słów, a może to nie jego wina... ale cóż przejdę do rzeczy.
Autko odebrałem odpaliłem normalnie, pojechałem może ze 200m już coś mi nie tak chodził jakoś jak by szarpał lekko. Po przejechaniu 3km i stanięciu w miejscu w celu zobaczenia na silnik autko przy dodaniu gazu zgasło... diagnozując dalej odpaliłem auto wduszając gaz bo bez tego nie chciało odpalić, popracowało kilka sec na jałowym i gaśnie... myśleliśmy ze znajomym, że może nie pali na jakiś gar ale sprawdzaliśmy świece przewody i wszystko wygląda OK. Szczerze mówiąc nie mam już pomysłu co może być przyczyną, a mechanior umywa ręce, aż wkó-_-ny jestem, że dałem gościowi kasę bo może sprzęgło zrobił ale coś innego zjebał. Pomocy...
Dodam może jeszcze, że przy nas jak podjechaliśmy, pomerdał aparatem zapłonowym w lewo i w prawo i tak jak by aparat nie reagował na ustawienie go...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
edit:
Witam ponownie. Dzisiaj odwiedziłem elektromechanika u którego już kiedyś robiłem aparat zapłonowy i dość szybko bez podpinania komputera doszedł do przyczyny przygasania silnika na wolnych obrotach. Tak więc powodem było uszkodzenie tego małego badziewia
Elektromechanik stwierdził, że ten mechanik co mi wymieniał sprzęgło najprawdopodobniej próbował wyjąć skrzynię górą przez co wygiął te ustrojstwo na listwie, a co za tym idzie membrana w tym nie pracowała prawidłowo. Wszystko obyło się bez większych kosztów bo za część na szrocie zapłaciłem 40zł, a robocizna u elektromechanika (diagnoza, wymiana, wyregulowanie silniczka krokowego i zapłonu) 50zł. Mam nadzieję, że innym, którzy spotkają się kiedyś z podobnym problemem pomogę. Co do mechanika od sprzęgła co uszkodził to facet mieszka w zielonym domku w Przylepie pod Zieloną Górą i wozi się srebrną Preludą 4gen.
Fachowiec, który szybko zdiagnozował i naprawił usterkę po partaczu to Pan posiadający zakład przy ulicy Zjednoczenia 92 w Zielonej Górze - specjalista od elektromechaniki.