??Sworznie, łożyska ?? belki silnika - crossmember.
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon
??Sworznie, łożyska ?? belki silnika - crossmember.
Tytuł pewnie nic nie mówi, więc już tłumaczę o co chodzi. Podczas remontu silnika, wyciągałem belkę, do której montowane są poduszki i pomijając fakt, że już ktoś tam grzebał, to rozsypało mi się do końca to co tam gumowe było.
Na zagranicznych forach są zestawy aluminiowe:
U nas tego nie znalazłem, czy ktoś przerabiał ten temat Podkładał zwykłe podkładki stalowe albo coś Albo może znany jest prawidłowy wymiar tych podkładek, co by dorobił tak samo z aluminium gdzieś u tokarza
Na zagranicznych forach są zestawy aluminiowe:
U nas tego nie znalazłem, czy ktoś przerabiał ten temat Podkładał zwykłe podkładki stalowe albo coś Albo może znany jest prawidłowy wymiar tych podkładek, co by dorobił tak samo z aluminium gdzieś u tokarza
"Wieczorami na ulicy szukam chętnych do.....zabawy w berka..."
Moje GT
Moje GT
No tak, ale tył jest grubszy niż przód, przynajmniej w P11, tą belkę zawiozłeś ze starymi gumami Przydałby mi się wymiar tych podkładek to bym coś wymyślił.czajnik pisze:kupiłem wałek teflonowy, zawiozłem z belką do tokarza i resztę ogarnął bez problemowo
Mam, cztery poduszki wypełnione klejem do szyb, durne z mojej strony było by w tą belkę gumy wkładać, musi być progresnice-wawa pisze:Ja dokupiłem te śruby z podkładkami używane , pasują też od almery N16.
"Wieczorami na ulicy szukam chętnych do.....zabawy w berka..."
Moje GT
Moje GT
Ryba przerabiał poduchy u siebie, możecie do niego się odezwać. Mówił, że wyszło twardziej i poduchy przez to przenosiły więcej drgań na nadwozie.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Wiooreck, tylko tu nie chodzi o same poduszki, a o gumowe podkładki belki pod silnikiem. Patrząc z boku na mocowanie silnika do nadwozia masz tak: silnik -> poduszki (przód+tył) -> belka -> podkładki/przekładki gumowe -> nadwozie. One tłumią część drgań które mogłyby przejść z silnika na budę przez co jednocześnie pogarszają trochę trakcję - ja już kilkakrotnie miałem taką sytuację, że przy ostrzejszym ruszaniu opony potrafiły sobie chwilę popodskakiwać zanim udało się ruszyć (w ten sposób zresztą półoś ukręciłem ). Niby zmieniłem amory i jest poprawa, ale czasem nadal jest taki efekt (ruszanie pod górę, kiedy przód jest odciążony).
pozdr. Kamil
Aha, to o nie chodzi. Co do podskakującego koła, ma tutaj spoooooro do powiedzenia amortyzator. To on powinien trzymać koło przylepione do asfaltu. Ale jeśli pisałeś, żze zmieniałeś. To dziwne. Diesel nie ma takiego problemu bo ciężki a pod górę przód jest odelżony.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
-
- doświadczony forumowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 2013-02-15, 01:35
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
wod2u, chodzi o zużyte gumy w wahaczach. Miałem okazję przekonać się osobiście ile daje wymiana wszystkich elementów gumowych w zawieszeniu na poliuretany. W 300ZX efekt skaczącej tylnej osi od razu zniknął, a jeszcze nie jest pełen set założony. Zresztą ostatnio zakładał Seba WWA jakieś poliuretan do swojej Primery, więc zapytaj się go o zdanie
Ostatnio zmieniony 2014-04-23, 19:41 przez WuWa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dolny wahacz zrobiłem w całości 1.5 roku temu, włożone były gumy trw bo wtedy poli od strongflexa nie były jeszcze dostępne. Generalnie wszystko z przodu było już robione z wyjątkiem górnych wahaczy, ale na dwóch różnych stacjach diagności nie znaleźli luzów. Sprężyny Eibachy, amory Ultra SR, gumy 205 szer. i nadal łatwiej mi "podskoczyć" niż zapiszczeć oponami.
pozdr. Kamil
-
- doświadczony forumowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 2013-02-15, 01:35
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Mi na 215 i 16 calach potrafi skakać nadal w moim Sunnym Skoro w tylnonapędowym o mocy grubo ponad 300KM zrobiło tak duża różnicę to wątpię, żeby przy przednim napędzie było inaczej. Poza tym zwykle gumy mają około 50 w skali twardości, poliuretany około 80. Więc może chodzi o twardość
Ostatnio zmieniony 2014-04-23, 22:01 przez WuWa, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko zauważcie, że tylnionapędówka podczas jakiegokolwiek startu dociąża tył. Więc opony jeszcze bardziej są przelepione do podłoża. A niezależnie od opon wam to skacze?
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Ja póki co wsadziłem gumowe podkładki, ale jak znajdę dokładne wymiary tych co ładują na g20.n to u tokarza dorobię, poduchy silnika też by się przydały jakieś poli bo te klejone mnie denerwują
"Wieczorami na ulicy szukam chętnych do.....zabawy w berka..."
Moje GT
Moje GT
Nawet przeglądając z ciekawośco to co pokazało google, to ludzie twierdzą, że w głównej mierze zależy od kondycji zawieszenia, później od opon (ich jakości i twardości mieszanki) i nawierzchni. Czyli wszystko się zgadza. Ja zauważyłem we wszystkich samochodach, którymi jeździłem, że na mokrej nawierzchni się to najczęściej dzieje (bo jest mało przyczepności i opona stara się wycisnąć spod siebie cząsteczki wody)
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Wracając do tematu, to moje tuleje ES (dedykowane do maxi) przyjechały w zeszłym tygodniu ze stanów (z pomocą nismojoe) i może w weekend je założę. Wszystko zależy ile zajmie mi wymiana uszczelki SSAC-a przy zejściu 4-2, bo to pilniejsza sprawa. Ciekawe, czy uda mi się przyciąć te większe, przednie, żeby je też założyć.
Edit: założone
To tak, tylne tuleje pasują bez problemu, na zdjęciu widać, że część znajdującą się między belką a kołyską zawieszenia mają grubszą, można ściąć, można ścisnąć śrubą, ja ściąłem, zdjęć niestety nie mam.
Przednie są sporo większe niż oryginały, co jak się okazało jest ich zaletą, jest co przycinać:
I pół godziny później:
Generalnie przy samym zakładaniu wyszło, że tuleja jest jeszcze trochę za mało przycięta, dlatego to ostatnie zdjęcie jest poglądowe, żeby było widać, co trzeba zrobić. Ze względu na to, że te przednie tuleje wychodzą jednoczęściowe (w zestawie jest co prawda dodatkowa obręcz tak jak w tylnych, ale nie trzeba jej używać) zakłada się je dużo ciężej od tylnych (wciśnięcie ich na miejsce to męka, poli od ES jest strasznie sztywne). Ja przy zakładaniu zmieniłem też obie przednie śruby (24zł w ASO), bo moje były przyrdzewiałe (w końcu siedzą w belce przedniej) a na jednej udało mi się zniszczyć gwint.
Na alledrogo są nowe gumowe zamienniki, także jak ktoś ma oryginały w takim stanie jak ja (bardzo miękka, sucha, spękana guma, jedna przednia się rozerwała przy odkręcaniu), może dość tanio wymienić na nowsze.
Czy tuleje coś dają? Jeszcze nie wiem, nie jeździłem. Znając życie, różnica będzie minimalna, o ile w ogóle, ale radość z grzebania... Bezcenna
Edit: założone
To tak, tylne tuleje pasują bez problemu, na zdjęciu widać, że część znajdującą się między belką a kołyską zawieszenia mają grubszą, można ściąć, można ścisnąć śrubą, ja ściąłem, zdjęć niestety nie mam.
Przednie są sporo większe niż oryginały, co jak się okazało jest ich zaletą, jest co przycinać:
I pół godziny później:
Generalnie przy samym zakładaniu wyszło, że tuleja jest jeszcze trochę za mało przycięta, dlatego to ostatnie zdjęcie jest poglądowe, żeby było widać, co trzeba zrobić. Ze względu na to, że te przednie tuleje wychodzą jednoczęściowe (w zestawie jest co prawda dodatkowa obręcz tak jak w tylnych, ale nie trzeba jej używać) zakłada się je dużo ciężej od tylnych (wciśnięcie ich na miejsce to męka, poli od ES jest strasznie sztywne). Ja przy zakładaniu zmieniłem też obie przednie śruby (24zł w ASO), bo moje były przyrdzewiałe (w końcu siedzą w belce przedniej) a na jednej udało mi się zniszczyć gwint.
Na alledrogo są nowe gumowe zamienniki, także jak ktoś ma oryginały w takim stanie jak ja (bardzo miękka, sucha, spękana guma, jedna przednia się rozerwała przy odkręcaniu), może dość tanio wymienić na nowsze.
Czy tuleje coś dają? Jeszcze nie wiem, nie jeździłem. Znając życie, różnica będzie minimalna, o ile w ogóle, ale radość z grzebania... Bezcenna
pozdr. Kamil
arczar, o te tuleje belki Ci chodzi ?
http://www.hdmot.pl/p13109,tuleja-belki ... 51e01.html
http://www.hdmot.pl/p13110,tuleja-belki ... 51e09.html
http://www.hdmot.pl/p13109,tuleja-belki ... 51e01.html
http://www.hdmot.pl/p13110,tuleja-belki ... 51e09.html
LPG Lovato Smart