[Sunny] Sunny N14 GTI- 168HP 193Nm Rally Car
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon, janusz, Zielkq
[Sunny] Sunny N14 GTI- 168HP 193Nm Rally Car
Witam wszystkich serdecznie
Autko co prawda zakupiłem już ponad 2 miesiące temu lecz ciągle z nim walczę i dla tego dopiero teraz prezentuje Rewelacji nie ma
Do rzeczy:
Model: Nissan Sunny N14 GTI z 95r 218tyś. przebiegu(?)
Silnik: SR20DE - nie wiadomego pochodzenia, ciagle problemy az obrocilo panewke, wttedy podjalem decyzje o przeszczepie zdrowiutkiego sr20 z n14 gti. zalany olejem 10W60 Valvoline vr1
Układ Dolotowy:: Stożek + BLOS + gumowe połączenia -> filtr walcowy w zamkniętej puszce homemade -> dolot zbudowany od podstaw z filtrem w nadkolu
Układ Wydechowy: kolektor hmm, na seryjny mi nie wygląda -> przelot 2,25" + końcowy tłumik końcowy (niestety z niewyjaśnionych przyczyn pucha o srednicy 2" -> Ori kolektor - > przelot 2,5" + końcowy przelotowy Pro Racing z wkładką wyciszającą -> całość 2,25" z końcowym przelotowym
Układ Napędowy: seria
Układ Hamulcowy: seria, na chwile obecną mi w zupełności wystarcza
Zawieszenie: seria
Koła: Alus 15" ET 25, opony przód Toyo T1R 195/45/R15, tył Goodyear 195/50/R15 -> Opony przód Yokohama Advan ad08 195/50/15, kleją aż miło(dzięki BeNeK), tył T1R 195/45/15 urywa dupę niemiłosiernie... -> AD08van przód MAXSPORT, tył Ad
Car Audio: wydech gra <3
Wnętrze: seria, troche zużyta
Body Kit:Przedni zderzak z dokładką + dokładki na progi, reszta bez zmian -> nowy seryjny zderzak na przód + wymieniony błotnik po stłuczce (na zdjęciu jeszcze nie spasowany i bez dokładki na progi)
Paliwo:PB98
Plany:
1. Przede wszystkim ogarnięcie pracy silnika na PB, przerywa, gaśnie, nie chodzi równo
2. Wywalenie wszelkich dokładek, zderzaka, wstawienie serii (najlepiej z jakiegoś 1.6 )
3. Wymiana tłumika końcowego na 2,25"
4. Gleba plus lekkie rozstawienie kół, dystanse 1cm na każde koło
5. Poprawki lakiernicze
Na dalszą przyszłość o ile budżet pozwoli planuje zakupić Nissana 100NX do codziennej jazdy a ze słoneczka wywalić lpg i zająć się wzmocnieniem silnika ale o tym na razie się nie będę rozpisywał
AD.1 Auto już pracuje na PB tak jak należy zrobiłem generalny przegląd silnika. wyciągnięty kolektor ssący, następnie dobrze wypucowany z nagaru, to samo z przepływką i krokowcem. Przyczyną problemu pracy silnika okazało się zwarcie sygnału lambdy z masą przez co calutką wiązkę musiałem przeszukać i połatać najdrobniejsze ubytki izolacji do tego było zaślepione jedno podciśnienie, wepchnięta metalowa kulka w wężyk, nie wiem kto i po co to zrobił ale domyślam się że to gazownicy... grunt że auto pracuje już jak powinno trochę mi zeszło to ogarnąć
AD.2 Nowy zderzak wleciał tylko coś hak holowniczy mi nie spasował a że był problem z jego odkręceniem to po prostu w zderzaku wyciąłem dziure na niego.
AD.3 tłumik końcowy Pro Racing 2,5" jest
AD.4 Tu na razie nic się nie zmieniło ale może w najbliższym czasie nowe sprężyny wlecą
AD.5 Blacharkę zostawiam na przyszły tydzień sporo wolnego to będzie można się tym zająć
UP! 27.04.13
UP! 08.06.13
na jakieś 3 tygodnie przed zlotem podczas pojeżdzawek nocnych obróciło mi panewkę, miałem dylemat że wymieniać czy nowy silnik, wybór padł na nowy, zdrowy z małym przebiegiem, składane na szybko przed zlotem lecz, że sloneczko na zlocie nie za bardzo się popisało zaraz po powrocie wziąłem się za ogarnięcie silnika bo wykres z hamowni mnie załamał...
wleciał nowy dolot, długi, zakończony stożkiem schowanym za zderzakiem, pozostało mi jeszcze zrobić jakiś dobry łapacz powietrza w zderzaku:
wleciała nowa wiązka i pompa paliwa, auto momentalnie odżyło, dzisiejszy świeżutki wykres z hamowni drogowej, dodam że w dolocie jest blos (srednica ok 45mm), wydaje mi się że całkiem przyjemnie wyszło:
jeden przejazd z wkładką wyciszającą (gorsze osiągi), drugi bez
tak się teraz ogólnie prezentuje:
Dzisiaj prawdopodobnie wlecą R888 do słoneczka, zobacze które lepiej będą kleiły to pójdą na przód a 23 czerwiec Rzeszów Cup 2013 - 1/4 mili
przy lekkiej wydmuszce 990 kg
1\4 mili fotokomorka et 15,14 przy wilgotnej nawierzchni
Autko co prawda zakupiłem już ponad 2 miesiące temu lecz ciągle z nim walczę i dla tego dopiero teraz prezentuje Rewelacji nie ma
Do rzeczy:
Model: Nissan Sunny N14 GTI z 95r 218tyś. przebiegu(?)
Silnik: SR20DE - nie wiadomego pochodzenia, ciagle problemy az obrocilo panewke, wttedy podjalem decyzje o przeszczepie zdrowiutkiego sr20 z n14 gti. zalany olejem 10W60 Valvoline vr1
Układ Dolotowy:: Stożek + BLOS + gumowe połączenia -> filtr walcowy w zamkniętej puszce homemade -> dolot zbudowany od podstaw z filtrem w nadkolu
Układ Wydechowy: kolektor hmm, na seryjny mi nie wygląda -> przelot 2,25" + końcowy tłumik końcowy (niestety z niewyjaśnionych przyczyn pucha o srednicy 2" -> Ori kolektor - > przelot 2,5" + końcowy przelotowy Pro Racing z wkładką wyciszającą -> całość 2,25" z końcowym przelotowym
Układ Napędowy: seria
Układ Hamulcowy: seria, na chwile obecną mi w zupełności wystarcza
Zawieszenie: seria
Koła: Alus 15" ET 25, opony przód Toyo T1R 195/45/R15, tył Goodyear 195/50/R15 -> Opony przód Yokohama Advan ad08 195/50/15, kleją aż miło(dzięki BeNeK), tył T1R 195/45/15 urywa dupę niemiłosiernie... -> AD08van przód MAXSPORT, tył Ad
Car Audio: wydech gra <3
Wnętrze: seria, troche zużyta
Body Kit:Przedni zderzak z dokładką + dokładki na progi, reszta bez zmian -> nowy seryjny zderzak na przód + wymieniony błotnik po stłuczce (na zdjęciu jeszcze nie spasowany i bez dokładki na progi)
Paliwo:PB98
Plany:
1. Przede wszystkim ogarnięcie pracy silnika na PB, przerywa, gaśnie, nie chodzi równo
2. Wywalenie wszelkich dokładek, zderzaka, wstawienie serii (najlepiej z jakiegoś 1.6 )
3. Wymiana tłumika końcowego na 2,25"
4. Gleba plus lekkie rozstawienie kół, dystanse 1cm na każde koło
5. Poprawki lakiernicze
Na dalszą przyszłość o ile budżet pozwoli planuje zakupić Nissana 100NX do codziennej jazdy a ze słoneczka wywalić lpg i zająć się wzmocnieniem silnika ale o tym na razie się nie będę rozpisywał
AD.1 Auto już pracuje na PB tak jak należy zrobiłem generalny przegląd silnika. wyciągnięty kolektor ssący, następnie dobrze wypucowany z nagaru, to samo z przepływką i krokowcem. Przyczyną problemu pracy silnika okazało się zwarcie sygnału lambdy z masą przez co calutką wiązkę musiałem przeszukać i połatać najdrobniejsze ubytki izolacji do tego było zaślepione jedno podciśnienie, wepchnięta metalowa kulka w wężyk, nie wiem kto i po co to zrobił ale domyślam się że to gazownicy... grunt że auto pracuje już jak powinno trochę mi zeszło to ogarnąć
AD.2 Nowy zderzak wleciał tylko coś hak holowniczy mi nie spasował a że był problem z jego odkręceniem to po prostu w zderzaku wyciąłem dziure na niego.
AD.3 tłumik końcowy Pro Racing 2,5" jest
AD.4 Tu na razie nic się nie zmieniło ale może w najbliższym czasie nowe sprężyny wlecą
AD.5 Blacharkę zostawiam na przyszły tydzień sporo wolnego to będzie można się tym zająć
UP! 27.04.13
UP! 08.06.13
na jakieś 3 tygodnie przed zlotem podczas pojeżdzawek nocnych obróciło mi panewkę, miałem dylemat że wymieniać czy nowy silnik, wybór padł na nowy, zdrowy z małym przebiegiem, składane na szybko przed zlotem lecz, że sloneczko na zlocie nie za bardzo się popisało zaraz po powrocie wziąłem się za ogarnięcie silnika bo wykres z hamowni mnie załamał...
wleciał nowy dolot, długi, zakończony stożkiem schowanym za zderzakiem, pozostało mi jeszcze zrobić jakiś dobry łapacz powietrza w zderzaku:
wleciała nowa wiązka i pompa paliwa, auto momentalnie odżyło, dzisiejszy świeżutki wykres z hamowni drogowej, dodam że w dolocie jest blos (srednica ok 45mm), wydaje mi się że całkiem przyjemnie wyszło:
jeden przejazd z wkładką wyciszającą (gorsze osiągi), drugi bez
tak się teraz ogólnie prezentuje:
Dzisiaj prawdopodobnie wlecą R888 do słoneczka, zobacze które lepiej będą kleiły to pójdą na przód a 23 czerwiec Rzeszów Cup 2013 - 1/4 mili
przy lekkiej wydmuszce 990 kg
1\4 mili fotokomorka et 15,14 przy wilgotnej nawierzchni
Ostatnio zmieniony 2015-06-18, 20:47 przez lazik, łącznie zmieniany 11 razy.
- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie mam nic do gazu,sam wiele razy miałem auto z gazem, ale to druciarstwo z gumowymi wężami mnie załamuje i rozkłada ! . Zaraz po ogarnięciu normalnej pracy na benzynie, proponuje dobrego gazownika co ogarnie Ci te węże, i może zainwestuj i przerób instalacje na sekwencje ? nowe wtryski, przewody,komputer i reduktor to koszt 800zł z montażem a samego blosa sprzedaż za jakies 150-200zł ....
Śledzę temat !
Śledzę temat !
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą ....
SPRZEDAM WAŁKI DO SR20DE PODNOSZĄCE MOC....
SPRZEDAM WAŁKI DO SR20DE PODNOSZĄCE MOC....
Słoneczko wreszcie zaczęło gadać na PB
Zmiany:
-nowy ECU - stary był przepalony
-Sonda Lambda
-wywalona zwężka instalacji gazowej z dolotu
-nowy przepływomierz
-nowa pompa wody - stara zaczęła mocno lać, wymiana kosztowała mnie kontuzje palca, jak na razie to go ani nie czuje ani ruszać nie moge czego się nie robi dla swej miłości
-zmieniony dolot + czyszczenie przepustnicy - dopływ powietrza z 'siateksu' ze zderzaka
W dalszych planach pozostaje jeszcze przerzucić reduktor na drugą strone co by przewody nie szły przez całą komore + ładne zamaskowanie co by się w oczy nie rzucało
Myślałem nad modem rozrządu ale w mojej okolicy chyba nie mam kogoś zaufanego żeby to dać do zrobienia a sam się trochę boję bawić tym
[ Dodano: 2012-11-04, 00:18 ]
ehh tak to jest jak ktoś dostaje prawko, weźmie auto od tatusia i jedzie na miasto z kolegami... ciesze się że jechalem wolno i zacząłem uciekać bo gdybym miał większą prędkość to by sie to źle skonczyło do wymiany zderzak, nadkole, kierunek i prawdopodobnie zawieszenie do roboty bo auto dość mocno sciąga w prawo
Młody kierowca cwaniak mandatu nie przyjął i muszę czekać na sprawę w sądzie choć wszyscy mu odradzali takiego rozwiązania
tłumaczenie gościa by się nadawało do TVN turbo "Uwaga pirat": "jechał prawym pasem więc mogłem się włączyć do ruchu, on(czyli ja) nie mógł wtedy zmieniać pasa..."
Zmiany:
-nowy ECU - stary był przepalony
-Sonda Lambda
-wywalona zwężka instalacji gazowej z dolotu
-nowy przepływomierz
-nowa pompa wody - stara zaczęła mocno lać, wymiana kosztowała mnie kontuzje palca, jak na razie to go ani nie czuje ani ruszać nie moge czego się nie robi dla swej miłości
-zmieniony dolot + czyszczenie przepustnicy - dopływ powietrza z 'siateksu' ze zderzaka
W dalszych planach pozostaje jeszcze przerzucić reduktor na drugą strone co by przewody nie szły przez całą komore + ładne zamaskowanie co by się w oczy nie rzucało
Myślałem nad modem rozrządu ale w mojej okolicy chyba nie mam kogoś zaufanego żeby to dać do zrobienia a sam się trochę boję bawić tym
[ Dodano: 2012-11-04, 00:18 ]
ehh tak to jest jak ktoś dostaje prawko, weźmie auto od tatusia i jedzie na miasto z kolegami... ciesze się że jechalem wolno i zacząłem uciekać bo gdybym miał większą prędkość to by sie to źle skonczyło do wymiany zderzak, nadkole, kierunek i prawdopodobnie zawieszenie do roboty bo auto dość mocno sciąga w prawo
Młody kierowca cwaniak mandatu nie przyjął i muszę czekać na sprawę w sądzie choć wszyscy mu odradzali takiego rozwiązania
tłumaczenie gościa by się nadawało do TVN turbo "Uwaga pirat": "jechał prawym pasem więc mogłem się włączyć do ruchu, on(czyli ja) nie mógł wtedy zmieniać pasa..."
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
chyba nie będzie zadowolony bo autko było odpicowane, błyszczało się
kurde ja nie wiem, jak można ledwo odebrać prawko i nie znać zasad ruchu drogowego, włączał się do ruchu i twierdził że ma pierwszeństwo bo ja niby jechałem innym pasem choć wcale tak nie było...
dodam że u mnie zbytnio nie widać uszkodzeń zaś auto sprawcy miało przednie, tylne drzwi i tylne nadkole rozwalone, miejscami chyba nawet rozerwana blacha
ehh tylko nerwów się najadłem
kurde ja nie wiem, jak można ledwo odebrać prawko i nie znać zasad ruchu drogowego, włączał się do ruchu i twierdził że ma pierwszeństwo bo ja niby jechałem innym pasem choć wcale tak nie było...
dodam że u mnie zbytnio nie widać uszkodzeń zaś auto sprawcy miało przednie, tylne drzwi i tylne nadkole rozwalone, miejscami chyba nawet rozerwana blacha
ehh tylko nerwów się najadłem
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
citroen berlingo wyglądało na naprawde zadbane
urocza policjantka proponowała mandat wysokości 300 zł ale kolega odmówił twierdząc że nie będzie miał z czego zapłacić bo się uczy i nie pracuje...
urocza policjantka proponowała mandat wysokości 300 zł ale kolega odmówił twierdząc że nie będzie miał z czego zapłacić bo się uczy i nie pracuje...
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
słoneczko dostało nowy dolocik home made:
plus na koniec wydechu możliwe że jeszcze dzisiaj wleci kupiony po okazyjnej cenie Pro Racing MT-01
plus na koniec wydechu możliwe że jeszcze dzisiaj wleci kupiony po okazyjnej cenie Pro Racing MT-01
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
dolot w pewnymstopniu wzorowany na projekcie Tofu z nkp, filtr walcowy zamkniety w plastikowej obudowie, jeszcze zostaje doprowadzic zimne powietrze i powinno grac
co do wydechu to wsrod opini pojawialy sie takie ze wkladka nie wiele zmienia, mimo to zdecydowalem sie na taki i milo sie zaskoczylem, z wkladka jest na prawde cicho, w aucie swobonie mozna rozmawiac, przyjemnie sie podrozuje natomiast prawdziwa jazda zaczyna sie bez wkladki
co do wydechu to wsrod opini pojawialy sie takie ze wkladka nie wiele zmienia, mimo to zdecydowalem sie na taki i milo sie zaskoczylem, z wkladka jest na prawde cicho, w aucie swobonie mozna rozmawiac, przyjemnie sie podrozuje natomiast prawdziwa jazda zaczyna sie bez wkladki
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
rz sprawdzimy sie za rok choc przyznam ze sloneczko szlo w miare rowno z astra gsi ktora robi na 1\4 14,6, z tym ze ja mialem obciazone auto wszystko wyjdzie za 2 tygodnie na zawodach w rzeszowie
vixo mniej na pewno nie bedzie (chyba ze wagi)
vixo mniej na pewno nie bedzie (chyba ze wagi)
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
- sliwka1232
- fanatyk nissana
- Posty: 359
- Rejestracja: 2012-09-19, 21:50
- Lokalizacja: Przeworsk
pierwsze oficialne wyscigi na 1\4 mili za soba
waga 990 kg
et 15,14 przy wilgotnej nawierzchni mysle ze spokojnie na obecnym setupie dalo by sie zejsc ponizej 15
do nastepnej cwiartki dwa miesiace, w planach mod rozrzadu, zamach 6kg, wywalenie pompy wspomagania, wyrzucenie co najmniej 50 kg z auta
waga 990 kg
et 15,14 przy wilgotnej nawierzchni mysle ze spokojnie na obecnym setupie dalo by sie zejsc ponizej 15
do nastepnej cwiartki dwa miesiace, w planach mod rozrzadu, zamach 6kg, wywalenie pompy wspomagania, wyrzucenie co najmniej 50 kg z auta
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
felga wbrew pozorom jest i tak lekka ale nie ukrywam że chciałbym coś lekkiego wrzucić mam całe dwa miesiące do nastepnych legalnych zmagań planów trochę jest, na chwilę obecną piorytetem jest ogarnięcie kawałka podłogi do której przymocowane są sanki (nie za ciekawie tu jest )
powoli biorę się za ogarnięcie auta od podstaw, zdobyłem zdrowiuteńką bude, praktycznie żadnej rudy
Dzięki SPOKOjny za graty ^;)
tu tak na zachętę do śledzenia tematu:
powoli biorę się za ogarnięcie auta od podstaw, zdobyłem zdrowiuteńką bude, praktycznie żadnej rudy
Dzięki SPOKOjny za graty ^;)
tu tak na zachętę do śledzenia tematu:
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
Nadeszła pora żeby się zabrać za słoneczko biorąc pod uwagę fakt w jakim stanie była podłoga (długie poszukiwania osoby która w ogóle by się podjęła regeneracji, nie mówiąc już o kosztach), sanki praktycznie się trzymały jedynie podłużnic które też już się sypały po mocniejszym uderzeniu w nie, brak progów, ogólnie obraz nędzy i rozpaczy, oczywiście wszystko było przykryte konserwacją... więc zaczęły się poszukiwania zdrowej budy (chodziło mi jedynie o zdrowiutką podłogę jak i podłużnice) i tu kolejny problem, kto w ludzkich pieniądzach odda zdrowa bude, wreszcie się trafiła jedna, zarejestrowana, golutka buda, szybkie oględziny i niestety po dokładnym przejrzeniu zrezygnowałem z niej, mimo opisu były spore ubytki w podłodze, wtedy mnie olśniło, przypomniało mi się że osoba od której kupiłem slinik (Karpiu) miał auto w całkiem ciekawym stanie, telefon, oględziny i pakowanie na lawete i wracamy, komary nas pogryzły masakrycznie...
Fakt faktem, było po stłuczce, przedni pas do wymiany, lekko zagięta podłużnica ale za to stan samej podłogi - rewelacja No to szybko, pas przedni, progi zamówione, zawiezione do znajomego magika, tydzień później auto już pod domem teraz malowanko, drobne detale co by przygotować wszystko do przekładki ze starego auta
tak wyglądaly kawałki podłogi, zapomniałem zrobić zdjęcie całości więc takie małe bo już część wnętrza była złożona...
Tu już po pomalowaniu przedniego pasa i części komory
Tu nagle nastąpiło jakieś niezidentyfikowane zjawisko paranormalne, z niewiadomych przyczyn cały czas odkładałem całą przekładkę aż obudziłem się początkiem października (buda kupiona w czerwcu) i drobny problem w postaci braku na tyle dużego garażu żeby móc przekładać całość, mówi się trudno i robi wszystko na polu, tydzień wyjęty z życia przez chorobę jaka mnie rozłożyła ale później powrót i praktycznie już dzień w dzień przesiadywałem przy aucie. Rozbiórka starego auta nie była taka łatwa, pordzewiałe śruby itp, praktycznie większość śrub trzeba było odcinać ale mniejsza o to przejdźmy do sedna, silnik wyciągnięty, brak jakiejś wyciągarki, żurawia co by go wrzucić więc poszliśmy inna drogą, nie dało się silnika włożyć do auta to auto wrzuciliśmy na silnik
przed przykręceniem łap była chwila nie pewności czy czasem podłużnice nie ugięły się przy stłuczce ale na szczęście okazało się wszystko w porządku
Wszystkie łapy już przykręcone, półosie nabite, zawieszenie złożone na nowych gumkach, sworzniach i łącznikach stabilizatora.
Skrzynia zalana olejem Total (nie pamietam jaki dokładnie, jak sprawdzę to zaktualizuje)
Silnik zalany Valvoline 10W60 VR1.
Teraz zabawa z podpinaniem całej elektryki, sporo wtyczek o dziwo nie pasowała, jutro zamieszczę zdjęcia wtyczek które zostały mi luzem i nie mam pojęcia co to jest ale to co najważniejsze do pracy silnika jest podpięte, przy okazji wywalona została cała instalacja ABSu, razem z wiązką elektryczną i pompą i tu mała wpadka wycięta część wiązki od wycieraczek przednich gorsze że wnętrze złożone a tu trzeba ogarnąć wiązkę, trochę gimnastyki było ale się udało podpiąć
Wszystko poskładane, nadszedł czas na złożenie hamulców, założone, bierzemy się za odpowietrzanie i klaps... ciągle miękki pedał, powietrze nie leci i co dalej? podmiana pompy hamulcowej, dalej to samo, hmm wywalone korektory obciążeniowe, nowe przewody elastyczne i dalej nic, ku**** kilka dni w dupe, brak pomysłów, trzeba było się zrelaksować trochę:
Uploaded with ImageShack.us
aż mnie olśniło przy próbie dokręcenia jednego z przewodów do zacisku (przód), czemu końcówka się nie blokuje między tymi cyckami na zacisku co by się nie obracała i myśl "ja pie*****", odwrotnie zaciski założone, zamiana, odpowietrzanie, hebel kamień jest dobrze, można wyjechać na testy (bez wydechu, kolektor i kawałek rurki
https://www.facebook.com/photo.php?v=61 ... tif_t=like
tak to jechało na mokrym asfalcie i padającym deszczu (wskaźnik paliwa i temp nie działają jeszcze), obrotomierz troche skacze ale to przez próbę podświetlenia wskazówki.
tragedii nie ma więc można wracać i składać resztę. Trochę się spisałem ale i tak połowy rzeczy zapomniałem napisać jak np nie pasujące wtyczki do licznika i bawienie się kabelkami czy problemem dostania w okolicy szyby czołowej... bede dopisywał
Przy okazji jeszcze kolektor wydechowy owinięty bandażem:
jutro postaram się wrzucić więcej fotek
Fakt faktem, było po stłuczce, przedni pas do wymiany, lekko zagięta podłużnica ale za to stan samej podłogi - rewelacja No to szybko, pas przedni, progi zamówione, zawiezione do znajomego magika, tydzień później auto już pod domem teraz malowanko, drobne detale co by przygotować wszystko do przekładki ze starego auta
tak wyglądaly kawałki podłogi, zapomniałem zrobić zdjęcie całości więc takie małe bo już część wnętrza była złożona...
Tu już po pomalowaniu przedniego pasa i części komory
Tu nagle nastąpiło jakieś niezidentyfikowane zjawisko paranormalne, z niewiadomych przyczyn cały czas odkładałem całą przekładkę aż obudziłem się początkiem października (buda kupiona w czerwcu) i drobny problem w postaci braku na tyle dużego garażu żeby móc przekładać całość, mówi się trudno i robi wszystko na polu, tydzień wyjęty z życia przez chorobę jaka mnie rozłożyła ale później powrót i praktycznie już dzień w dzień przesiadywałem przy aucie. Rozbiórka starego auta nie była taka łatwa, pordzewiałe śruby itp, praktycznie większość śrub trzeba było odcinać ale mniejsza o to przejdźmy do sedna, silnik wyciągnięty, brak jakiejś wyciągarki, żurawia co by go wrzucić więc poszliśmy inna drogą, nie dało się silnika włożyć do auta to auto wrzuciliśmy na silnik
przed przykręceniem łap była chwila nie pewności czy czasem podłużnice nie ugięły się przy stłuczce ale na szczęście okazało się wszystko w porządku
Wszystkie łapy już przykręcone, półosie nabite, zawieszenie złożone na nowych gumkach, sworzniach i łącznikach stabilizatora.
Skrzynia zalana olejem Total (nie pamietam jaki dokładnie, jak sprawdzę to zaktualizuje)
Silnik zalany Valvoline 10W60 VR1.
Teraz zabawa z podpinaniem całej elektryki, sporo wtyczek o dziwo nie pasowała, jutro zamieszczę zdjęcia wtyczek które zostały mi luzem i nie mam pojęcia co to jest ale to co najważniejsze do pracy silnika jest podpięte, przy okazji wywalona została cała instalacja ABSu, razem z wiązką elektryczną i pompą i tu mała wpadka wycięta część wiązki od wycieraczek przednich gorsze że wnętrze złożone a tu trzeba ogarnąć wiązkę, trochę gimnastyki było ale się udało podpiąć
Wszystko poskładane, nadszedł czas na złożenie hamulców, założone, bierzemy się za odpowietrzanie i klaps... ciągle miękki pedał, powietrze nie leci i co dalej? podmiana pompy hamulcowej, dalej to samo, hmm wywalone korektory obciążeniowe, nowe przewody elastyczne i dalej nic, ku**** kilka dni w dupe, brak pomysłów, trzeba było się zrelaksować trochę:
Uploaded with ImageShack.us
aż mnie olśniło przy próbie dokręcenia jednego z przewodów do zacisku (przód), czemu końcówka się nie blokuje między tymi cyckami na zacisku co by się nie obracała i myśl "ja pie*****", odwrotnie zaciski założone, zamiana, odpowietrzanie, hebel kamień jest dobrze, można wyjechać na testy (bez wydechu, kolektor i kawałek rurki
https://www.facebook.com/photo.php?v=61 ... tif_t=like
tak to jechało na mokrym asfalcie i padającym deszczu (wskaźnik paliwa i temp nie działają jeszcze), obrotomierz troche skacze ale to przez próbę podświetlenia wskazówki.
tragedii nie ma więc można wracać i składać resztę. Trochę się spisałem ale i tak połowy rzeczy zapomniałem napisać jak np nie pasujące wtyczki do licznika i bawienie się kabelkami czy problemem dostania w okolicy szyby czołowej... bede dopisywał
Przy okazji jeszcze kolektor wydechowy owinięty bandażem:
jutro postaram się wrzucić więcej fotek
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
taki mały up.
w weekend wleciało lekkie koło zamachowe o wadze 4,3 Kg, mimo okresu swiątecznego Pan Otocki szybko mi go odesłał co mnie miło zaskoczyło
Porównanie seryjnego i odelżonego:
Oczywiście nie obyło się bez problemów, najadłem się sporo piachu bo skrzynie wydzierałem bez kanalu, auto na kobyłkach i wjazd pod auto... Jak już zamach był zmieniony i poskładałem wszystko, razem z nabiciem półosi to glupi dopiero wtedy pomyślałem żeby sprawdzić czy sprzęgło działa... no i zonk, nie wysprzęgla ehh, to dawaj, drzemy spowrotem, wyciągnięcie skrzyni zajęło całe 15min, sam się zdziwiłem że tak sprawnie poszło no i oglądanie co siadło nie tak - łożysko, składamy od nowa, już miałem się poddać bo opadałem z sił ale zebrałem resztki sił i słoneczko wyjechało z garażu jeszcze przed północą
Wiele osób mówi że przez lekki zamach traci się wolne obroty, jakoś nie zauważyłem. Silnik fajny elastyczny się zrobił i dobrze się dokręca, bez problemu się kręci na 4 biegu do odcięcia, piątki wolałem nie ryzykować, zresztą po co ogólnie co do pozytywnych tego efektów to powiem tak: mam pewien odcinek drogi gdzie zawsze testujemy auta, są na nim charakterystyczne punktu według których porównuję przejazdy i do tej pory na danym odcinku, na dogrzanych Advanach bądz R888 195/50/15 kończyłem 3 bieg, w tym momencie na średnich zimówkach, ten sam odcinek z balastem 100 kilogramowym na pokładzie w postaci znajomego kończę na dobrze odkręconej 4 gdzie start był tragiczny, zero trakcji więc niby jakiś postęp jest, jak się uda to skorzystam jeszcze z ciepłych dni i na slicku nagram filmik jak się odpycha
Ponadto wziąłem się trochę za eksperymenty z zawieszeniem, na pierwszy ogień utwardziłem przednie amortyzatory, wcześniejsze gumowe zawieszenie już mnie dobijało bo tragicznie się prowadziło, wyszło hmm, bardzo ciekawie, nie jest beton ale baaardzo twardo, nie podbija auta na nierównościach, pewnie trzyma się drogi (wreszcie ) na dniach porobię fotki samych amorków, może komuś się przyda jak będzie chciał usztywnić zawieszenie
w weekend wleciało lekkie koło zamachowe o wadze 4,3 Kg, mimo okresu swiątecznego Pan Otocki szybko mi go odesłał co mnie miło zaskoczyło
Porównanie seryjnego i odelżonego:
Oczywiście nie obyło się bez problemów, najadłem się sporo piachu bo skrzynie wydzierałem bez kanalu, auto na kobyłkach i wjazd pod auto... Jak już zamach był zmieniony i poskładałem wszystko, razem z nabiciem półosi to glupi dopiero wtedy pomyślałem żeby sprawdzić czy sprzęgło działa... no i zonk, nie wysprzęgla ehh, to dawaj, drzemy spowrotem, wyciągnięcie skrzyni zajęło całe 15min, sam się zdziwiłem że tak sprawnie poszło no i oglądanie co siadło nie tak - łożysko, składamy od nowa, już miałem się poddać bo opadałem z sił ale zebrałem resztki sił i słoneczko wyjechało z garażu jeszcze przed północą
Wiele osób mówi że przez lekki zamach traci się wolne obroty, jakoś nie zauważyłem. Silnik fajny elastyczny się zrobił i dobrze się dokręca, bez problemu się kręci na 4 biegu do odcięcia, piątki wolałem nie ryzykować, zresztą po co ogólnie co do pozytywnych tego efektów to powiem tak: mam pewien odcinek drogi gdzie zawsze testujemy auta, są na nim charakterystyczne punktu według których porównuję przejazdy i do tej pory na danym odcinku, na dogrzanych Advanach bądz R888 195/50/15 kończyłem 3 bieg, w tym momencie na średnich zimówkach, ten sam odcinek z balastem 100 kilogramowym na pokładzie w postaci znajomego kończę na dobrze odkręconej 4 gdzie start był tragiczny, zero trakcji więc niby jakiś postęp jest, jak się uda to skorzystam jeszcze z ciepłych dni i na slicku nagram filmik jak się odpycha
Ponadto wziąłem się trochę za eksperymenty z zawieszeniem, na pierwszy ogień utwardziłem przednie amortyzatory, wcześniejsze gumowe zawieszenie już mnie dobijało bo tragicznie się prowadziło, wyszło hmm, bardzo ciekawie, nie jest beton ale baaardzo twardo, nie podbija auta na nierównościach, pewnie trzyma się drogi (wreszcie ) na dniach porobię fotki samych amorków, może komuś się przyda jak będzie chciał usztywnić zawieszenie
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6