[ Primera] Nissan Primera P11 2.0 TD GX
: 2015-09-18, 12:50
Witam wszystkich kubowiczów.
Moja przygoda z Nissanem zaczęła się przez przypadek w wyniku rodzinnego łańcuszka szęścia (chrzestny mi go wcisnął).
Szału nie ma wersja fabryczna bez żadnych modyfikacji (na razie).
Silnik 2.0 TD wersja 90 KM ale jak już się bujnie to leci
Z tego co czytałam podobno najmniej awaryjna wersja, w sumie wujaszek większych problemów z nim nie miał 7 lat jeździł i w sumie tylko to wymieniał co się w ramach eksploatacji psuło. Spalanie całkiem fajne jak sprawdzałam to w trasie pali 5,5-6 l a w mieście 7-8l oczywiście jak leciałam te 170km/h no to wir w baku się robił ogólnie jestem z niego BARDZO zadowolona
Plany na przyszłość:
Walka z rudą zaczyna mu tylne nadkole chrupać i próg lewy z przodu.
Jakiś baran na parkingu mi go przytarł w prawej strony na szczęście poszedł po listwie i plastik jest tylko zdarty i trochę drzwi wgniecione
Chcę przyciemnić szybki, założyć halogeny, ładne felunie , zmienić kierownice bo troche jest starta i jak się jeździ "na mydełko" to się kluchy robią , nową gałkę zmiany biegów założyć, spojlerek , podświetlić go ładnie w środku i szybki elektryczne założyć.
Z mechanicznych rzeczy do naprawy mam: uszczelkę przy chłodnicy bo mi płyn wycieka i wycieraczkę bo cała się rusza.
Ps. Nie śmiejcie się ze mnie jak coś głupiego palnę
Moja przygoda z Nissanem zaczęła się przez przypadek w wyniku rodzinnego łańcuszka szęścia (chrzestny mi go wcisnął).
Szału nie ma wersja fabryczna bez żadnych modyfikacji (na razie).
Silnik 2.0 TD wersja 90 KM ale jak już się bujnie to leci
Z tego co czytałam podobno najmniej awaryjna wersja, w sumie wujaszek większych problemów z nim nie miał 7 lat jeździł i w sumie tylko to wymieniał co się w ramach eksploatacji psuło. Spalanie całkiem fajne jak sprawdzałam to w trasie pali 5,5-6 l a w mieście 7-8l oczywiście jak leciałam te 170km/h no to wir w baku się robił ogólnie jestem z niego BARDZO zadowolona
Plany na przyszłość:
Walka z rudą zaczyna mu tylne nadkole chrupać i próg lewy z przodu.
Jakiś baran na parkingu mi go przytarł w prawej strony na szczęście poszedł po listwie i plastik jest tylko zdarty i trochę drzwi wgniecione
Chcę przyciemnić szybki, założyć halogeny, ładne felunie , zmienić kierownice bo troche jest starta i jak się jeździ "na mydełko" to się kluchy robią , nową gałkę zmiany biegów założyć, spojlerek , podświetlić go ładnie w środku i szybki elektryczne założyć.
Z mechanicznych rzeczy do naprawy mam: uszczelkę przy chłodnicy bo mi płyn wycieka i wycieraczkę bo cała się rusza.
Ps. Nie śmiejcie się ze mnie jak coś głupiego palnę