Powoli kończy mi się żywot skrzyni biegów, automat qx 97 rok, przebieg 250 tyś.
Uślizg przy przełączaniu biegu z 2 na 3. Wyje do tego chyba jakieś łożysko w skrzyni.
W aucie mam również do wymiany zderzak, amortyzatory przednie, cieknie wspomaganie, algernator chyba znowu coś z regulatorem.
Zastanawiam się mad zakupem anglika i poprzekładaniu rzeczy.
Co według Was lepiej wychodzi cenowo?
Pytanie mam jeszcze jedno, czy deska rozdzielcza z qx 97rok pasowałaby do nowego po lifcie?
Chodzi mi o zakup anglika qx z 2001 roku a dawcą do przekładki stary qx?
Jest taka możliwość?
![:))](./images/smilies/wesoly.gif)