Klub zrzeszającym miłośników marki nissan. Dzielimy się informacjami na temat nissana, udzielamy porad, organizujemy spoty lokalne jak również zloty ogólnopolskie. Łączny nas wspólna pasja do marki.
Modzelitto pisze:O matko, nie wiem czy ktokolwiek by się odważył bezcześcić taki silnik... Poza tym jest jakiś komp który ogarnął by zmienną fazę?
Po mojemu bez problemu dałoby się wystroić, vtec-i w hondach jeżdżą z gazem, sterownik musi tylko dostosować czas wtrysku.
Tylko VE jest na mechanice więc trzeba by pewnie dość często regulować luz zaworowy.
PS: co będzie, jak cena "takiego" silnika spadnie powiedzmy do 1,5k?:P
Ja powiem tak, chciałbym VE u siebie, cieszyłbym się nim jak dziecko, ale jak to ma palić niewiele mniej niż DE i do tego jeździć na paliwie w okolicach 100 oktanów (ponad 6zł/litr) to do codziennej jazdy się nie nadaje, po prostu szkoda pieniędzy na paliwo.
wod2u pisze:Ja powiem tak, chciałbym VE u siebie, cieszyłbym się nim jak dziecko, ale jak to ma palić niewiele mniej niż DE i do tego jeździć na paliwie w okolicach 100 oktanów (ponad 6zł/litr) to do codziennej jazdy się nie nadaje, po prostu szkoda pieniędzy na paliwo.
a czemu na 95 się nie da? jeżeli się nie dowali zapłonu to chyba można dalej normalnie śmiagać na 95 ? jak się mylę to bardzo proszę o sprostowanie
DubSon pisze:wod2u, VVL działa hydraulicznie (spinanie zmiennej fazy), luzy reguluje się ręcznie, z tego co kojarzę. Kiedyś tam czytałem jak myślałem nad zakupem
No i o luzy mi chodzi, nie o załączanie zmiennej fazy. Bo na gazie luzy reguluje się częściej - ale nigdy nie szukałem dlaczego akurat tak.
Co do jazdy na PB95... Pewnie się da (przekręcić aparat), tylko, czy może ktoś potwierdzić? Wiem, że w JPN sprzedają tylko paliwo w okolicach 100 okt, a te silniki wychodziły tylko na rynek japoński.
W mieście w którym są korki gdzie przez godzinę się przejeżdża 10km spalanie normalnych aut wychodzi kilkanaście litrów.
Moja p10 z turbo żwawo po mieście (bez korków wieczorami) spala 15 Jak chcesz pobrykać to 50zł/50km Takie są realia.
Trasa tak do setki to luzik bo turbo się nie wkręca i poniżej 9 schodzi.
Jeśli chodzi o spalanie to mogę się wypowiedzieć ...
Mam teraz VE i częściej tankowałem DE a nawet to że w VE na rezerwie przejechałem około 130 km na DE zrobiłem około 90 a VE ciągnie fajnie i oszczędne
DE na trasie przy ciągłej prędkości 90/h po przejchaniu 100km zatankowałem pod korek 7 L więc ładnie a mialem wtedy 165km, VE jeszcze nie sprawdzałem ale jak bede w trasie to zaraz trzeba sprawdzić
Aktualnie chodziło mi bardziej o sprawdzenie ile na tym silniku jestem w stanie przejechać na REZERWIE ale pan SiwoL nie wie po co to i z jest pytanie......
NissanDreams pisze:Aktualnie chodziło mi bardziej o sprawdzenie ile na tym silniku jestem w stanie przejechać na REZERWIE ale pan SiwoL nie wie po co to i z jest pytanie......
Co to za głupota jeździć na rezerwie???....
No bo to jest głupota? Na co ci wiedzieć ile na rezerwie da się rade dojechać, aż ci fura zgaśnie?? Sprawić można ile auto spala na 100km... ale to się robi lejąc do pełna... Sprawdzanie ile da się na rezerwie robić i to jeszcze autem po tunie to dla mnie jakiś absurd i idiotyzm Chyba że z chłopakami na wiosce ktoś się chce licytować ile to moja fura robi na rezerwie km
Octavia 3RS 2.0TSI 250km BMW F30 316i 136 mods 210/320
Ja tam zawsze sprawdzam w taki sposób, że leje do pełna i lece do puki nie braknie palia. Tzn. Kiedy pierwszy raz zgaśnie wiem ile moge zrobić realnie na jednym baku zawsze kiedy zapala się rezerwa baniaczek 5l do samochodziku i się śmiga.
Kwestia podejścia raz na kilka lat praktykowana i żadna pompa paliwa nie umiera ^^
~~->Usługi Transportowe<-~~
Wysyłka paczek już od 20.00zł na terenie całego kraju Zagadaj do mnie na PW bądź pod numer telefonu 0-666-039-376:) pozdrawiam!!
Tico turbo soooooon
pozatym zmierzenie zasiegu na rezerwie przydaje sie jak smiga sie trasy,
i wiemy ile na rezerwie pojedzie i wiemy kiedy na stacje zjechac... na przyklad
Sprzedam głowicę do SR20DE lowport po remoncie power up tuning madafaka