co do wymiany silniczka moj silniczek jest od nowosci moj

ma przejechane ledwie 146 tys wiec szkoda go wymieniac, nie wiadomo co sie trafi

zamowilem dzis czesci w aso musz czekac okolo 2 tyg

450 lancuch 250 prowdnica 350 napinacz + 500 robocizna = 1550 szok - co prawda mechanik mowil zebym dal sobie spokoj z wymiana i zebym jeszcze jezdzil 2 lata ale wkurza mnie jak jade i slysze grzechoatnie ma byc ryk silnika a nie grzechotniki

2 miesiace bez piwka post
