Usuwanie naklejek z karoserii.
Moderatorzy: Ryba, Sajmooon, Zielkq, Maniek-ol
Usuwanie naklejek z karoserii.
Mój nowy nabytek posiada tjuningowe naklejki na przednich drzwiach (Nismo, K&N, Magnaflow itp.), których oczywiście muszę się pozbyć.
Wiem o metodzie polegającej na podgrzewaniu ich suszarką. Może jest jakiś inny łatwiejszy/bezpieczniejszy sposób? Znacie jakieś firmy, które robią to profesjonalnie? Wszelkie wskazówki mile widziane.
			
									
									Wiem o metodzie polegającej na podgrzewaniu ich suszarką. Może jest jakiś inny łatwiejszy/bezpieczniejszy sposób? Znacie jakieś firmy, które robią to profesjonalnie? Wszelkie wskazówki mile widziane.
P10 SLX -> P10 GT -> P11 GT Top Sport "Need For Speed" Edition
						Szukasz bezpieczniejszego sposobu ? Suszarką na pewno nie uszkodzisz lakieru bo nie nagrzejesz go tak mocno. Wtedy naklejka schodzi prawie bez śladu, wystarczy użyć benzyny ekstrakcyjnej (żadne nitro) by zmyć resztki kleju i po problemie.pawel_p10 pisze:Wiem o metodzie polegającej na podgrzewaniu ich suszarką. Może jest jakiś inny łatwiejszy/bezpieczniejszy sposób?
Bardziej prostym sposobem jest postawienie auta w słońcu by nagrzały się blachy i naklejka podobnie bez problemu schodzi, ale to metoda na lato...
zrywając naklejki z samochodu które na nim były wiele lat nie bawiłem się w suszarkę. Zerwałem ile się dało, potem dwa razy dla pewnośći benzyną ekstrakcyjną i nie było śladu- nie taki diabeł straszny 
			
									
									
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
						z klubem Nissana od grudnia 2005
Naklejki są na aucie maksymalnie 3 lata. 1. właścicelka - pani urodzona w 1943 roku - nie posądzam ją o zauroczenie "Need For Speed`em". Samochód "ozdobił" 2. właściciel, który auto miał od 3 lat. Może nie będzie dużych zmian na lakierze.
Panowie dzięki za rady!
			
									
									Panowie dzięki za rady!
P10 SLX -> P10 GT -> P11 GT Top Sport "Need For Speed" Edition
						He he i znowu o mnieMisiek pisze: nie taki diabeł straszny
 
   
 A tak na poważnie: też zdejmowałem naklejki, bez użycia suszarki - tylko, że wtedy zostaje dużo kleju. Kleju pozbyłem się najtańszym zmywaczem do paznokci, gdyż nie ma acetonu i w związku z tym nie rozpuszcza lakieru.
Ale po zdjęciu miałem inny problem, w miejscu gdzie była naklejka - lakier zrobił się bardziej wypukły, także jak się z lupą przyglądać to widać kontur naklejki, ale nikt tego gołym okiem jak nie wie gdzie nie jest w stanie znaleźć.
- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
w sklepie chemicznym trzeba by poszukać preparatu do usuwania etykiet, widziałem jak radzi sobie taki specyfik to byłem pełen podziwu. Preparaty te występują w postaci spraju i sztyftu ale marki nie pamiętam.
wronek, musisz znaleźć naklejkę "viper" i nakleić w to samo miejsce i nic nie będzie widać.
			
									
									
						wronek, musisz znaleźć naklejkę "viper" i nakleić w to samo miejsce i nic nie będzie widać.
- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
					Ostatnio zmieniony 2014-09-10, 09:19 przez komorokoro, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						Odgrzeję kotleta. Własnie kupiłem: http://www.googone.pl/googone-pro i będę próbował odkleić naklejkę rejestracyjną  Jako rozwiązanie alternatywne biorę myjkę parową.
 Jako rozwiązanie alternatywne biorę myjkę parową.
Postaram sie porobic foty
			
									
									
						 Jako rozwiązanie alternatywne biorę myjkę parową.
 Jako rozwiązanie alternatywne biorę myjkę parową.Postaram sie porobic foty

Metoda klasyczna i sprawdzona - czytaj tania :
Aceton + stara żyletka ( obecnie raczej trudno pozyskać - więc coś ostrego w zastępstwie ).
Delikatnie podważyć naklejkę i oderwać co się da ,resztę traktować acetonem i szmatką np.ze starego t-shirta.
 
I tak do czystej szyby ( ostrożnie z ilością acetonu - Uwaga na plastiki !)
!)
Operację najlepiej wykonywać w słoneczny dzień , szyba na pełne słońce (to zamiast suszarki , opalarki ).
 
			
									
									
						Aceton + stara żyletka ( obecnie raczej trudno pozyskać - więc coś ostrego w zastępstwie ).
Delikatnie podważyć naklejkę i oderwać co się da ,resztę traktować acetonem i szmatką np.ze starego t-shirta.

I tak do czystej szyby ( ostrożnie z ilością acetonu - Uwaga na plastiki
 !)
!)Operację najlepiej wykonywać w słoneczny dzień , szyba na pełne słońce (to zamiast suszarki , opalarki ).

Nic z chemią...
Mokra szmatka+ suszarka i wszystko odejdzie. Potem delikatnym szamponem do auta zmyć a co zostanie to glinką.
			
									
									Mokra szmatka+ suszarka i wszystko odejdzie. Potem delikatnym szamponem do auta zmyć a co zostanie to glinką.
Do zabawy
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
						SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
No to wypróbowany GOO GONE. Od razu piszę, że nie sprzedaje tego, ani nie ma z nikim powiązań rodzinnych. Naklejki autostradowe, po posmarowaniu schodzą prawie same, a klej z nich czyści się błyskawicznie (jak ktoś potrzebuje, to mogę trochę pożyczyć). Co do tej rejestracyjnej. Jest ona warstwowa. Pierwsza warstwa po 2 minutach się odkleja sama, z resztą już nie jest tak różowo. Po 5 minutach mogłem już kawałkami pozostałą część odrywać i ...
... przyszedł sąsiad i dał mi nóż do tapet, co zaskutkowało tym, że w 10 sekund miałem zerwaną resztę naklejki. Potem szybkie usunięcie kleju (GOO GONE jest w tym zajeb***y) i tyle.
Potem wrzucę film z pierwszej części ściągania. Jest git, ale sama rejestracyjna nie zlezie
Jeszcze jedno. Pachnie cytryną, bo podobno tylko i wyłącznie na tej bazie jest robiony przez Hamerykańskich uczonych
			
									
									
						... przyszedł sąsiad i dał mi nóż do tapet, co zaskutkowało tym, że w 10 sekund miałem zerwaną resztę naklejki. Potem szybkie usunięcie kleju (GOO GONE jest w tym zajeb***y) i tyle.
Potem wrzucę film z pierwszej części ściągania. Jest git, ale sama rejestracyjna nie zlezie
Jeszcze jedno. Pachnie cytryną, bo podobno tylko i wyłącznie na tej bazie jest robiony przez Hamerykańskich uczonych

- komorokoro
- fanatyk nissana
- Posty: 986
- Rejestracja: 2009-12-18, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:














