Mam takie pytanie. Otóż jak włączę wycieraczki na tak zwaną czasówkę to one zamiast dojść do końca szyby i powrócić zatrzymują się w połowie szyby, 
Natomiast na pozostałych biegach wycieraczki pracują prawidłowo
Teraz mam pytanie. Czy to wina sterownika czasowego czy przyczyn należy szukać raczej w awarii silnika wycieraczek. Samochód to nissan primera p11 98r 1,6 slx.
			
									
									
						[P11/WP11] czy to sterownik wycieraczek zawinił?
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
Przy silniczku Instrukcja http://www.nissanklub.pl/index.php/zrob ... ycieraczek 
[ Dodano: 2010-03-24, 16:34 ]
Uff dzisiaj ogarnąłem temat silniczka.Zajęło mi to sporo czasu bo;
1. Obok blaszki po którym chodzą styki wypaliła się dziura
2.Był przełamany przewód (czerwony) przy sterowniku
3.miałem leki problemy z wyjęciem silniczka
ale się udało 
 
Dziura powodowało zaginanie styku co powodowało, że nie działał tryb czasowy.Po odkręceniu ramienia i wyjęciu koła rozwierciłem tą dziurę na Φ 5 i zabiłem plastikowym kołkiem wykonanym ze śruby od deski z kibla powierzchnię wygładziłem i zmontowałem całość i tu ZONK Silniczek pracuje bez przerwy, nawet na pozycji "zero". Zgłupiałem, ale zacząłem przyglądać się przewodom i zobaczyłem że ten czerwony jest wysunięty. po zlutowaniu i zaizolowaniu termokurczką wszystko wróciło do stanu fabrycznego
 powierzchnię wygładziłem i zmontowałem całość i tu ZONK Silniczek pracuje bez przerwy, nawet na pozycji "zero". Zgłupiałem, ale zacząłem przyglądać się przewodom i zobaczyłem że ten czerwony jest wysunięty. po zlutowaniu i zaizolowaniu termokurczką wszystko wróciło do stanu fabrycznego
Pokrywę skręciłem na śrubki z nakrętką M3 przewiercając nity na wylot
			
									
									[ Dodano: 2010-03-24, 16:34 ]
Uff dzisiaj ogarnąłem temat silniczka.Zajęło mi to sporo czasu bo;
1. Obok blaszki po którym chodzą styki wypaliła się dziura
2.Był przełamany przewód (czerwony) przy sterowniku
3.miałem leki problemy z wyjęciem silniczka
ale się udało
 
 Dziura powodowało zaginanie styku co powodowało, że nie działał tryb czasowy.Po odkręceniu ramienia i wyjęciu koła rozwierciłem tą dziurę na Φ 5 i zabiłem plastikowym kołkiem wykonanym ze śruby od deski z kibla
 powierzchnię wygładziłem i zmontowałem całość i tu ZONK Silniczek pracuje bez przerwy, nawet na pozycji "zero". Zgłupiałem, ale zacząłem przyglądać się przewodom i zobaczyłem że ten czerwony jest wysunięty. po zlutowaniu i zaizolowaniu termokurczką wszystko wróciło do stanu fabrycznego
 powierzchnię wygładziłem i zmontowałem całość i tu ZONK Silniczek pracuje bez przerwy, nawet na pozycji "zero". Zgłupiałem, ale zacząłem przyglądać się przewodom i zobaczyłem że ten czerwony jest wysunięty. po zlutowaniu i zaizolowaniu termokurczką wszystko wróciło do stanu fabrycznegoPokrywę skręciłem na śrubki z nakrętką M3 przewiercając nity na wylot
Ludzie w ogóle nie myślą, oni tylko myślą, że myślą. (Mark Twain)
						