Układ wydechowy - p11 turbo diesel
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon
Układ wydechowy - p11 turbo diesel
Zacznijmy może od początku. Planuję "coś" zrobić w najbliższej przyszłości z układem wydechowym przy tym samochodzie i dlatego też chciałbym zebrać wszelkie moje i wasze przemyślenia, a także późniejsze postępy w jednym miejscu dla ogółu.
Jako, że silnik CD20T ma turbosprężarkę, to sprawa upraszcza się do projektowania i montażu wydechu podobnie jak w turbo benzynach. Czyli po krótce, zaczynamy od wyjścia z turbiny szeroko, zwężamy do zaprojektowanej średnicy rury i dalej montujemy układ z końcowym tłumikiem przelotowym. Wszystko po to, by z jednej strony wprowadzane spaliny rozkręcały turbinę jak naszybciej, a z drugiej, by po jej rozkręceniu jak najszybciej ją opuszczały. Uproszczenie polega również na tym, że turbosprężarka reguluje cały przepływ gazów w układzie wydechowym, więc nie trzeba się obawiać, jak w przypadku wolnossących jednostek, że popełnimy błąd i za bardzo "odprężymy" wydech.
Zalety tego rozwiązania:
- turbina "wstaje" szybciej, czyli zmniejszamy turbo-dziurę i mamy wcześniej dostępny moment obrotowy
- wzrost momentu i mocy silnika
- teoretycznie mniejsze obciążenie turbiny = wydłużona żywotność
Zastanawiam się jadnak nad wadami tego rozwiązania. Wiadomo, że oryginalne tłumiki mają też za zadanie wygłuszać układ wydechowy, kosztem właśnie w/w zalet, ale dźwięk nie jest uporczywy dla ucha, co za tym idzie, człowiek się nie "męczy" tak bardzo, jeśli używa takiego samochodu na codzień. Więc chyba największą wadą, może być wzmożona głośność takiego układu wydechowego.
Teraz może trochę o seryjnym układzie wydechowym, chociaż nie trzeba tu dużo opowiadać.
W moim samochodzie nie ma katalizatora, a wydech fabryczny ma średnicę wewnętrzną około 45-47 mm (więc okazuje się, że nawet nie ma 2"). Składa się ze środkowego tłumika, jak się kiedyś dowiedziałem, były montowane przelotowe w tych modelach oraz końcowego, który ma największy wpływ - najbardziej ogranicza układ. Obiło mi się kiedyś o uszy, że właśnie ten sam końcowy tłumik był montowany i w 2.0 dieslach, i w 2.0 benzynach.
Spotkałem się również z primerami, które miały katalizatory przy tych silnikach. Przed liftingiem przeważnie zależło to od państwa, na którego rynku miało auto być sprzedawane i od przyjętych norm emisji spalin. W wersjach poliftingowych, czyli P11.144, przeważnie były montowany seryjnie.
Więc teraz moje pytanie, co w tej kwestii można zrobić i jaki tłumik polecacie?
A jeśli chodzi o to co napisałem, to człowiek uczy się całe życie, więc jeśli wprowadziłem jakieś niejasności, bądź napisałem jakąś herezję, to proszę mnie poprawić
Jako, że silnik CD20T ma turbosprężarkę, to sprawa upraszcza się do projektowania i montażu wydechu podobnie jak w turbo benzynach. Czyli po krótce, zaczynamy od wyjścia z turbiny szeroko, zwężamy do zaprojektowanej średnicy rury i dalej montujemy układ z końcowym tłumikiem przelotowym. Wszystko po to, by z jednej strony wprowadzane spaliny rozkręcały turbinę jak naszybciej, a z drugiej, by po jej rozkręceniu jak najszybciej ją opuszczały. Uproszczenie polega również na tym, że turbosprężarka reguluje cały przepływ gazów w układzie wydechowym, więc nie trzeba się obawiać, jak w przypadku wolnossących jednostek, że popełnimy błąd i za bardzo "odprężymy" wydech.
Zalety tego rozwiązania:
- turbina "wstaje" szybciej, czyli zmniejszamy turbo-dziurę i mamy wcześniej dostępny moment obrotowy
- wzrost momentu i mocy silnika
- teoretycznie mniejsze obciążenie turbiny = wydłużona żywotność
Zastanawiam się jadnak nad wadami tego rozwiązania. Wiadomo, że oryginalne tłumiki mają też za zadanie wygłuszać układ wydechowy, kosztem właśnie w/w zalet, ale dźwięk nie jest uporczywy dla ucha, co za tym idzie, człowiek się nie "męczy" tak bardzo, jeśli używa takiego samochodu na codzień. Więc chyba największą wadą, może być wzmożona głośność takiego układu wydechowego.
Teraz może trochę o seryjnym układzie wydechowym, chociaż nie trzeba tu dużo opowiadać.
W moim samochodzie nie ma katalizatora, a wydech fabryczny ma średnicę wewnętrzną około 45-47 mm (więc okazuje się, że nawet nie ma 2"). Składa się ze środkowego tłumika, jak się kiedyś dowiedziałem, były montowane przelotowe w tych modelach oraz końcowego, który ma największy wpływ - najbardziej ogranicza układ. Obiło mi się kiedyś o uszy, że właśnie ten sam końcowy tłumik był montowany i w 2.0 dieslach, i w 2.0 benzynach.
Spotkałem się również z primerami, które miały katalizatory przy tych silnikach. Przed liftingiem przeważnie zależło to od państwa, na którego rynku miało auto być sprzedawane i od przyjętych norm emisji spalin. W wersjach poliftingowych, czyli P11.144, przeważnie były montowany seryjnie.
Więc teraz moje pytanie, co w tej kwestii można zrobić i jaki tłumik polecacie?
A jeśli chodzi o to co napisałem, to człowiek uczy się całe życie, więc jeśli wprowadziłem jakieś niejasności, bądź napisałem jakąś herezję, to proszę mnie poprawić
Ostatnio zmieniony 2014-04-03, 10:47 przez Wiooreck, łącznie zmieniany 3 razy.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Patrol i tak głośno pracuje z resztą diesel to diesel, "sadza dźwięku nie zrobi", ale na szczęście dla mnie dźwięk to kwestia poboczna, byle by nie było zbyt głośno.
Z pomocą przyszedł mi inny temat w tym dziale i zacząłem się zastanawiać na wyrobami firmy RM Motors, a dokładnie nad modelem tłumika RM6.
WYMIARY TŁUMIKA:
-długość całkowita - 550 mm
-puszka tłumika - 330*210*120 mm
-średnica końcówek - 2*76 mm
-średnica rury dolotowej i przelotu - 50 mm
Ostatni wymiar pasowny, bo mam rury o takiej średnicy w samochodzie.
Przyznam, że posłuchałem sobie wstępnie na YT, to w dieslach wcale nie są tak głośne te tłumiki.
Jakieś alternatywy jeszcze? Inne firmy?
Z pomocą przyszedł mi inny temat w tym dziale i zacząłem się zastanawiać na wyrobami firmy RM Motors, a dokładnie nad modelem tłumika RM6.
WYMIARY TŁUMIKA:
-długość całkowita - 550 mm
-puszka tłumika - 330*210*120 mm
-średnica końcówek - 2*76 mm
-średnica rury dolotowej i przelotu - 50 mm
Ostatni wymiar pasowny, bo mam rury o takiej średnicy w samochodzie.
Przyznam, że posłuchałem sobie wstępnie na YT, to w dieslach wcale nie są tak głośne te tłumiki.
Jakieś alternatywy jeszcze? Inne firmy?
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
RM motors to dobra firma , polecam z własnego doświadczenia Napisz do nich to zrobią Ci taki wydeszek jaki sobie życzysz , wiadomo wtedy cena rośnie. Jakość wyrobów BDB no i 5 lat gwarancji .
Może jeszcze ewentualnie PROEX albo M-Tech (cenią się) ?
Może jeszcze ewentualnie PROEX albo M-Tech (cenią się) ?
SPRZEDAM Dwu Tłoczkowe Big Break Kit'y do b13/n14/n15 . Więcej info PW
Ostatnio przeglądając internet wpadłem na pomysł przebudowania oryginalnego tłumika. Tzn. rozciąć, wyjąć to co nie jest potrzebne, w ostateczności wyjąć wszystko i wspawać nowy środek. Zastanawia mnie tylko czy uzyskam chociaż podobny efekt jak w "firmówkach"...
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Ja mam wydech nowke stworzony na rmach jest cicho fajnie i przyjemnie napisz do Maca a wystruga Ci kompletny nowy wydech za nie duze pieniadze
viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
Wczoraj w godzinach wieczornych odwiedziłem MacGayvera i został wymieniony końcowy tłumik na produkt firmy RM Motors. Wykonanie samego tłumika świetne, w połączeniu z magicznym dotykiem i profesjonalnym podejściem Mac'a, stworzyło istne arcydzieło wśród tłumików
Charakterystyka samego tłumika:
- materiał: stal nierdzewna, kwasoodporna
- konstrukcja przelotowa
- średnica 2,5"
- budowany na wymiar oryginalnego
Charakterystyka samego tłumika:
- materiał: stal nierdzewna, kwasoodporna
- konstrukcja przelotowa
- średnica 2,5"
- budowany na wymiar oryginalnego
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
to ten tłumik to dzieło Mac'a? a jak wrażenia dźwiękowe itp?
My GTline viewtopic.php?t=20447
SPRZEDAM:
pozostałości po P10 HB 2.0D, P11 2.0TD, GT i WP11.144 2.0B
SPRZEDAM:
pozostałości po P10 HB 2.0D, P11 2.0TD, GT i WP11.144 2.0B
28.03.2014
Może trochę zawiło napisałem. Sama puszka została zamówiona w RM Motors. Wiadomo, koszta budowy sztuki, wiążą się z zakupieniem materiału w ilości, z której można by było zrobić o wiele wiele więcej itd itp. Ale całe przygotowanie go do włożenia na miejsce starego, czyli przymierzanie, kombinacja, rzeźbienie z mocowaniami i starą rurą, cała inna męczarnia z tym związana (nawet i taka, że dawno powinien iść spać ) to zasługa Mac'a, co dało ostateczny efekt, którego bez niego nie dałoby się uzyskać
Wrażenia? Jest cicho jak było, w aucie nic się nie zmieniło. Na zewnątrz słychać bardzo delikatny basik i pogwizdywanie turbiny. Ale i tak najlepszy jest efekt wizualny
A i zapomniałem dodać, że mam jeszcze wrażenie odmulenia się auta. Wcześniej jadąc na 5 biegu od 1.5k obr w górę auto przyspieszało równomiernie. Teraz w granicach max momentu (2.5k) czuć dociśnięcie do fotela
Są więc plany aby dokończyć to co się zaczęło. 2,5" od początku, z tym że ze środkowym tłumikiem czy bez?
_______________________________________________________________________________
7.06.2014
Sprawa z wydechem została ukończona. Konstrukcja przelotowa 2,5" rozszerzająca się zaraz za turbosprężarką, oparta tylko o tłumik końcowy przelotowy.
Mogę co nie co podsumować. Koszt adekwatny do większości nowych układów wydechowych z kwasówki, ręcznie robionych, czyli ponad 1000 zł. Turbina wkręca się mega szybko, dupo-hamowania stwierdza poprawę zauważalną szczególnie w trasie na 4 - 5 biegu podczas wyprzedzania. W aucie, w porównaniu do serii jest równie cicho, a nawet mam wrażenie, że jest ciszej powyżej 2,5-3k obrotów (5 bieg).
Jeszcze tylko hamownia podwoziowa i będzie wszystko jasne, czy efekt placebo czy rzeczywiście wzrost momentu Ale cyferki na pewno się zmieniły, bo auto nie jest takie zamulone jak wczesniej.
Zdjęcia wkrótce - Mac'u chwal się sztuką
Może trochę zawiło napisałem. Sama puszka została zamówiona w RM Motors. Wiadomo, koszta budowy sztuki, wiążą się z zakupieniem materiału w ilości, z której można by było zrobić o wiele wiele więcej itd itp. Ale całe przygotowanie go do włożenia na miejsce starego, czyli przymierzanie, kombinacja, rzeźbienie z mocowaniami i starą rurą, cała inna męczarnia z tym związana (nawet i taka, że dawno powinien iść spać ) to zasługa Mac'a, co dało ostateczny efekt, którego bez niego nie dałoby się uzyskać
Wrażenia? Jest cicho jak było, w aucie nic się nie zmieniło. Na zewnątrz słychać bardzo delikatny basik i pogwizdywanie turbiny. Ale i tak najlepszy jest efekt wizualny
A i zapomniałem dodać, że mam jeszcze wrażenie odmulenia się auta. Wcześniej jadąc na 5 biegu od 1.5k obr w górę auto przyspieszało równomiernie. Teraz w granicach max momentu (2.5k) czuć dociśnięcie do fotela
Są więc plany aby dokończyć to co się zaczęło. 2,5" od początku, z tym że ze środkowym tłumikiem czy bez?
_______________________________________________________________________________
7.06.2014
Sprawa z wydechem została ukończona. Konstrukcja przelotowa 2,5" rozszerzająca się zaraz za turbosprężarką, oparta tylko o tłumik końcowy przelotowy.
Mogę co nie co podsumować. Koszt adekwatny do większości nowych układów wydechowych z kwasówki, ręcznie robionych, czyli ponad 1000 zł. Turbina wkręca się mega szybko, dupo-hamowania stwierdza poprawę zauważalną szczególnie w trasie na 4 - 5 biegu podczas wyprzedzania. W aucie, w porównaniu do serii jest równie cicho, a nawet mam wrażenie, że jest ciszej powyżej 2,5-3k obrotów (5 bieg).
Jeszcze tylko hamownia podwoziowa i będzie wszystko jasne, czy efekt placebo czy rzeczywiście wzrost momentu Ale cyferki na pewno się zmieniły, bo auto nie jest takie zamulone jak wczesniej.
Zdjęcia wkrótce - Mac'u chwal się sztuką
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
A co masz za model silnika? To Ci powiem nadal masa zabija moje szanse na lepsze wyniki
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik