...oj pewnie będzie tego sporo
[K10] Problemy z gaźnikiem
Moderator: mimier
[K10] Problemy z gaźnikiem
W tym temacie proszę wpisywać wszystko co dotyczy problemów związanych z gaźnikiem w Micrze
...oj pewnie będzie tego sporo
...oj pewnie będzie tego sporo
Witam !
od ponad roku jestem właścicielem micry z 89 roku silnik 1.0 manualna skrzynia. Jako że od 5 lat ( wiem to od poprzedniego właściciela ) nic nie było robione z gaźnikiem, więc postanowiłem go wyczyścić. W domu rozebrałem i dokładnie wyczyściłem, poskładałem zgodnie z serwisówką. Dzisiaj go zamontowałem i pojawił się problem a właściwie problemy :
Auto odpala ale tylko z wciśniętym pedałem gazu w podłogę
Nie utrzymuje obrotów, chodzi tylko gdy trzymam pedał gazu, puszczam-gaśnie ( podciśnienia mam podłączone zgodnie ze zdjęciami od alfabox'a)
Strasznie nierówno chodzi, całe auto się trzęsie i wydaje "dziwne" odgłosy (syczenie, bulgotanie)
Wiem że najprostszym wyjściem jest oddać autko pod opiekę mechanika, jednak jestem typem człowieka który woli robić wszystko sam (czasem wada, czasem zaleta
) i prosiłbym o naprowadzenie co mogło pójść nie tak. Wiem że na odległość to problem "odgadnąć" co jest nie tak, ale mam nadzieję że doświadczeni właściciele micry poratują wiedzą.
Śrubki od mieszanki nie ruszałem.
od ponad roku jestem właścicielem micry z 89 roku silnik 1.0 manualna skrzynia. Jako że od 5 lat ( wiem to od poprzedniego właściciela ) nic nie było robione z gaźnikiem, więc postanowiłem go wyczyścić. W domu rozebrałem i dokładnie wyczyściłem, poskładałem zgodnie z serwisówką. Dzisiaj go zamontowałem i pojawił się problem a właściwie problemy :
Auto odpala ale tylko z wciśniętym pedałem gazu w podłogę
Nie utrzymuje obrotów, chodzi tylko gdy trzymam pedał gazu, puszczam-gaśnie ( podciśnienia mam podłączone zgodnie ze zdjęciami od alfabox'a)
Strasznie nierówno chodzi, całe auto się trzęsie i wydaje "dziwne" odgłosy (syczenie, bulgotanie)
Wiem że najprostszym wyjściem jest oddać autko pod opiekę mechanika, jednak jestem typem człowieka który woli robić wszystko sam (czasem wada, czasem zaleta
Śrubki od mieszanki nie ruszałem.
- alfabox
- fanatyk nissana
- Posty: 1023
- Rejestracja: 2009-12-04, 23:42
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Kapy
- Kontakt:
Syczenie i bulgotanie,to fałszywe powietrze i to najprawdopodobniej pomiędzy gaźnikiem a kolektorem.Tam jest podstawka podgrzewania gaźnika i dwie uszczelki,jedna pod ,druga nad.Musisz go zdjąć i założyć na dwie pewne uszczelki,bo bez tego będzie kaszana i właśnie takie efekty jak są,no bo myślę że złożyłeś gazior dobrze,jeśli według serwisówki.3villo pisze:Witam !
od ponad roku jestem właścicielem micry z 89 roku silnik 1.0 manualna skrzynia. Jako że od 5 lat ( wiem to od poprzedniego właściciela ) nic nie było robione z gaźnikiem, więc postanowiłem go wyczyścić. W domu rozebrałem i dokładnie wyczyściłem, poskładałem zgodnie z serwisówką. Dzisiaj go zamontowałem i pojawił się problem a właściwie problemy :
Auto odpala ale tylko z wciśniętym pedałem gazu w podłogę
Nie utrzymuje obrotów, chodzi tylko gdy trzymam pedał gazu, puszczam-gaśnie ( podciśnienia mam podłączone zgodnie ze zdjęciami od alfabox'a)
Strasznie nierówno chodzi, całe auto się trzęsie i wydaje "dziwne" odgłosy (syczenie, bulgotanie)
Wiem że najprostszym wyjściem jest oddać autko pod opiekę mechanika, jednak jestem typem człowieka który woli robić wszystko sam (czasem wada, czasem zaleta) i prosiłbym o naprowadzenie co mogło pójść nie tak. Wiem że na odległość to problem "odgadnąć" co jest nie tak, ale mam nadzieję że doświadczeni właściciele micry poratują wiedzą.
Śrubki od mieszanki nie ruszałem.


Dzięki Alfabox za szybką odpowiedź ale muszę powiedzieć że tym :
jutro gaźnik odkrecę i jeszcze raz sprawdzę.
Mam rozumieć że problemy z odpalaniem, nierówne chodzenie i nietrzymanie obrotów to efekt "fałszywego powietrza" ? Uszczelkę na kolektor kupiłem nową, a tę drugą wykorzystałem ponownie bo jest w zadziwiająco bardzo dobrym stanie, jedno co mnie martwi to ta korkowa uszczelka. Gdzie można taką znaleźć lub ew, zdobyć wymiary i wyciąć ? Szukałem na googlach ale znalazłem jedynie nowy gaźnik za 900 pln
.
Co prawda sprawdzałem 2 razy ale pozbawiłeś mnie części pewności co do poprawności złożeniaalfabox pisze:myślę że złożyłeś gazior dobrze,jeśli według serwisówki
Mam rozumieć że problemy z odpalaniem, nierówne chodzenie i nietrzymanie obrotów to efekt "fałszywego powietrza" ? Uszczelkę na kolektor kupiłem nową, a tę drugą wykorzystałem ponownie bo jest w zadziwiająco bardzo dobrym stanie, jedno co mnie martwi to ta korkowa uszczelka. Gdzie można taką znaleźć lub ew, zdobyć wymiary i wyciąć ? Szukałem na googlach ale znalazłem jedynie nowy gaźnik za 900 pln
- alfabox
- fanatyk nissana
- Posty: 1023
- Rejestracja: 2009-12-04, 23:42
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Kapy
- Kontakt:
Zobacz na ETER_MOT ,myślę że coś się tam znajdzie3villo pisze: jedno co mnie martwi to ta korkowa uszczelka. Gdzie można taką znaleźć lub ew, zdobyć wymiary i wyciąć ? Szukałem na googlach ale znalazłem jedynie nowy gaźnik za 900 pln.


Na eter mot szukałem ale akurat do tego gaźnika, nie mają, jedna uszczelka może by pasowała ale to by wymagało sporo kombinacji. Trzeba będzie wymyślić coś innego
Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Właśnie zauważyłem na ścianie zupełnie nie potrzebną mi tablice korkową, coś takiego się nada czy to jakiś magiczny korek z Japonii musiał by być ?
(pytam bo nie wiem gdzie ten materiał na membrany można dostać, blisko mam do Castoramy ale coś wątpię)
Właśnie zauważyłem na ścianie zupełnie nie potrzebną mi tablice korkową, coś takiego się nada czy to jakiś magiczny korek z Japonii musiał by być ?
Witam !
Gaźnik zdemontowałem, sprawdziłem, wyczyściłem dokładnie powierzchnie na styku uszczelek i auto odpaliło na dotyk co mnie zdziwiło i zarazem ucieszyło
jednak radość trwała krótko ponieważ po niecałej minucie silnik zgasł i objawy powróciły
Jakieś pomysły co to może być ? I dlaczego tak ochoczo odpalił ?
Właśnie wróciłem z próby nr 2 (19:00) i to samo, auto odpaliło i chodziło, jednak po ok 2 minutach zgasło.
Gaźnik zdemontowałem, sprawdziłem, wyczyściłem dokładnie powierzchnie na styku uszczelek i auto odpaliło na dotyk co mnie zdziwiło i zarazem ucieszyło
Jakieś pomysły co to może być ? I dlaczego tak ochoczo odpalił ?
Właśnie wróciłem z próby nr 2 (19:00) i to samo, auto odpaliło i chodziło, jednak po ok 2 minutach zgasło.
Takie cos znalazlem w sieci: http://www.kork.home.pl/testowy/552/usz ... rkowe.html
Złóż zapytanie, moze pomoga..
pozdrawiam
Złóż zapytanie, moze pomoga..
pozdrawiam
Super !
Dzięki wielkie za wszystkie rady, co prawda nie jeździ ale jest coraz lepiej, czekam teraz na odpowiedzi w sprawie uszczelek, a jeśli to nie wypali to faktycznie spróbuje tej metody z membraną.
[ Dodano: 2010-03-05, 09:47 ]
Witam !
Problem uszczelki rozwiązany
W akcie desperacji zadzwoniłem do warsztatu regenerującego gaźniki i zapytałem o uszczelkę, okazało się że pan mechanik, sam docina uszczelki na wymiar, i uszczelka + przejrzenie wszystkich dysz i kanalików wyniesie mnie 50 pln, a czas takiej operacji to 1 dzień ( i tak mi się udało, ponieważ mechanik zgodził się przyjąć mnie po godzinach pracy)
Jutro wszystko zamontuje i zdam raport z pola bitwy
Gdyby ktoś również potrzebował cokolwiek do gaźnika to podaję namiary :
Marek Lewandowski
Głogowska 101 Poznań
61 866 42 30 lub 602461507
koszt uszczelki to od 20 do 40 pln
[ Dodano: 2010-03-07, 16:07 ]
Syczenie i bulgotanie zniknęło
jednak pozostaje problem nietrzymania obrotów i nierównej pracy, silnik odpala na dotyk, pracuje jakieś 45-60 sekund i powoli schodzi z obrotów aż gaśnie
. Czy ktoś się orientuje co może być tego przyczyną ?
Dzięki wielkie za wszystkie rady, co prawda nie jeździ ale jest coraz lepiej, czekam teraz na odpowiedzi w sprawie uszczelek, a jeśli to nie wypali to faktycznie spróbuje tej metody z membraną.
[ Dodano: 2010-03-05, 09:47 ]
Witam !
Problem uszczelki rozwiązany
Jutro wszystko zamontuje i zdam raport z pola bitwy
Gdyby ktoś również potrzebował cokolwiek do gaźnika to podaję namiary :
Marek Lewandowski
Głogowska 101 Poznań
61 866 42 30 lub 602461507
koszt uszczelki to od 20 do 40 pln
[ Dodano: 2010-03-07, 16:07 ]
Syczenie i bulgotanie zniknęło