Za tyle to łańcuch wymieniszcieglo pisze:daje pewnikiem okolice 1000 PLN. Czy ktoś może to potwierdzić/zweryfikować?
Kupujesz Primerę? Wklej ogłoszenie - poradzimy, skomentujemy
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
dam Ci dobrą radę jak będziesz kupował benzyniaka 2.0 , upewnij się czy silnik na pewno jest zimny, uwierz że po 1 odpaleniu będziesz wszystko wiedział, jeżeli dobiegnie Cię dziwny rzęszący dźwięk z pod maski który będzie trwał pare sekund , może z 1-2 to na 100% masz do wymiany albo napinacz łańcucha albo uszczelkę na nim albo po prostu łańcuch
jeżeli silnik odpali pięknie nic się nie odezwie to możesz brać z czystym sumieniem, tylko polecam na prawdę od razu wymienić Olej Filtry itp , do tego sprawdź kiedy olej był wymieniany , i jaki olej jest lany, jak byle jaki z Tesco za 50zł to ja bym ten egzemplarz już sobie odpuścił.. to takie moje delikatne spostrzeżenia odnośnie kupowania primer, a i jeszcze jedno jak jest możliwość to podnieś delikatnie nakładki progowe i zobacz co się pod nimi dzieje, do tego sprawdź bagażnik co się dzieje pod wykładziną, a najlepiej to w sumie wjechać na kanał
i dokładnie obejrzeć 



viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
Dzięki za rady, będę z nich korzystał
Co do oglądania tego typu furek jest jeden problem: podaż aut z tym silnikiem jest stosunkowo mała i szansa na to, że trafi się obiecujące oglądanko w mojej okolicy jest mała (czytaj: ciężko będzie zabezpieczyć na wyjeździe mechaniora). Zobaczymy jak się potoczy, na pewno będę chciał dokładnie auto obejrzeć i jeśli nie będzie większych zarzutów - zabrać do ASO.
Pod uwagę biorę także opcję sprowadzenia auta za pośrednictwem ludzi, którzy się tym zajmują. Nie wiem jak wygląda taka współpraca i na ile taki "sprowadzacz" jest w stanie - zapewne bez znajomości marki ale ze sporym otrzaskaniem w temacie - ocenić kwestie, które opisujecie. Plus takiego rozwiązania taki, że wybór jest jednak większy na zachodzie. Minus - zależnie od rodzaju zobowiązania - taki, że w sumie w ciemno, na podstawie zdjęć, specyfikacji i opinii sprowadzającego - decydujemy się na auto. Czy ktoś ma doświadczenia w jaki sposób najlepiej załatwić zakup tą drogą? Teoretycznie można załatwić to na kartkę: spisać kwestie, na które należy zwrócić uwagę i liczyć na rzetelne przejście po check-liście...

Pod uwagę biorę także opcję sprowadzenia auta za pośrednictwem ludzi, którzy się tym zajmują. Nie wiem jak wygląda taka współpraca i na ile taki "sprowadzacz" jest w stanie - zapewne bez znajomości marki ale ze sporym otrzaskaniem w temacie - ocenić kwestie, które opisujecie. Plus takiego rozwiązania taki, że wybór jest jednak większy na zachodzie. Minus - zależnie od rodzaju zobowiązania - taki, że w sumie w ciemno, na podstawie zdjęć, specyfikacji i opinii sprowadzającego - decydujemy się na auto. Czy ktoś ma doświadczenia w jaki sposób najlepiej załatwić zakup tą drogą? Teoretycznie można załatwić to na kartkę: spisać kwestie, na które należy zwrócić uwagę i liczyć na rzetelne przejście po check-liście...
Myślałem o tym ale po pierwsze wyprawa to spory zachód. Po drugie - nie wiem czy można na tym aż tak bardzo zaoszczędzić. Po trzecie - układ z handlarzem może wyglądać różnie. Jeśli umówimy się na prowizję niezależną od ceny auta i na bieżąco uzgodnimy zakup - opcja wydaje się pewniejsza. Fakt, stuprocentowej pewności nie ma.
ja tam z żadnym handlarzem w interesy nie wchodził... jakoś nigdy nie miałem pozytywnego z nimi doświadczenia.. widziałem co za cuda wyprawiali na giełdach..
obierz sobie jakiś kierunek Polski, umów się na jakieś 5-6 oglądań autek w jednym rejonie i wio
a odnośnie autek z zachodu tak jak bombel mówi, najlepiej to jest polecieć samemu..
obierz sobie jakiś kierunek Polski, umów się na jakieś 5-6 oglądań autek w jednym rejonie i wio

a odnośnie autek z zachodu tak jak bombel mówi, najlepiej to jest polecieć samemu..
viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
Czas, zaprzyjaźniony mechanior - tego brakuje 
Z jeszcze innej beczki: w wielu autach mamy fabryczny system audio (większość ogłoszeń). Czy cały ten panel można normalnie wyjąć z kieszeni i zastąpić zwyczajnym odtwarzaczem (czy jest jakaś zaślepka, która przykryje nieużywany skrawek pulpitu)? Z jednej strony musi być estetycznie, z drugiej chcę oderwać się od kaset i mieć coś już z naszej epoki. Żadne transmitery nie wchodzą w grę, zmieniarka też nie jest wyjściem - wątpię by te spotykane (swoją drogą niezbyt często) miały wsparcie dla np. MP3.

Z jeszcze innej beczki: w wielu autach mamy fabryczny system audio (większość ogłoszeń). Czy cały ten panel można normalnie wyjąć z kieszeni i zastąpić zwyczajnym odtwarzaczem (czy jest jakaś zaślepka, która przykryje nieużywany skrawek pulpitu)? Z jednej strony musi być estetycznie, z drugiej chcę oderwać się od kaset i mieć coś już z naszej epoki. Żadne transmitery nie wchodzą w grę, zmieniarka też nie jest wyjściem - wątpię by te spotykane (swoją drogą niezbyt często) miały wsparcie dla np. MP3.
Fabryczne radio można zastąpić zaślepką. Najlepsze są te oryginalne, bo zamienniki słabo pasują.
Największym problemem w zakupie jest mała ilość zadbanych samochodów. Wiem bo szukałem. Większość ma przytuszowane wady i przeszłość. Niestety jak ktoś ma zadbany samochód, to nie sprzedaje. Jak przychodzi decyzja o sprzedaży, to od roku nic nie robi przy aucie, tylko eksploatuje i nie dba. Na koniec zmieni jeszcze opony na łyse i wstawi stary akumulator.
Największym problemem w zakupie jest mała ilość zadbanych samochodów. Wiem bo szukałem. Większość ma przytuszowane wady i przeszłość. Niestety jak ktoś ma zadbany samochód, to nie sprzedaje. Jak przychodzi decyzja o sprzedaży, to od roku nic nie robi przy aucie, tylko eksploatuje i nie dba. Na koniec zmieni jeszcze opony na łyse i wstawi stary akumulator.
Była P11 2.0 16V - rozbita
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG
Najtaniej dorobić AUX -> viewtopic.php?t=9491cieglo pisze:Z jeszcze innej beczki: w wielu autach mamy fabryczny system audio (większość ogłoszeń). Czy cały ten panel można normalnie wyjąć z kieszeni i zastąpić zwyczajnym odtwarzaczem (czy jest jakaś zaślepka, która przykryje nieużywany skrawek pulpitu)? Z jednej strony musi być estetycznie, z drugiej chcę oderwać się od kaset i mieć coś już z naszej epoki. Żadne transmitery nie wchodzą w grę, zmieniarka też nie jest wyjściem - wątpię by te spotykane (swoją drogą niezbyt często) miały wsparcie dla np. MP3.
Co do kupna... Niektórzy handlarze zgadzają się zabierać ludzi ze sobą na wyjazdy do Nieniec np, opłata różna, zazwyczaj chcą tylko wiedzieć, czy masz już jakieś upatrzone auto (z ogłoszenia) i na tej podstawie ustalają trasę. Często w cenie jest doradztwo na miejscu. Jak się wraca na kołach to koszty nie takie straszne.
pozdr. Kamil
Znalazłem w Warszawie. Jedyną która była w akceptowalnym stanie i miała silnik 2.0 benzyna. Była droższa, ale kupiłem od prywatnej osoby, która miała ją 5 lat i powiedziała mi wszystko co było robione + część rachunków. Samochód jeździł i jeździ cały czas na pełnym syntetyku mimo, że przebieg ponad 200kkm. Zawieszenie w bardzo dobrym stanie. Najgorzej z blacharką, bo w dużym mieście, zawsze ktoś a to drzwiami puknie, a to zderzak obetrze... W środku była przybrudzona - wyprałem.
Dla mnie ważny był stan techniczny, wizualny na drugim miejscu. Widziałem sporo samochodów z korozją za niską cenę lub pomalowanych, ale ze słabym stanem technicznym - taka lalka z zewnątrz, a skarbonka w dłuższej perspektywie czasu.
Dla mnie ważny był stan techniczny, wizualny na drugim miejscu. Widziałem sporo samochodów z korozją za niską cenę lub pomalowanych, ale ze słabym stanem technicznym - taka lalka z zewnątrz, a skarbonka w dłuższej perspektywie czasu.
Była P11 2.0 16V - rozbita
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG
wod2u: zerknąłem na instrukcję montażu AUXa i szerze mówiąc byłoby to fajne rozwiązanie gdyby w dalszym ciągu działały kasety.
smeru: faktycznie, dobrze pomyślany dobór. Ciekawe ile osób kieruje się takimi kryteriami tj. jaką konkurencję masz w wyścigu po taki samochód, przy założeniu, że zostaje wystawiony w jakimś serwisie i teoretycznie ekspozycja jest spora. Co innego jeśli trafisz aut z kartką, nieobecne w necie.
Powiedzcie mi jeszcze jaki jest sens montowania "świateł do jazdy dziennej" tj. tych śmiesznych ledów?
Po edycji: co myślicie o tym egzemplarzu?
http://otomoto.pl/nissan-primera-2-0-li ... 79385.html
smeru: faktycznie, dobrze pomyślany dobór. Ciekawe ile osób kieruje się takimi kryteriami tj. jaką konkurencję masz w wyścigu po taki samochód, przy założeniu, że zostaje wystawiony w jakimś serwisie i teoretycznie ekspozycja jest spora. Co innego jeśli trafisz aut z kartką, nieobecne w necie.
Powiedzcie mi jeszcze jaki jest sens montowania "świateł do jazdy dziennej" tj. tych śmiesznych ledów?
Po edycji: co myślicie o tym egzemplarzu?
http://otomoto.pl/nissan-primera-2-0-li ... 79385.html
ja tam bym po prosił o aktualne zdjęcia najpierw
chyba że o czymś nie wiem i w tamtym rejonie zimy nie ma 


viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
Fakt
Pytam bardziej na zaś, stanu technicznego nie ocenimy a może dowiem się na co - przy takim materiale - zwracacie uwagę (poza tym kawał drogi).
I w tym duchu jeszcze to:
http://otomoto.pl/nissan-primera-C28050522.html

I w tym duchu jeszcze to:
http://otomoto.pl/nissan-primera-C28050522.html
Zagadaj do Sergieja, bo to jego rodzinne strony. Generalnie chyba najbogatsza wersjacieglo pisze:Po edycji: co myślicie o tym egzemplarzu?
http://otomoto.pl/nissan-...-C28279385.html

Można tak powiedzieć, bo grzana skóra i kierka wielofunkcyjna z drewnem. Z tym, że ktoś dawno nie czyścił środka, bo aż czarna ta skóra na fotelu kierowcy 

P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Tutaj patrzyłem i odpowiedziałem w sumie w stronę postu bombla


a tą którą pierwszą wkleiłeś, na pewno lepiej wygląda w środku, bardziej zadbana.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Wróćmy jeszcze na chwilę do diesla. Wieshaq pisał, że motor ten ma swoje przypadłości ale w sumie nic konkretnego nie padło. Co jak co, TD nie należy do najoszczędniejszych ropniaków a i mocą nie grzeszy ale z tego co ja zdążyłem wyczytać - jest niezawodny. Jak to wygląda w praktyce? Czym są te usterki?
Z innych rzeczy: jaki jest koszt wymiany rozrządu w takim silniku? To pierwsza rzecz, na której nie zaoszczędzimy w stosunku do benzyny ale z drugiej strony - jak pisałem - podaż dwulitrówek w benzynie jest niska, w dieslu - wręcz przeciwnie. Pytam hipotetycznie - może uda się komuś mnie skutecznie zniechęcić (nieśmiałe przymiarki już były)
Jakiego wyposażenia próżno szukać w dieslach (a które spotykane jest w benzynie, szczególnie 2.0)? Wiem, że ponoć komputer jest uboższy. Co więcej?
Z innych rzeczy: jaki jest koszt wymiany rozrządu w takim silniku? To pierwsza rzecz, na której nie zaoszczędzimy w stosunku do benzyny ale z drugiej strony - jak pisałem - podaż dwulitrówek w benzynie jest niska, w dieslu - wręcz przeciwnie. Pytam hipotetycznie - może uda się komuś mnie skutecznie zniechęcić (nieśmiałe przymiarki już były)

Jakiego wyposażenia próżno szukać w dieslach (a które spotykane jest w benzynie, szczególnie 2.0)? Wiem, że ponoć komputer jest uboższy. Co więcej?
Najczęściej padają przepływomierze i jak ktoś jeździ dynamicznie, to uszczelki pod głowicącieglo pisze:Co jak co, TD nie należy do najoszczędniejszych ropniaków a i mocą nie grzeszy ale z tego co ja zdążyłem wyczytać - jest niezawodny.
To nie ma znaczenia czy Diesel czy Benzyna. Zalezy od wersji wyposażeniacieglo pisze:Jakiego wyposażenia próżno szukać w dieslach (a które spotykane jest w benzynie, szczególnie 2.0)? Wiem, że ponoć komputer jest uboższy. Co więcej?
Oczywiście jeżeli chodzi o sam silnik to konstrukcja jest prawie nie do zaje... jest rozwojem silnika CD17 z roku 1986 jeżeli dobrze pamiętam,które spokojnie robiły ponad pół bańki przebiegu. Potem zostały "rozwiercone" do 2.0 i na koniec turbina.cieglo pisze: co ja zdążyłem wyczytać - jest niezawodny.
Przy CD20T niestety dotyczy to egzemplarzy traktowanych z rozsądkiem.
Jak wspomniał Bombel, uszczelka pod głowicą jak i pokrywą zaworową lubi się pocić. Silniki te nie lubią być nie dogrzane i tym bardziej przegrzane.
Jeśli chodzi o silnik to tyle dalsze problemy zaczynają się z osprzętem.
Pojawiają się częste problemy z przepływomierzem jak i z turbiną przy sportowych aspiracjach kierowcy.
Sterowanie przyśpieszeniem odbywa się elektronicznie za pomocą potencjometru w pedale gazu i często występuje zużycie tego elementu powodując błędy w kompie, falowanie obrotów itd.
Coś co tobie może grozić przy Dieslu pisząc o niewielkich przebiegach to naprawy alternatora, nie wiem czemu ale w mojej primie jak jeździłem krótkie trasy częściej padała dioda prostownicza.
Pompa wtryskowa to osobny rozdział w zależności czy Bosch czy Zexel.
Na naprawy do około silnikowe w mojej primie na rzeczy wymienione powyżej w ciągu 2 lat wydałem ponad 4kpln i przejechałem ponad 4kkm.
Niektóry w grupie stołecznej mieli niezłą bekę z mojej primy, do momentu jak jej nie sprzedałem. Nowy właściciel wiedział o wszystkich usterkach ,które zrobiłem i pod maską 80 % elementów po za skrzynią i słupkiem silnika było nowe, ale z tego co widzę czasami przejeżdżając przez Wołomin moja prima nie jeździ zbyt często. Jej przebieg był ok 224kkm.
cieglo pisze:Z innych rzeczy: jaki jest koszt wymiany rozrządu w takim silniku?
Koszt części do wymiany zaczyna się od ok. 400 zł. za kompletny zestaw (2 paski i rolka napinacza) na Alle..
Koszt w zależności od części może się wachać do 800zł w ASO. Koszt wymiany od 200 pln. Będąc sprytnym i utalentowanym można to zrobić samemu. Rozrząd powinien wystarczyć na 100 000 km lub 2 lata co też jest nie miarodajne bo trafiając na wadliwy pasek który pęka po 30 000



Regeneracja:
pompy wtryskowej w ok.800 z robocizną + regulacje od200pln
turbiny od 700 bez robocizny
alternatora od 100 bez robocizny( bez wymiany łożysk)
Jak sam widzisz jest trochę tego na co należy zwrócić uwagę, decydując się na ten silnik. Po swoich przeżyciach moja sugestia odpuść sobie, diesla.cieglo pisze: Wieshaq pisał, że motor ten ma swoje przypadłości ale w sumie nic konkretnego nie padło.
Druga strona medalu to oczywiście można trafić egzemplarz taki jak ma Wiooreck, lub miała Ruda czy ojciec Radzieja , ale jak to się mówi " Rób co swoje,ryzyko jest twoje".
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester

Solidna dawka informacji. Małe bagienko, faktycznie wychodzi na to, że inaczej trzeba na to spojrzeć.
A co do benzyny 1.8 (jeszcze ciągnę temat bo to najpopularniejsza jednostka na portalach moto) i wspomnianych ubytków oleju - wyczytałem, że problem dotyczy nowszych egzemplarzy, po zmianach. Kiedy przebiega ta granica czasowa i na ile faktycznie problem nie istnieje w starszych sztukach?
A co do benzyny 1.8 (jeszcze ciągnę temat bo to najpopularniejsza jednostka na portalach moto) i wspomnianych ubytków oleju - wyczytałem, że problem dotyczy nowszych egzemplarzy, po zmianach. Kiedy przebiega ta granica czasowa i na ile faktycznie problem nie istnieje w starszych sztukach?
cieglo w temacie silnika 1,8 to podobno nie dotyczył p11.144 i N16 przed liftem, ale jak nam to forum udowadnia, to je też to dosięga. Najgorsze jest to, że możesz zdecydowac sie na cały remont silnika i jedyne co uzyskasz to to, że będzie palił oleju mniej ( z 1l/1000 km do 0,3l/1000 km).
Proponuje Ci kupic polski, salonowy samochód od pierwszego wlasciciela, co z silnikiem 2,0 jest trudne. Ja jak kupowałem swój kilka lat temu, gdzie nie było bumu na ten model, to kupiłem dopiero 17-sty z tych co oglądałem, a i tak nie był idealny
Proponuje Ci kupic polski, salonowy samochód od pierwszego wlasciciela, co z silnikiem 2,0 jest trudne. Ja jak kupowałem swój kilka lat temu, gdzie nie było bumu na ten model, to kupiłem dopiero 17-sty z tych co oglądałem, a i tak nie był idealny